Janowski z medalem IMP! Pracowity weekend Spartan.

Janowski z medalem IMP! Pracowity weekend Spartan.

Miniony weekend był bez wątpienia bardzo obfity w żużlowe emocje. Pasjonaci speedwaya z całego kraju, mieli okazje podziwiać swoich ulubionych zawodników podczas zmagań w Indywidualnych Międzynarodowych Mistrzostwach Ekstraligi, Indywidualnych Mistrzostwach Europy, Indywidualnych Mistrzostwach Polski oraz w rozgrywkach ligowych. Kulminacyjnym momentem weekendu było zdobycie przez Macieja Janowskiego brązowego medalu Indywidualnych Mistrzostw Polski. IMME W piątkowy wieczór Gdańsk zamienił się w prawdziwą żużlową stolicę. Rywalizacja czołowych zawodników najlepszej ligi świata rozgrzała wszystkich fanów do czerwoności. W zawodach zwyciężył Bartosz Zmarzlik, który popisał się świetną dyspozycją, zdobywając 12 punktów w 5 biegach. Na torze obecny był nasz kapitan – Maciej Janowski, który uplasował się na dziesiątej pozycji, zdobywając 6 punktów w 5 biegach. DMŚJ W piątek w Manchesterze odbył się finał Drużynowych Mistrzostw Świata Juniorów. W barach Reprezentacji Polski nie moglo oczywiście zabraknąć Maksyma Drabika. Młodzieżowiec Betard Sparty Wrocław zdobył w finale 11 punktów i po raz kolejny w karierze zawiesił na swojej szyi złoty medal Mistrzostw Świata. SEC W niemieckim Guestrow odbywał się 1. finał Indywidualnych Mistrzostw Europy. Tego dnia kibice nie mogli narzekać na brak emocji, od początku zawodów mieli okazje podziwiać kapitalne ściganie. Najlepszym żużlowcem zawodów okazał się być Grigorij Łaguta, który zdobył 15 punktów w 6 biegach. Drugie miejsce zajął obrońca mistrzowskiego tytułu, Leon Madsen. Trzeci na podium stanął Polak, Bartosz Smektała. Vaclav Milik tego dnia jechał bardzo solidne zawody, wygrał swoje dwa pierwsze biegi, niestety sytuacja zmieniła się po biegu numer 12, w którym zaliczył groźny upadek. Finalnie Vaclav uplasował się na siódmej pozycji, zdobywając 8 punktów w 5 biegach IMP Indywidualne Mistrzostwa Polski zanosiły...

czytaj więcej
Podium Magica !!! – Obaj Spartanie w Finale GP w Hallstavik

Podium Magica !!! – Obaj Spartanie w Finale GP w Hallstavik

Za nami 4 runda walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu. Tym razem turniej 2019 NORRBIL SWEDISH FIM SPEEDWAY GRAND PRIX zawitał do Szwedzkiego Hallstavik. W tym turnieju brało udział dwóch zawodników Betard Sparty Wrocław, Maciej Janowski oraz Max Fricke. Niestety kolejny raz rundę z powodu kontuzji musiał odpuścić Tai Woffinden. Warto wspomnieć, że w ubiegłym roku w turnieju Grand Prix na torze w Hallstavik wygrał Maciej Janowski. W pierwszej serii startów średnio udane biegi dla zawodników Sparty Wrocław. W biegu drugim oglądaliśmy Macieja Janowskiego, który bardzo dobrze wystartował wychodząc na pierwsze miejsce, lecz już na wejściu w drugi łuk pod łokieć wjechał mu Leon Madsen, który nie oddał prowadzenia do samego końca. W wyścigu trzecim oglądaliśmy drugiego z zawodników Betard Sparty Wrocław – Maxa Fricke. Fricke dosyć słabo ze startu i na wyjściu z pierwszego łuku był na ostatniej pozycji. Defekt na wejściu w pierwszy łuk drugiego okrążenia zaliczył Artiom Łaguta, dzięki czemu Fricke dojechał do mety z jednym punktem. Drugą serię startów rozpoczynał wyścig z udziałem Maxa Fricke. Niestety u Australijczyka widać było jakby brak mocy na trasie. Ostatecznie wyścig wygrał szybki dzisiaj Vaculik przez Doylem Fricke oraz Lambertem. W biegu szóstym mogliśmy oglądać drugiego z zawodników...

