Pierwszy półfinał na remis

Pierwszy półfinał na remis

Na Motoarenie im. Mariana Rosego w Toruniu drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW mierzyła się w wyjazdowym spotkaniu pierwszego półfinału PGE EKSTRALIGII z zespołem FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOR TORUŃ. Od pierwszej serii walka w pierwszym meczu półfinałowym była wyrównana z minimalną przewagą Wrocławian, którzy po dwóch seriach startów prowadzili sześcioma punktami. Wyrównaną postawę od początku meczu prezentował Artiom Łaguta, Barłomiej Kowalski oraz Tai Woffinden. Z problemami borykali się pozostali zawodnicy Betard Sparty Wrocław, którzy przeplatali dobre biegi słabymi. W kolejnych biegach to jednak drużyna gospodarzy jechała lepiej przez co odrabiała straty i niestety przed biegami nominowanymi to Wrocławianie przegrywali czterema punktami. W obu biegach nominowanych pechowo startowali zawodnicy Wrocławscy. Najpierw w biegu czternastym taśmy dotknął Piotr Pawlicki, którego miejsce zajął Bartłomiej Kowalski. Bieg czternasty zakończył się szczęśliwie dla pary Bewley – Kowalski, która to podwójnie prowadziła od startu do mety doprowadzając do remisu przed ostatnim wyścigiem. W ostatnim biegu dnia w taśmę również wjechał Artiom Łaguta, który został z powtórki wyścigu wykluczony, a jego miejsce ponownie zajął Bartłomiej Kowalski, który przyjechał za plecami niepokonanego Emila Sajfutdinowa. Trzeci do mety dojechał Tai Woffinden, który bronił się przed atakami Roberta Lamberta dzięki czemu mecz zakończył się remisowo wynikiem 45:45.   BETARD SPARTA WROCŁAW...

czytaj więcej
MAMY AWANS DO PÓŁFINAŁU !!!

MAMY AWANS DO PÓŁFINAŁU !!!

W rewanżowym spotkaniu ćwierćfinału PGE EKSTRALIGI drużyna BETARD SPARTA WROCŁAW podejmowała na własnym torze FOGO UNIĘ LESZNO.  W pierwszym meczu w Lesznie lepsi okazali się Spartanie, którzy wygrali 48:42 i po pierwszym meczu byli bliżej awansu do półfinału. W meczu na stadionie Olimpijskim to Wrocławianie od pierwszej serii startów kontrolowali przebieg spotkania. Od początku meczu praktycznie wszyscy zawodnicy gospodarzy zdobywali punkty. Z bardzo dobrej strony ponownie pokazał się junior Kevin Małkiewicz, który w biegu drugim w pięknym stylu po zewnętrznej minął wszystkich rywali wychodząc na pierwszą pozycję, której nie oddał do samej mety. Za jego plecami na drugiej pozycji dojechał Bartłomiej Kowalski. W pierwszym biegu trzeciej serii zawodnicy gości wygrywając bieg podwójnie zmniejszyli stratę i wrócili do meczu, jednak już w kolejnych dwóch biegach to gospodarze z Wrocławia wygrywali czym powiększyli przewagę w meczu po trzech seriach startów do dziesięciu punktów. W czwartej serii Spartanie tylko potwierdzili swoją dyspozycję zapewniając sobie zwycięstwo w meczu i tym samym byli już pewni jazdy w półfinale. W obu biegach nominowanych lepsi byli zawodnicy Sparty Wrocław, którzy zagwarantowali sobie jazdę w półfinale z pierwszego miejsca.   BETARD SPARTA WROCŁAW – 53 Piotr PAWLICKI – 3 (1,1,1,0) Daniel BEWLEY – 13 (3,3,3,1,3) Artiom ŁAGUTA –...

