Remis na Olimpijskim

Remis na Olimpijskim

Pierwszy dwumecz z walką o punkt bonusowy za nami. We Wrocławiu na stadionie Olimpijskim BETARD SPARTA WROCŁAW podejmowała MOTOR LUBLIN w 8 rundzie PGE EKSTRALIGI. Tydzień wcześniej obie drużyny spotkały się w Lublinie, gdzie lepsza okazała się drużyna Motoru wygrywając na własnym torze 50:40. Tym razem to Wrocławianie chcieli wykorzystać atut własnego toru i przy własnych trybunach wygrać mecz i zdobyć punkt bonusowy. W początkowej fazie meczu gospodarze  wyglądali na lekko pogubionych przez co drużyna z Lublina wygrała pierwszą serię startów przewagą czterech punktów. Druga seria startów to powrót do gry zawodników Sparty Wrocław. Wygrane dwa biegi z trzech w tym jeden podwójnie dały Wrocławianom możliwość odrobienia start i wyjścia na dwupunktowe prowadzenie w meczu. W dalszej części spotkania mogliśmy oglądać bardzo wyrównane wyścigi i sporo mijanek ze strony obu ekip. Przed biegami nominowanymi drużyna Betard Sparty Wrocław była na minimalnym dwupunktowym prowadzeniu. W wyścigu czternastym bardzo dobrze ze startu wyjechał Bewley, który od razu zamknął do krawężnika Dominika Kuberę. Przez cztery okrążenia jadący na trzeciej pozycji Tai Woffinden starał się zbliżyć do drugiego Kubery jednak bez sukcesu. Do ostatniego wyścigu dnia drużyna Betard Sparty Wrocław podchodziła z czteropunktowym prowadzeniem. Najlepiej ze startu zabrała się para gości, która przez cały...

czytaj więcej
PRZEGRYWAMY W LUBLINIE

PRZEGRYWAMY W LUBLINIE

W meczu zamykającym 7 rundę PGE EKSTRALIGII drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW wyruszyła do lidera tabeli, niepokonanej drużyny MOTORU LUBLIN. Lepsze wejście w mecz mieli gospodarze z Lublina, którzy prowadzili po pierwszej serii startów 14:10. W drugim wyścigu mieliśmy sporo emocji dzięki walce o dwa punkty pomiędzy Bartłomiejem Kowalskim, a Mateuszem Cierniakiem. Niestety na mecie lepszy okazał się junior gospodarzy. Druga seria przebiegła remisowo. W kolejnej serii startów Wrocławianie minimalnie odrobili straty dzięki wspaniałej jeździe Macieja Janowskiego, który po słabszym pierwszym wyścigu, w kolejnych dojeżdżał do mety na pierwszej pozycji. Z każdym kolejnym wyścigiem można było również zobaczyć dopasowanie Taia Woffindena oraz Daniela Bewleya. Obaj zawodnicy Sparty Wrocław z każdym kolejnym wyścigiem pokazywali się z coraz lepszej strony. Czwarta seria startów to niestety odjazd zawodników drużyny gospodarzy, którzy w biegach 11 i 12 przekraczali metę na dwóch pierwszych pozycjach przez co przed biegami nominowanymi zapewnili sobie kolejne meczowe zwycięstwo. Pierwszy z biegów nominowanych zakończył się wygraną zawodników Betard Sparty Wrocław. Na pierwszej pozycji do mety dojechał Maciej Janowski, a z jednym punktem metę przekroczył Daniel Bewley. W ostatnim wyścigu dnia ponownie niepokonany był Mikkel Michelsen, którego przez cztery okrążenia gonił Maciej Janowski. Na trzeciej pozycji do mety dojechał Jarosław Hampel, a...

czytaj więcej
BETARD SPARTA WROCŁAW DRUŻYNOWYM MISTRZEM POLSKI 2021 !!!

BETARD SPARTA WROCŁAW DRUŻYNOWYM MISTRZEM POLSKI 2021 !!!

