WYGRANA NA START SEZONU

WYGRANA NA START SEZONU

W meczu 2 rundy PGE EKSTRALIGII drużyna BETARD SPARTA WROCŁAW pokonała na własnym torze drużynę EWINNER APATOR TORUŃ – 51:39. Dla Wrocławian był to pierwszy mecz w tym sezonie. Wszyscy kibice czekali na pierwszy oficjalny występ nowego nabytku Betard Sparty Wrocław – Artema Laguty. Rosjanin pokazał się z bardzo dobrej strony zdobywając w całym meczu 10+1pkt. Z bardzo dobrej strony pokazali się również juniorzy Betard Sparty Wrocław, którzy w biegu juniorskim dowieźli podwójne zwycięstwo pokazując w kolejnych wyścigach, że to nie był przypadek. Wysoki poziom przez cale zawody prezentowali również liderzy Wrocławscy – Maciej Janowski oraz Tai Woffinden, który był najskuteczniejszym zawodnikiem meczu. W drużynie gości najskuteczniejszymi zawodnikami byli  Jack Holder – 10+2 pkt oraz nowy zawodnik Toruńskiej drużyny – Robert Lambert, zdobywca 11+1pkt. Zawodnicy Sparty Wrocław od początku spotkania kontrolowali wynik meczu. Pierwsza drużynowa porażka przyszła dopiero w biegu 11, gdzie zawodnicy gości wygrali podwójnie nad niepokonanym do tego czasu Maciejem Janowskim. Szybka odpowiedź gospodarzy przyszła w biegu 12 i 13 i przed biegami nominowanymi było pewne, że Wrocławianie już wygrali swój pierwszy mecz w sezonie. Pierwszy bieg nominowany zakończył się zwycięstwem drużyny gości 2:4. W ostatnim biegu dnia pod taśmą ustawili się najlepsi zawodnicy zawodów. Pierwszy metę przekroczył...

czytaj więcej
Transfery: Kapitan zawsze na pokładzie!

Transfery: Kapitan zawsze na pokładzie!

Maciej Janowski z nowym kontraktem w Betard Sparcie Wrocław. To będzie już trzynasty sezon „Magica” w barwach drużyny ze stolicy Dolnego Śląska. – Trudno nawet sobie wyobrazić, bym miał przekazać kibicom inną informację dotyczącą Maćka. To wspaniały zawodnik i ikona naszego klubu. Jestem dumny, że Betard Sparta ma takiego kapitana. Maciek to wielki sportowiec, niezwykle utalentowany i pracowity, z roku na rok coraz bardziej doświadczony. Myślę, że największe sukcesy, zarówno indywidualne jak i drużynowe, są ciągle przed nim, pomimo, że wielu już teraz może mu pozazdrościć tak bogatego sportowego życiorysu. Mamy jasno wytyczone cele na 2021 rok i wspólnie skupiamy się, by udało się je zrealizować w stu procentach – mówi Andrzej Rusko, prezes WTS. – Ja też nie wyobrażam sobie w tym momencie innego scenariusza. Wrocław to jest mój dom, a wrocławscy kibice sprawiają, że na olimpijskim czuję się lepiej niż na jakimkolwiek innym stadionie na świecie. Mam nadzieję, że w końcu zrealizujemy tu wspólnie nadrzędny cel, jakim jest Mistrzostwo Polski. Wszystko wskazuje na to, że w przyszłym sezonie wrocławska ekipa będzie miała naprawdę dużo sportowych argumentów. Nie mogę doczekać się aż poznamy wszystkie karty w talii – pierwszą już znacie. Do zobaczenia w mieście i na torze! –...

czytaj więcej
Maciej Janowski: Chęć zdobycia medalu nie słabnie, tylko rośnie

Maciej Janowski: Chęć zdobycia medalu nie słabnie, tylko rośnie

Rozmowa z Maciejem Janowskim, kapitanem Betard Sparty Wrocław, czwartym zawodnikiem świata w sezonie 2020. W jakiej formie fizycznej i zdrowotnej kończysz ten szalony sezon? Czy odczuwasz jeszcze skutki upadku w Zielonej Górze i czy nie jesteś zmęczony? Intensywność zawodów, zwłaszcza w końcówce była, bardzo duża. Po meczu w Zielonej Górze odczuwałem jeszcze przez parę dni skutki tego upadku. Przeszedłem jednak kilka zabiegów fizjoterapeutycznych, masaże itp. Także obecnie czuję się bardzo dobrze i już nie odczuwam żadnych następstw po tym wydarzeniu. Fakt, że sezon był przy końcówce bardziej intensywny, ale to też przypomniało nam starsze czasy, gdzie jeździliśmy dużo więcej i częściej, choćby za juniora tych startów było bardzo dużo. Wiadomo, że jak jest duża intensywność startów, to chciałoby się trochę więcej odpoczynku. Znowu gdy jest za dużo odpoczynku, to chciałoby się więcej jazdy, więc ciężko to wypośrodkować. Szczęście, że w tym roku mogliśmy w ogóle pojeździć i zaprezentować się kibicom. Także mi osobiście ta intensywność mi jakoś bardzo nie przeszkadzała.   Wobec kontuzji Taia brązowy medal chyba ma jeszcze większą wartość? Wielu spisało Was na straty, ale pokazaliście, że jesteście prawdziwą drużyną. Najwięcej punktów w meczach o brąz dobyli Max i Daniel, którzy wcześniej byli trochę w cieniu. Tak, ten...

czytaj więcej
Kończymy sezon z brązowym medalem !!!