czytaj więcej
BETARD SPARTA WROCŁAW BLIŻEJ PÓŁFINAŁU

BETARD SPARTA WROCŁAW BLIŻEJ PÓŁFINAŁU

W pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym PGE EKSTRALIGII drużynę BETARD SPARTY WROCŁAW czekał mecz wyjazdowy z FOGO UNIĄ LESZNO. W rundzie zasadniczej Wrocławianie przegrali w Lesznie 48:42. Warto zaznaczyć, że w przegranym spotkaniu na stadionie im. Alfreda Smoczyka zabrakło w szeregach Wrocławskich kontuzjowanego Piotra Pawlickiego, który tym razem pojawił się składzie Betard Sparty Wrocław. W spotkanie ćwierćfinałowe lepiej wjechali gospodarze z Leszna, którzy po pierwszych czterech wyścigach prowadzili dwoma punktami. W biegu młodzieżowym bardzo dobrze zaprezentowała się para Wrocławska. Do mety niezagrożony jechał Bartłomiej Kowalski, lecz duże brawa należały się dla drugiego ze Spartan – Kevina Małkiewicza, który na dystansie pokonał juniora gospodarzy i dowiózł do mety ważny jeden punkt. Od mocnego uderzenia ze strony gości rozpoczęła się druga seria startów. Para Łaguta – Woffinden od startu do mety jechała na podwójnym prowadzeniu dzięki czemu to Spartanie wyszli na dwupunktowe prowadzenie w meczu. Kolejny raz na wielkie brawa zapracowała postawa Kevina Małkiewicza, który przez cztery okrążenia dzielnie bronił się przed atakami jadącego na ostatniej pozycji Bartosza Smektały dowożąc do mety kolejny bardzo ważny punkt. W kolejnych wyścigach Spartanie powoli powiększali przewagę nad gospodarzami z Leszna i już przed biegami nominowanymi prowadzili sześcioma punktami będąc bardzo blisko wygrania pierwszego meczu ćwierćfinałowego. Już pierwszy...

czytaj więcej
PRZEGRYWAMY NA OLIMPIJSKIM

PRZEGRYWAMY NA OLIMPIJSKIM

W ostatnim meczu kończącym fazę zasadniczą spotkały się dwie najmocniejsze obecnie drużyny. Na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu BETARD SPARTA WROCŁAW podejmowała osłabioną brakiem kontuzjowanego Jacka Holdera drużynę PLATINUM MOTOR LUBLIN w 14 kolejce PGE EKSTRALIGII. W pierwszym meczu otwierającym tegoroczny sezon lepsza okazała się drużyna Wrocławska, która w Lublinie odniosła minimalne zwycięstwo 46:44. Warto również zaznaczyć, że do składu Spartan po kontuzji nogi wracał Piotr Pawlicki. Mecz rozpoczął się od dwupunktowego prowadzenia gości z Lublina po pierwszych czterech biegach. W wyścigu trzecim po słabszym starcie bardzo dobrą akcją popisał się Maciej Janowski, który napędzając się po zewnętrznej najpierw minął jadącego na drugiej pozycji Dominika Kuberę, by na następnym okrążeniu wejść pod łokieć prowadzącego Bartosza Zmarzlika i dowieźć do mety trzy punkty. W dalszych wyścigach zawodnicy obu drużyn przeplatali dobre występy słabymi, dzięki czemu przez cały mecz wynik oscylował w okolicy remisu. Do wyścigów nominowanych Betard Sparta Wrocław podchodziła z czteropunktową stratą do drużyny Motoru Lublin. Bardzo dobry występ zanotował powracający po kontuzji Piotr Pawlicki, który po dwóch słabszych biegach odnalazł odpowiednie ustawienia wygrywając pewnie swoje dwa kolejne wyścigi zapewniając sobie występ w biegu piętnastym. W wyścigu czternastym drużyna gości zapewniła sobie zwycięstwo w meczu dzięki podwójnej wygranej. Po słabszym starcie...

czytaj więcej
WYGRYWAMY PO RAZ DWUNASTY Z RZĘDU !!!

WYGRYWAMY PO RAZ DWUNASTY Z RZĘDU !!!