W ostatnim spotkaniu tego sezonu mieliśmy poznać Drużynowego Mistrza Polski na żużlu. Na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu BETARD SPARTA WROCŁAW podejmowała MOTOR LUBLIN. Obie drużyny po pierwszym meczu przystępowały do rewanżowego spotkania z równymi szansami. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisowo 45:45 po wspaniałym widowisku.  Ponownie w meczu finałowym PGE EKSTRALIGI w drużynie gości nie wystąpił Grigorij Łaguta. Pierwsza seria startów pełna nerwów i emocji minimalnie dla drużyny gości. Już w pierwszym wyścigu po starcie na wejściu w pierwszy łuk na tor upadł Artem Łaguta, który w powtórce najlepiej wyjechał spod taśmy dowożąc podwójne prowadzenie wraz z Taiem Woffindem. W wyścigu trzecim ostrzeżenie za utrudnienie startu otrzymał kapitan Betard Sparty Wrocław – Maciej Janowski, który w powtórce biegu najpierw uporał się na dystansie z Dominikiem Kuberą, a później gonił prowadzącego Mikkela Michelsena.  W drugiej serii startów lepsza okazała się drużyna gospodarzy z Wrocławia, która dzięki wyścigowi siódmemu wyszła na dwupunktowe prowadzenie. W biegu piątym ponownie sędzia musiał ukarać zawodnika za utrudnianie startu. Tym razem ostrzeżenie otrzymał Jarosław Hampel. W wyścigu kończącym drugą serię para Woffinden – Bewley od startu do mety jechała na podwójnym prowadzeniu. Za plecami Woffindena, starał się napędzać Dominik Kubera jednak bezskutecznie. W kolejnej serii startów mogliśmy oglądać...

czytaj więcej
PIERWSZY MECZ FINAŁOWY NA REMIS !!!

PIERWSZY MECZ FINAŁOWY NA REMIS !!!

Pierwsze spotkanie o Drużynowe Mistrzostwo PGE EKSTRALIGI pomiędzy MOTOREM LUBLIN, a BETARD SPARTĄWROCŁAW za nami.  Do meczu na własnym torze drużyna Motoru Lublin przystępowała bez poobijanego Grigorija Łaguty za którego drużyna gospodarzy stosowała zastępstwo zawodnika. Już pierwszy wyścig tego meczu pokazał, że obie drużyny zasłużyły na wielki finał. Od początku zawodów mogliśmy oglądać dużo mijanek i wspaniałej walki z obu stron. Po pierwszej serii startów lepsi zawodnicy Wrocławscy, którzy pokazali lepsze dopasowanie na starcie oraz dystansie. Druga seria startów ponownie okraszona w piękną walkę na dystansie w każdym wyścigu przez wszystkie okrążenia. Wspaniałą walkę w wyścigu siódmym zaprezentował Maciej Janowski, który przez cztery okrążenia toczył pojedynek z prowadzącą parą drużyny gospodarzy. Ostatecznie kapitan Sparty Wrocław, minął na dystansie Krzysztofa Buczkowskiego dowożąc do mety dwa punkty. Po siedmiu wyścigach nadal minimalne prowadzenie Betard Sparty Wrocław. Mecz z powodu padającego deszczu był prowadzony bez przerw na równanie toru i może dzięki temu mogliśmy oglądać wspaniałe wyścigi. W kolejnych biegach nadal zawodnicy obu ekip nie zwalniali tempa, o czym świadczyć może fakt, że fenomenalnie jadący tego dnia Dominik Kubera przyjeżdzając w jednym wyścigu pierwszy w następnym musiał oglądać plecy rywali. Przed biegami nominowanymi w lepszej sytuacji była drużyna Betard Sparty Wrocław, która po...

czytaj więcej
WYGRYWAMY NA OLIMPIJSKIM

WYGRYWAMY NA OLIMPIJSKIM

Za nami rewanżowe spotkanie 10 rundy PGE EKSTRALIGI, w którym drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW podejmowała na własnym torze ekipę MOTORU LUBLIN. W pierwszym spotkaniu tych dwóch drużyn lepsza okazała się ekipa gospodarzy z Lublina, która wykorzystała brak w składzie Wrocławian kontuzjowanego Taia Woffindena pokonując drużynę Sparty Wrocław 52:38. Tym razem do spotkania rewanżowego Betard Sparta Wrocław przystępowała w pełnym składzie rozpędzona serią zwycięstw. Pierwsza seria startów zakończyła się minimalnym prowadzeniem zawodników gospodarzy 13:11. Mimo dwóch wygranych podwójnie biegów w wyścigu czwartym podwójnie wygrała para gości minimalizując straty. W kolejnych seriach drużyna Sparty Wrocław stopniowo powiększała przewagę, a kolejny raz nie łapany był kapitan Wrocławskiej drużyny – Maciej Janowski, który po trzech seriach startów miał komplet punktów. Czwarta seria startów kolejny raz dla zawodników Betard Sparty Wrocław, którzy powiększyli przewagę o kolejne cztery punkty. W wyścigu 11 bardzo dobrze zaprezentował się Gleb Czugunow, który po gorszym starcie na wyjściu z pierwszego łuku nabrał ogromnej prędkości spokojnie mijając Jarosława Hampela. Trzeci do mety dojechał Tai Woffinden przed Wiktorem Lampartem. W wyścigu 12 nie do zatrzymania był od startu Artem Łaguta, który nie dał szans rywalom. Bardzo ważny punkt w tym wyścigu dołożył Przemysław Liszka, który za swoimi plecami przywiózł Mateusza Cierniaka. Bieg...

czytaj więcej