czytaj więcej
Wysokie zwycięstwo Betard Sparty Wrocław

Wysokie zwycięstwo Betard Sparty Wrocław

W meczu 9 rundy PGE EKSTRALIGI zespół BETARD SPARTY WROCŁAW podejmował na własnym stadionie drużynę FORBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA. Drużyna gości podrażniona porażką na własnym torze w pierwszym meczu 41:49 chciała powalczyć o coś więcej niż tylko punkt bonusowy. Do zespołu gospodarzy po kontuzji wrócił junior Przemysław Liszka, zaś za kontuzjowanego Taia Woffindena stosowane było zastępstwo zawodnika. Zawodnicy Sparty Wrocław już od pierwszego wyścigu pokazali, że są idealnie dopasowani do swojej nawierzchni i łatwo nie oddadzą punktów drużynie z Częstochowy. Wspaniałym startem popisali się Jakub Jamróg oraz zastępujący Taia Woffindena Max Fricke, którzy wyszli ze startu na 5:1. Na dystansie jednak z Jamrogiem poradził sobie Madsen. W kolejnych wyścigach drużyna Betard Sparty Wrocław tylko powiększała swoją przewagę nad drużyną gości. Jedynym zawodnikiem, który potrafił szybko rozszyfrować Wrocławską nawierzchnię był Leon Madsen, który jako jedyny do biegu 10 mijał linię mety jako pierwszy. Warto dodać, że po 9 wyścigach na tablicy widniał wynik 35:19 dla gospodarzy. Drużyna gospodarzy wygrała 5 wyścigów w tym trzy razy na podwójnym prowadzeniu. W wyścigu 10 mogliśmy oglądać pierwszy wygrany drużynowo wyścig  po stronie gości. Jako pierwszy linię mety przekroczył Fredrik Lindgren, który toczył walkę z parą Wrocławską. Ostatecznie drugi przyjechał do mety Max Fricke, trzeci Michał...

czytaj więcej
Polska Praga !!! – Zmienne szczęście Spartan

Polska Praga !!! – Zmienne szczęście Spartan

Za nami kolejna runda walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu. Tym razem turniej ANLAS CZECH REPUBLIC FIM SPEEDWAY GRAND PRIX 2019 zawitał do Pragi. Przed laty wyśmienicie spisywał się tutaj zawodnik Betard Sparty Wrocław – Tai Woffinden, którego niestety z powodu kontuzji nie zobaczyliśmy w tym turnieju. W zawodach w Pradze wystąpiło trzech zawodników Wrocławskiej drużyny – stały uczestnik cyklu Grand Prix – kapitan Wrocławskiej drużyny Maciej Janowski, Max Fricke oraz dzika karta tego turnieju Vaclav Milik. Pierwszą serię startów rozpoczął wyścig z udziałem pierwszego ze Spartan – Vaclava Milika, który idealnie ruszył ze startu zakładając całą trójkę. Przez cały wyścig starał się dojechać do Vaszka, Bartosz Zmarzlik ale ostatecznie przyjechał do mety za reprezentantem Czech. W drugim wyścigu również dobrym startem z czwartego pola popisał się Janusz Kołodziej, który przez cały wyścig bezpiecznie jechał na pierwszej pozycji. Wyścig trzeci to bieg z udziałem Macieja Janowskiego oraz Maxa Fricka. Ze startu najlepiej wyruszył ponownie zawodnik z czwartego pola, który założył pozostałą trójkę. Na wyjściu z pierwszego łuku Max Fricke ustawił się za plecami prowadzącego Jasona Doyle’a, a Maciej Janowski przez trzy okrążenia gonił Roberta Lamberta. Ostatecznie Magic poradził sobie z Anglikiem i dojechał do mety na trzeciej pozycji....

czytaj więcej
WYGRYWAMY W LUBLINIE ZA 3 PUNKTY.

WYGRYWAMY W LUBLINIE ZA 3 PUNKTY.

Za nami mecz 8 rundy PGE Ekstraligi, w którym BETARD SPARTA WROCŁAW wybrała się na mecz do LUBLINA ze SPEED CAR MOTOR LUBLIN. W pierwszym meczu we Wrocławiu drużyna Sparty Wrocław wygrała z drużyną z Lublina 47:43. Warto również wspomnieć, że od meczu z Motorem Lublin rozpoczęliśmy walkę o punkty bonusowe. Drużyna gospodarzy z Lublina bardzo dobrze prezentuje się na własnym torze, więc mogliśmy być pewni, że mecz będzie pełen walki o każdy punkt. Niestety już w pierwszym wyścigu oglądaliśmy fatalnie wyglądający upadek. Jadący na trzeciej pozycji Tai Woffinden atakował po zewnętrznej prowadzącą parę Motoru Lublin. Jadący na drugiej pozycji Grigorij Łaguta zahaczył o tylne koło Dawida Lamparta i wjechał z Woffindenem w bandę. Niestety Tajski mocno uderzył plecami o twardą część bandy i długo nie wstawał z toru. Ostatecznie zawodnik Sparty wrócił do parkingu karetką, a po chwili pojawiła się informacja, że jest niezdolny do dalszej jazdy. W powtórce najlepiej ze startu Lampart, którego do samego końca atakował Jakub Jamróg. W drugim biegu ponownie zawodnik Sparty Wrocław leżał na torze. W wejściu w pierwszy łuk klasyczny efekt domina. Na tor upadł Patryk Wojdyło. Na szczęście zawodnik był zdolny do dalszej jazdy. W powtórce najlepiej ze startu Drabik, który do...