Kończymy sezon z brązowym medalem !!!

W ostatnim meczu walki o brązowy medal PGE EKSTRALIGII drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW podejmowała na własnym torze RM SOLAR FALUBAZ ZIELONA GÓRA. W pierwszym meczu lepsza okazała się drużyna z Zielonej Góry , która wygrała na ciężkich warunkach torowych 32:37. W drużynie Wrocławskiej za kontuzjowanego Taia Woffindena stosowane było zastępstwo zawodnika, zaś w ekipie gości zabrakło kontuzjowanych w pierwszym meczu o brązowy medal – Norberta Krakowiaka oraz Jana Kvecha. Mecz rozpoczął się od remisowej pierwszej serii startów. Po stronie gospodarzy bardzo szybki był Chris Holder oraz Daniel Bewley, który tak jak w Zielonej Górze korzystał ze sprzętu Taia Woffindena. W wyścigu otwierającym drugą serię startów bardzo dobrze pojechała para Holder – Fricke, która przywiozła pierwszy podwójnie wygrany bieg w tym meczu. W wyścigu 7 partnerem bardzo szybkiego Chrisa Holdera był Daniel Bewley, który od startu do mety jechał za plecami prowadzącego Holdera. W drugiej serii startów zawodnicy Sparty Wrocław wygrali dwa z trzech biegów podwójnie dzięki czemu wysunęli się na jednopunktowe prowadzenie w dwumeczu. W trzeciej serii startów po dwóch remisowych biegach w 10 wyścigu podwójnie wygrała para Janowski – Fricke, która od startu do mety jechała na prowadzeniu. Przez trzy okrążenia jadącego na drugiej  pozycji Maxa Fricke starał się...

czytaj więcej
Betard Sparta Wrocław z awansem do fazy play-off !!!

Betard Sparta Wrocław z awansem do fazy play-off !!!

W ostatnim spotkaniu 14 kolejki PGE EKSTRALIGI zespół BETARD SPARTY WROCŁAW zawitał do drużyny PGG ROW RYBNIK. Był to bardzo ważny mecz dla zawodników z Wrocławia, którzy aby dostać się do finałowej czwórki potrzebowali zwycięstwa. Warto dodać, że pierwszy mecz tych drużyn na stadionie Olimpijskim zakończył się wysoką wygraną Sparty Wrocław 63:27. Przed meczem pojawiła się informacja, że w składzie Sparty Wrocław zabraknie Maksyma Drabika, którego zastąpi Michał Curzytek, zaś pod numerem 8 pojawił się wracający do składu Wrocławian – Daniel Bewley. Już przed spotkaniem Betard Sparta Wrocław była traktowana jako faworyt i przez wielu była skazywana na zwycięstwo w meczu z drużyną z Rybnika, jednak zawodnicy gospodarzy od początku spotkania mocno się stawiali i nie dawali drużynie Wrocławskiej odjechać na zbyt dużo punktów. Większość biegów kończyła się wynikami 3:3 lub 2:4 dla Wrocławskiej drużyny, która powoli powiększała przewagę. Drużyna gospodarzy wygrała drużynowo swój pierwszy wyścig dopiero w biegu 12 zmniejszając straty do Sparty Wrocław do czterech punktów, jednak szybka odpowiedź zawodników Wrocławskich nastąpiła już w kolejnym biegu, gdzie para Woffinden – Holder wygrała podwójnie dzięki czemu przed biegami nominowanymi drużyna Betard Sparty Wrocław była już bardzo blisko awansu do fazy play-off. Pierwszy wyścig nominowanymi został przerwany z powodu upadku...

czytaj więcej
Maciej Janowski Indywidualnym Mistrzem Polski!

Maciej Janowski Indywidualnym Mistrzem Polski!

