W zaległym meczu 5 kolejki PGE EKSTRALIGI drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW wybrała się na stadion Im. Edwarda Jancarza, aby stawić czoła drużynie TRULY.WORK STAL GORZÓW. Drużyna Wrocławska jechała do Gorzowa osłabiona brakiem swojego kapitana – kontuzjowanego Macieja Janowskiego. Pod nieobecność „Magica” do składu wrócił Vaclav Milik, który zastąpił również kapitana Sparty w drużynie Dackarny Malilla zdobywając 10+1 pkt.
Już od pierwszego wyścigu mogliśmy oglądać bardzo wyrównany mecz. Świadczyć może o tym fakt, że po 10 wyścigach mieliśmy na tablicy wynik 29:31 dla drużyny z Wrocławia. Przełamanie przyszło dopiero w biegu 11 gdzie para Zmarzlik – Kildemand pokonała podwójnie parę Wrocławską Jamróg – Milik. Warto zaznaczyć, że był to dopiero pierwszy wynik 5:1 w tym meczu. Na odpowiedź drużyny z Wrocławia nie trzeba było długo czekać. Już w biegu 12 Tai Woffinden i Maksym Drabik wygrali start i nie oddali swoich pozycji aż do mety. Bieg 13 to ponowne zwycięstwo pary gospodarzy 5:1. Najlepiej ze startu zabrał się Szymon Woźniak, a po wyjściu z pierwszego łuku dołączył do niego jego partner z drużyny Anders Thomsen, który wykorzystał problemy Maksyma Drabika. Przed biegami nominowanymi drużyna Stali Gorzów prowadziła z Betard Spartą Wrocław 40:38.
W biegu 14 pod taśmą stawili się ze strony gospodarzy Peter Kildemand oraz Szymon Woźniak. Drużynę Sparty reprezentowali Maksym Drabik i Przemysław Liszka. Mimo, że ze startu najlepiej ruszył Maksym Drabik, to dobrze spisujący się dzisiaj Peter Kildemand atakiem po zewnętrznej poradził sobie z popularnym Torresem. Bieg zakończył się wynikiem 4:2 dla gospodarzy i przed ostatnim wyścigiem mieliśmy wynik 44:40 dla Stali Gorzów.
Bieg 15 to wyścig najlepszych zawodników meczu. Parę Stali Gorzów reprezentowali Bartosz Zmarzlik oraz Anders Thomsen. Po stronie Wrocławskiej przed taśmą ustawili się Tai Woffinden i Vaclav Milik. Twarda walka po starcie na dojeździe do pierwszego łuku gdzie zabrakło miejsca dla Vaclava Milika. Po obejrzeniu powtórek sędzia zdecydował się wykluczyć Czecha i było wiadomo, że drużyna z Wrocławia wróci z Gorzowa bez punktu. W powtórce dobry start Zmarzlika, ale przez cały wyścig atakował go Woffinden, który ostatecznie przyjechał na drugiej pozycji. Bieg zakończył się wynikiem 4:2 dla gospodarzy, a cały mecz zakończył się wynikiem 48:42.
BETARD SPARTA WROCŁAW – 42
- Tai WOFFINDEN – 12 (3,2,2,3,2)
- Jakub JAMRÓG – 3+1 (0,1,1*,1)
- Vaclav MILIK – 6 (0,3,3,0,w)
- Patryk WOJDYŁO – NS
- Max FRICKE – 1+1 (1*,0,0,-,-)
- Maksym DRABIK – 11+1 (3,3,2*,1,2)
- Przemysław LISZKA – 5 (1,2,2,0)
- Gleb CZUGUNOW – 4 (2,1,1,0)
TRULY.WORK STAL GORZÓW – 48
- Szymon WOŹNIAK – 9+1 (1*,2,2,3,1)
- Peter KILDEMAND – 8+2 (2,1*,0,2*,3)
- Krzysztof KASPRZAK – 5 (3,d,1,1)
- Anders THOMSEN – 10+1 (1,3,3,2*,1)
- Bartosz ZMARZLIK – 14 (3,2,3,3,3)
- Mateusz BARTKOWIAK – 0 (0,0,0)
- Rafał KARCZMARZ – 2 (2,0,0)
BIEG PO BIEGU:
BIEG 1: Woffinden, Kildemand, Woźniak, Jamróg – 3:3
BIEG 2: Drabik, Karczmarz, Liszka, Bartkowiak – 2:4 – 5:7
BIEG 3: Kasprzak, Czugunow, Thomsen, Milik – 4:2 – 9:9
BIEG 4: Zmarzlik, Liszka, Fricke, Karczmarz – 3:3 – 12:12
BIEG 5: Thomsen, Woffinden, Jamróg, Kasprzak (d) – 3:3 – 15:15
BIEG 6: Milik, Zmarzlik, Czugunow, Bartkowiak – 2:4 – 17:19
BIEG 7: Drabik, Woźniak, Kildemand, Fricke – 3:3 – 20:22
BIEG 8: Zmarzlik, Woffinden, Jamróg, Karczmarz – 3:3 – 23:25
BIEG 9: Milik, Woźniak, Czugunow, Kildemand – 2:4 – 25:29
BIEG 10: Thomsen, Liszka, Kasprzak, Fricke – 4:2 – 29:31
BIEG 11: Zmarzlik, Kildemand, Jamróg, Milik – 5:1 – 34:32
BIEG 12: Woffinden, Drabik, Kasprzak, Bartkowiak – 1:5 – 35:37
BIEG 13: Woźniak, Thomsen, Drabik, Czugunow – 5:1 – 40:38
BIEG 14: Kildemand, Drabik, Woźniak, Liszka – 4:2 – 44:40
BIEG 15: Zmarzlik, Woffinden, Thomsen, Milik (w) – 4:2 – 48:42
Rajder meczu: Maksym DRABIK