czytaj więcej
Finał SGP w Krsko bez Spartan

Finał SGP w Krsko bez Spartan

Za nami druga runda FIM Speedway Grand Prix 2019, która odbyła się w Słoweńskim Krsko. Do walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu wrócił kapitan Betard Sparty Wrocław – Maciej Janowski, który z powodu kontuzji barku musiał opuścić pierwszą rundę w Warszawie. Oprócz popularnego „Magica” w turnieju zobaczyliśmy również drugiego z liderów Wrocławskiej drużyny – Taia Woffindena, który po słabym występie w Grand Prix Warszawy chciał pokazać się z lepszej strony. Pierwszą serię startów otworzył wyścig z udziałem jednego z naszych zawodników – Taia Woffindena. Dobry start Tajskiego z trzeciego pola, ale jeszcze lepiej ruszył Robert Lambert, który od razu przykleił się do krawężnika. Tajski próbował się napędzić po zewnętrznej, ale bezskutecznie ponieważ na początku zawodów lepiej pracuje część wewnętrzna toru. Bieg drugi to wygrana Bartosza Zmarzlika, który od startu do mety był na prowadzeniu. W biegu trzecim mogliśmy oglądać walkę między Sajfutdinowem, Iversenem oraz Zagarem. Ostatecznie wyścig wygrany przez Sajfutdinowa. Pierwszą serię startów zamykał bieg z udziałem Macieja Janowskiego. Magic nieźle zabrał się ze startu ale lepiej od niego z pierwszego pola wystartował Martin Vaculik. Przez cały wyścig Magic próbował dogonić Vaculika. Ostatecznie Maciej Janowski zakończył bieg tak jak Tai Woffinden z dwoma punktami. Druga seria startów to...

czytaj więcej
Wygrywamy w Częstochowie ! – Wspaniały powrót Macieja Janowskiego

Wygrywamy w Częstochowie ! – Wspaniały powrót Macieja Janowskiego

W 6 kolejce PGE EKSTRALIGI zespół BETARD SPARTY WROCŁAW wybrał się na mecz wyjazdowy do ekipy forBET WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA. Drużyna gospodarzy w ostatniej kolejce poległa wysoko na własnym torze w meczu z Fogo Unią Leszno, zaś drużyna Sparty Wrocław wysoko pokonała na własnym torze drużynę Get Well Toruń. Warto wspomnieć, że do składu drużyny Wrocławskiej wraca po kontuzji barku – Maciej Janowski. Od mocnego uderzenia w meczu rozpoczęli zawodnicy WTS-u. Już w pierwszym wyścigu dobrym startem popisał się Woffinden, który delikatnie wysunął na zewnętrzną Leona Madsena robiąc tym samym miejsce dla Jakuba Jamróga. Para gości z każdym okrążeniem odjeżdżała zawodnikom gospodarzy. Kolejne biegi kończyły się wynikiem 2:4 dla gości oraz 3:3. W biegu czwartym mieliśmy okazję zobaczyć powracającego po kontuzji Macieja Janowskiego. Ze startu najlepiej „Magic” lecz na przeciwległej prostej wyprzedził go Zagar. Michał Gruchalski wygrał walkę z Przemysławem Liszką, i w biegu czwartym mogliśmy oglądać pierwszy wygrany bieg drużyny gospodarzy. Początek drugiej serii startów również na plus dla Betard Sparty Wrocław. Po słabszym starcie w biegu 5 pary Wrocławskiej, atakiem po zewnętrznej przesunął się na pierwszą pozycję Tai Woffinden, który do mety uciekał przed Lindgrenem. Błąd jadącego na trzeciej pozycji Miedzińskiego wykorzystał Jakub Jamróg, który do końca wyścigu odpierał...