Wychowanek WTS Sparty Wrocław Maciej Janowski, po raz drugi w karierze, zdobył wczoraj tytuł Indywidualnego Mistrza Polski na żużlu. Popularny Magic był bezkonkurencyjny na torze w Lesznie, wygrywając finałowy turniej z kompletem punktów.  Sposobu na pokonanie zawodnika Betard Sparty Wrocław nie potrafił znaleźć ani urzędujący indywidualny mistrz świata Bartosz Zmarzlik, ani kwartet reprezentantów klubu gospodarzy – Fogo Unii Leszno. Janowski większość swoich biegów wygrywał z ogromną przewagą, nawet jeśli po drodze musiał mijać rywali.Tak było choćby w rywalizacji z szybkim tego dnia Przemysławem Pawlickim w biegu dwunastym. Przemek najdłużej w tych zawodach potrafił odbierać ataki Janowskiego, ale pierwszy na pierwszym wirażu trzeciego okrążenia zawodnik wrocławskiego klubu świetnym atakiem minął rywala i już po chwili miał komfortową przewagę kilkudziesięciu metrów. Drugą lokatę w leszczyńskim finale zajął Bartosz Zmarzlik. Na trzecim stopniu podium stanął natomiast były Spartanin – Szymon Woźniak. Drugi z reprezentantów Betard Sparty Wrocław w finałowym turnieju – Maksym Drabik, po niezłym występie został sklasyfikowany na siódmej pozycji. Maciej Janowski po wczorajszym triumfie jest już najbardziej utytułowanym zawodnikiem wrocławskiego klubu w tej rywalizacji. W klasyfikacji medalowej Indywidualnych Mistrzostw Polski jest natomiast szósty, ex aequo z Edwardem Jancarzem. Wyniki:  1. Maciej Janowski (Betard Sparta Wrocław) – 15 (3,3,3,3,3) – 1. miejsce w finale 2. Bartosz Zmarzlik (Moje...

czytaj więcej
Maciej Janowski na podium w Betard Wrocław FIM Speedway GP!

Maciej Janowski na podium w Betard Wrocław FIM Speedway GP!

Po wielomiesięcznym wyczekiwaniu udało się wystartować z tegorocznym cyklem Speedway Grand Prix. Inauguracyjne zawody zostały rozegrane we Wrocławiu na Stadionie Olimpijskim. Wygrał Rosjanin Artiom Łaguta, który w finałowym biegu wyprzedził reprezentanta Polski Macieja Janowskiego i Szweda Fredrika Lindgrena. Do finału dotarł też Brytyjczyk Tai Woffinden. W 1. rundzie Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix punkty zdobyło czterech reprezentantów Polski. Aktualny Mistrz Świata Bartosz Zmarzlik dotarł do półfinału (11pkt.), a w nim musiał znać wyższość Łaguty i Woffindena.  Gleb Czugunow zajął dziesiąte miejsce (7 pkt.), a Patryk Dudek dwunaste (5 pkt.). Najwięcej radości przysporzył polskim kibicom miejscowy bohater, Maciej Janowski (18 pkt.). Kapitan Betard Sparty Wrocław wygrał półfinał z Lindgrenem, Madsenem i Vaculikiem,  a w wielkim finale pokonał go tylko, niezwykle szybki tego dnia, Artiom Łaguta. W sobotę na Stadionie Olimpijskim zostanie rozegrana 2. Runda Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix Polski. Ciągle można nabyć bilety na to wydarzenie. Są one dostępne na bilety.wts.pl. Bieg po biegu: Łaguta, Woffinden, Lindbaeck, Iversen Madsen, Zagar, Michelsen, Fricke Janowski, Zmarzlik, Dudek, Doyle Sajfutdinow, Vaculik, Lindgren, Liszka (Czugunow (t), Curzytek (t)) Zmarzlik, Vaculik, Michelsen, Iversen Woffinden, Czugunow, Fricke, Dudek Łaguta, Sajfutdinow, Doyle, Zagar Madsen, Janowski, Lindgren, Lindbaeck Lindgren, Iversen, Doyle, Fricke Sajfutdinow, Woffinden, Janowski, Michelsen...

czytaj więcej
Betard Sparta Wrocław z brązowym medalem MPPK

Betard Sparta Wrocław z brązowym medalem MPPK

Na stadionie im. Zbigniewa Podleckiego w Gdańsku odbył się finał Mistrzostw Polski Par Klubowych, w którym udział wzięli zawodnicy reprezentujący Betard Spartę Wrocław – Maciej Janowski oraz Gleb Czugunow. Wrocławianie pojawili się na torze już w wyścigu drugim gdzie do walki stanęli z parą Włókniarza Częstochowa. Najlepszym startem popisali się Janowski i Miśkowiak, którzy toczyli walkę przez dwa okrążenia. Dosyć wolny od startu był Gleb Czugunow, który dojechał do mety na ostatniej pozycji. W biegu piątym ponownie najlepszy start Macieja Janowskiego, który na wyjściu z pierwszego łuku poczekał na rozpędzającego się po zewnętrznej Gleba Czugunowa. W wejściu w drugi łuk Spartanie jechali parą i nie oddali prowadzenia do mety. W wyścigu ósmym para Wrocławska spotkała się z drużyną Falubazu Zielona Góra. Bardzo dobry start Dudka i Janowskiego, ale już na wyjściu z pierwszego łuku po zewnętrznej minął całą trójkę Gleb Czugunow, który nie oddał prowadzenia do samego końca. Przez cztery okrążenia jadący na trzeciej pozycji Janowski atakował Patryka Dudka. Ostatecznie dwa punkty dla zawodnika Falubazu. Kolejnym wyścigiem, w którym startowała para Wrocławska był wyścig 13. Najlepiej ze startu wyskoczył Krystian Pieszczek, ale już na wejściu w drugi łuk został minięty przez Janowskiego. Trzeci dojechał Czugunow. W biegu 17 pod taśmą...

czytaj więcej