W meczu 12 kolejki PGE EKSTRALIGII do niepokonanej w tym sezonie BETARD SPARTY WROCŁAW przyjechała drużyna FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOR TORUŃ. Pierwszy mecz na motoarenie w Toruniu między tymi drużynami zakończył się zwycięstwem Sparty Wrocław 38:52.   Wrocławianie do kolejnego meczu w sezonie podchodzili jako faworyci. Wysokie zwycięstwo w Toruniu pozwalało myśleć o minimum punkcie bonusowym w meczu rewanżowym, jednak Spartanie na własnym torze nie dali szans rywalom z Torunia wygrywając wysoko 57:33, a w dwumeczu 109:71. Zawodnicy Betard Sparty Wrocław od początku spotkania prowadzili w meczu i z serii na serię powiększali przewagę nad drużyną gości. Drużynowa wygrana w biegu 11 pary Woffinden – Pawlicki zapewniła już kolejne dwunaste z rzędu zwycięstwo w meczu.  Dzięki dopisaniu do tabeli ligowej kolejnych trzech punktów, Wrocławianie zapewnili sobie pierwsze miejsce w tabeli na zakończenie rundy zasadniczej zapewniając sobie tym samym najlepsze rozstawienie w fazie Play-off.   BETARD SPARTA WROCŁAW – 57 Piotr PAWLICKI – 7 (2,1,3,1) Daniel BEWLEY – 12+2 (3,3,2*,3,1*) Artiom ŁAGUTA – 10 (w,1,3,3,3) Tai WOFFINDEN – 9+1 (1,3,2*,3,d) Maciej JANOWSKI – 12+1 (3,2,3,2*,2) Kacper ANDRZEJEWSKI – 2+1 (2*,0,0) Bartłomiej KOWALSKI – 5+1 (3,1*,1)   FOR NATURE SOLUTIONS KS APATOR TORUŃ – 33 Patryk DUDEK – 14 (3,3,1,2,2,3) Paweł...

czytaj więcej
WYGRYWAMY W CZĘSTOCHOWIE

WYGRYWAMY W CZĘSTOCHOWIE

Po kolejne zwycięstwo w tym sezonie drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW wybrała się do ekipy TAURON WŁÓKNIARZA CZĘSTOCHOWA. Mecz między tymi zespołami nie bez powodu został nazwany hitem 11 kolejki PGE EKSTRALIGI. W pierwszym meczu na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu minimalnie lepsza okazała się Sparta Wrocław, która pokonała gości z Częstochowy 46:44. W pierwszej serii startów Wrocławianie pokazali dlaczego są niepokonani w tym sezonie. Prędkość w motocyklach wszystkich zawodników i przywiezione trójki w każdym wyścigu dały dziesięciopunktowe prowadzenie po pierwszych czterech biegach. W drugiej serii za sprawą podwójnej wygranej pary Łaguta – Woffinden Spartanie dołożyli do swojego prowadzenia w meczu kolejne cztery punkty prowadząc po dwóch seriach już czternastoma punktami. Po mocnych dwóch seriach startów, Wrocławianie w kolejnych wyścigach utrzymywali przewagę do biegu trzynastego, w którym para Łaguta – Janowski wygrywając podwójnie zapewniła swojej drużynie kolejne zwycięstwo w meczu i kolejny punkt bonusowy do ligowej tabeli. W biegach nominowanych udało się gospodarzom odrobić cztery punkty jednak w całym meczu lepsza okazała się Betard Sparta Wrocław, która pokonała Tauron Włókniarz Częstochowa 39:51, a w dwumeczu 83:97. BETARD SPARTA WROCŁAW – 51 Piotr PAWLICKI – 5 (1,w,1,3) Daniel BEWLEY – 13 (3,3,2,3,2) Artiom ŁAGUTA – 12+1 (3,3,2,3,1*) Tai WOFFINDEN – 5+3 (2*,2*,1*,0) Maciej...

czytaj więcej
Passa podtrzymana. Wygrywamy w Krośnie.

Passa podtrzymana. Wygrywamy w Krośnie.

Po dziesięciu kolejkach PGE Ekstraligi w sezonie 2023, Betard Sparta Wrocław ma na koncie dziesięć zwycięstw. Najnowsze z nich odnieśliśmy w niedzielę w Krośnie. Spartanie do Krosna udali się jako zdecydowany faworyt. Zespół Dariusza Śledzia jest na fali po swoim najlepszym początku sezonu w historii z dziewięcioma kolejnymi zwycięstwami na koncie. Na drugim biegunie znajdowali się nasi rywale. Beniaminek zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli i mierzy się z realnym widmem spadku do niższej klasy rozgrywkowej. O końcowym wyniku w dużej mierze zadecydowało przygotowanie toru. W Krośnie tego dnia cieżko było o wyprzedzanie, dlatego większość biegów rozgrywało się już na starcie. W tym elemencie nieco lepiej radzili sobie Spartanie, dzięki czemu odnieśli komfortowe zwycięstwo, które zapewniło im trzy punkty meczowe.   Cellfast Wilki Krosno – 40 pkt. 9. Andrzej Lebiediew – 7 (1,2,2,0,2) 10. Krzysztof Kasprzak – 3+1 (2,1*,0,d) 11. Mateusz Świdnicki – 0 (0,0,-,-,-) 12. Vaclav Milik – 12 (0,1,3,2,3,3) 13. Jason Doyle – 11+1 (3,2,w,2*,3,1) 14. Krzysztof Sadurski – 4 (3,0,1,0) 15. Denis Zieliński – 3+1 (2*,0,1) 16. Piotr Świercz – NS Betard Sparta Wrocław – 50 pkt. 1. Tai Woffinden – 11+1 (2*,3,1,3,2) 2. Daniel Bewley – 8+1 (1*,1,3,2,1) 3. Artiom Łaguta – 9+1 (3,2*,3,1,0) 4. Piotr...