czytaj więcej
Przegrywamy w Grudziądzu. Kontuzja Macieja Janowskiego

Przegrywamy w Grudziądzu. Kontuzja Macieja Janowskiego

Za nami 4 kolejka PGE Ekstraligi, w której MrGARDEN GKM Grudziądz podejmował na własnym torze drużynę Betard Sparty Wrocław. Drużyna gospodarzy z Grudziądza po dobrym występie w wyjazdowym spotkaniu w Zielonej Górze chciała pokazać się z jeszcze lepszej strony przed własną publicznością, zaś drużyna gości z Wrocławia jechała do Grudziądza po wygraną i dopisanie kolejnych oczek do ligowej tabeli, tym bardziej, że zawodnicy Sparty Wrocław od kilku lat dobrze czują się na torze GKM-u Grudziądz. W drużynie Betard Sparty Wrocław doszło do zmiany w składzie. Dariusz Śledź w miejsce Vaclava Milika posłał do walki pod numerem 4 Maxa Fricke. Niestety mecz nie rozpoczął się dobrze dla drużyny Sparty Wrocław. Już w pierwszym wyścigu para GKM-u Grudziądz podwójnie pokonała zawodników gości. Pierwsza seria startów zakończyła się wygraną drużyny gospodarzy 14:10. Druga seria startów rozpoczęła się od wygranej gospodarzy 4:2, ale już w biegu 7 para Janowski – Drabik dała drużynie Sparty Wrocław wygraną podwójnie dzięki czemu przewaga gospodarzy w całym meczu stopniała do dwóch punktów. Niestety w biegu 9 upadek na pierwszym łuku po starcie zaliczył Jakub Jamróg. Na szczęście zawodnik drużyny Wrocławskiej był zdolny do dalszej jazdy i wziął udział w powtórce wyścigu. Tyle szczęścia w biegu 10 nie miał...

czytaj więcej
Hit kolejki dla Betard Sparty!!!

Hit kolejki dla Betard Sparty!!!

W drugiej kolejce PGE Ekstraligi zespół Betard Sparty Wrocław po raz pierwszy na własnym torze w tym sezonie, podejmował drużynę Stelmet Falubaz Zielona Góra. Po porażce w pierwszym meczu w Lesznie, trener Dariusz Śledź dokonał pewnych zmian w układzie par, co miało przynieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie.I tak też się stało. Zawodnicy Betard Sparty Wrocław od pierwszego biegu rozpoczęli mecz od mocnego uderzenia. Na cztery wyścigi w pierwszej serii startów aż trzy zakończyły się podwójną wygraną Sparty Wrocław. Po czterech wyścigach na tablicy widniał wynik 16:8 dla zespołu gospodarzy. Druga seria startów przebiegła remisowo. Wielkie brawa należą się popularnemu Tajskiemu za wyścig 7, w którym to przez cztery okrążenia gonił po zewnętrznej prowadzącego Nickiego Pedersena aby na linii mety wyprzedzić Duńczyka i dać wygraną Sparcie 4:2. W kolejnych wyścigach mogliśmy oglądać dosyć wyrównane biegi, które najczęściej kończyły się wynikiem 3:3. Bieg 11 to podwójna wygrana pary gości Vaculik – Jepsen Jensen co pozwoliło drużynie z Zielonej Góry zmniejszyć straty do dwóch punktów. Przed biegami nominowanymi na tablicy widniał wynik 41:37 dla Betard Sparty Wrocław. W biegu 14 po stronie gospodarzy mogliśmy oglądać Maxa Fricke i Maksyma Drabika, który zastąpił jako rezerwa zwykła słabo spisującego się dzisiaj Vaclava Milika. Bieg...

czytaj więcej
Przegrywamy w Lesznie na otwarcie sezonu

Przegrywamy w Lesznie na otwarcie sezonu

W pierwszym meczu nowego sezonu PGE Ekstraligi zespół Betard Sparty Wrocław wybrał się do Leszna na mecz z Fogo Unią Leszno. Obie drużyny rywalizują ze sobą od zawsze o najwyższe cele, więc mogliśmy się spodziewać, że i to spotkanie będzie zacięte i pełne walki do ostatniego biegu. Niestety, dzisiejsze spotkanie nie układało się dobrze dla drużyny z Wrocławia. Od samego początku Wrocławianie mieli problem z dopasowaniem się do Leszczyńskiego owalu. Świadczyć może o tym wynik meczu po siedmiu wyścigach, gdzie na tablicy wyników mogliśmy obserwować rezultat 29:13 dla gospodarzy z Leszna. Przełamanie przyszło w biegu 8, gdzie para Woffinden – Czugunow wygrała pierwszy drużynowy wyścig w tym spotkaniu 4:2. W biegu 11 mogliśmy oglądać wspaniałą jazdę pary Wrocławskiej Woffinden – Janowski, która dowiozła do mety podwójne zwycięstwo. Przed biegami nominowanymi na tablicy wyników widniał rezultat 45:33 dla drużyny z Leszna i pewnym było to, że tego meczu już drużyna z Wrocławia nie wygra. Bieg 14 to walka Piotra Pawlickiego z parą Wrocławian. Niestety, na dystansie zawodnik gospodarzy uporał się z dwoma zawodnikami Sparty i bieg zakończył się remisem 3:3. Bieg 15 to pojedynek najlepszych zawodników meczu. Po stronie Sparty Wrocław przed taśmą stanęli Tai Woffinden oraz Maciej Janowski, a po...

czytaj więcej