czytaj więcej
Deszczowe zwycięstwo Betard Sparty

Deszczowe zwycięstwo Betard Sparty

Pogoda wyraźnie nie ułatwiała walki o ligowe punkty w meczu Betard Sparta Wrocław – Zooleszcz GM Grudziądz. Najpierw przedmeczowe oberwanie chmury stawiało pod znakiem zapytania rozegranie meczu, a następnie spotkanie musiało zostać zakończone po 9 biegu, również z powodu oberwania chmury. Ostatecznie to Spartanie cieszyli się ze zwycięstwa 31:23. Dla Betard Sparty Wrocław to już ósmy z rzędu wygrany mecz w tegorocznych rozgrywkach. Oznacza to, że nigdy wcześniej w historii wrocławianie nie zanotowali tak dobrego startu sezonu. Zwycięstwo w meczu z Zooleszcz GKM Grudziądz nie przyszło jednak łatwo. Po porannych opadach, wrocławski tor stanowił zagadkę dla obu stron. Podczas gdy lepiej z ustawieniami na start trafili goście, to gospodarze lepiej prezentowali się „na trasie”. W efekcie kibice tłumnie zgromadzeni na Stadionie Olimpijskim obejrzeli bardzo ciekawe, pełne mijanek spotkanie. Betard Sparta Wrocław – 31 pkt. 9. Tai Woffinden – 4+1 (1*,3,0) 10. Daniel Bewley – 7+1 (2,2*,3) 11. Artiom Łaguta – 5 (2,3) 12. Piotr Pawlicki – 4 (3,1) 13. Maciej Janowski – 4 (1,0,3) 14. Mateusz Panicz – 1 (1,0,0) 15. Bartłomiej Kowalski – 6 (3,3) ZOOleszcz GKM Grudziądz – 23 pkt. 1. Nicki Pedersen – 6+1 (3,2,1*) 2. Gleb Czugunow – 3+1 (0,1*,2) 3. Frederik Jakobsen – 1+1 (0,0,1*)...

czytaj więcej
BETARD SPARTA DEMOLUJE WILKI KROSNO

BETARD SPARTA DEMOLUJE WILKI KROSNO

Na stadion Olimpijski we Wrocławiu do lidera rozgrywek BETARD SPARTY WROCŁAW zawitał beniaminek CELLFAST WILKI KROSNO w meczu 7 kolejki PGE EKSTRALIGI. Wrocławianie podobnie jak przed tygodniem również w tym spotkaniu byli faworytem do zwycięstwa. Kolejny raz w tym sezonie drużyna Sparty Wrocław zaczęła spotkanie od prowadzenia po pierwszych czterech wyścigach. Bardzo dobrą prędkość od pierwszych startów prezentowali praktycznie wszyscy zawodnicy gospodarzy. Z bardzo dobrej strony pokazał się również Kacper Andrzejewski, który w biegu juniorskim dowiózł do mety jeden punkt broniąc się przed atakami Krzysztofa Sadurskiego, zaś w wyścigu kończącym pierwszą serię przez trzy i pół okrążenia jechał na podwójnym prowadzeniu z Danielem Bewleyem broniąc się przed atakami Krzysztofa Kasprzaka. Niestety na wyjściu z drugiego łuku czwartego okrążenia junior Betard Sparty Wrocław popełnił błąd groźnie upadając przed samą metą. Na szczęście Kacper od razu wstał i o własnych siłach zszedł do parku maszyn.  Druga seria to dominacja gospodarzy dzięki czemu po siedmiu wyścigach prowadzili już szesnastoma punktami. W kolejnych startach Wrocławianie demolowali drużynę gości i z biegu na bieg powiększali przewagę w meczu. Już po dziesiątym wyścigu było pewnym to, że gospodarze już nie przegrają meczu, a wygrany podwójnie wyścig jedenasty tylko przyklepał zwycięstwo w całym meczu. Przed biegami nominowanymi...

czytaj więcej