23 kwietnia ruszyły rozgrywki U-24 Ekstraligi, w których udział bierze U24 Beckhoff Sparta Wrocław. Nasi młodzi zawodnicy sezon rozpoczęli od wyjazdowego pojedynku z Motorem Lublin, z którego wyszli zwycięsko – mecz zakończył się wynikiem 47:41. We wrocławskim zespole najlepiej pojechali Francis Gusts (10 pkt.) i Marcel Kowolik (9+3 pkt.). Początek rywalizacji nie był dla Spartan łatwy, bo to gospodarze zaczęli od mocnego uderzenia, wygrywając na otwarcie 5:1, a następnie stale zwiększając przewagę. Sytuacja zmieniła się za sprawą Jakuba Krawczyka i Nikodema Mikołajczyka, którzy dołożyli do dorobku zespołu 5 punktów. W kolejnym biegu powtórzyli to Kacper Andrzejewski, który linię mety przekroczył jako pierwszy, i ponownie Nikodem Mikołajczyk po świetnym wyjściu spod taśmy. Nasi żużlowcy wyszli tym samym na dwupunktowe prowadzenie, które za sprawą biegowych remisów utrzymali potem Connor Bailey i Marcel Kowolik, a także Francis Gusts oraz Filip Seniuk. W kolejnym wyścigu upadł niestety Nikodem Mikołajczyk, przez co został wykluczony – w powtórce Kacper Andrzejewski na metę dojechał jako trzeci, więc na prowadzenie w meczu powrócili zawodnicy Motoru Lublin. Kolejny bieg padł jednak łupem Marcela Kowolika, trzeci za to był Connor Bailey – nasi zawodnicy doprowadzili tym samym do remisu między oboma drużynami. Odbywający się potem bieg 10. zakończył się wynikiem 3:3, przez co w...
Tag: Motor Lublin
Remis na Olimpijskim
Pierwszy dwumecz z walką o punkt bonusowy za nami. We Wrocławiu na stadionie Olimpijskim BETARD SPARTA WROCŁAW podejmowała MOTOR LUBLIN w 8 rundzie PGE EKSTRALIGI. Tydzień wcześniej obie drużyny spotkały się w Lublinie, gdzie lepsza okazała się drużyna Motoru wygrywając na własnym torze 50:40. Tym razem to Wrocławianie chcieli wykorzystać atut własnego toru i przy własnych trybunach wygrać mecz i zdobyć punkt bonusowy. W początkowej fazie meczu gospodarze wyglądali na lekko pogubionych przez co drużyna z Lublina wygrała pierwszą serię startów przewagą czterech punktów. Druga seria startów to powrót do gry zawodników Sparty Wrocław. Wygrane dwa biegi z trzech w tym jeden podwójnie dały Wrocławianom możliwość odrobienia start i wyjścia na dwupunktowe prowadzenie w meczu. W dalszej części spotkania mogliśmy oglądać bardzo wyrównane wyścigi i sporo mijanek ze strony obu ekip. Przed biegami nominowanymi drużyna Betard Sparty Wrocław była na minimalnym dwupunktowym prowadzeniu. W wyścigu czternastym bardzo dobrze ze startu wyjechał Bewley, który od razu zamknął do krawężnika Dominika Kuberę. Przez cztery okrążenia jadący na trzeciej pozycji Tai Woffinden starał się zbliżyć do drugiego Kubery jednak bez sukcesu. Do ostatniego wyścigu dnia drużyna Betard Sparty Wrocław podchodziła z czteropunktowym prowadzeniem. Najlepiej ze startu zabrała się para gości, która przez cały...
PRZEGRYWAMY W LUBLINIE
W meczu zamykającym 7 rundę PGE EKSTRALIGII drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW wyruszyła do lidera tabeli, niepokonanej drużyny MOTORU LUBLIN. Lepsze wejście w mecz mieli gospodarze z Lublina, którzy prowadzili po pierwszej serii startów 14:10. W drugim wyścigu mieliśmy sporo emocji dzięki walce o dwa punkty pomiędzy Bartłomiejem Kowalskim, a Mateuszem Cierniakiem. Niestety na mecie lepszy okazał się junior gospodarzy. Druga seria przebiegła remisowo. W kolejnej serii startów Wrocławianie minimalnie odrobili straty dzięki wspaniałej jeździe Macieja Janowskiego, który po słabszym pierwszym wyścigu, w kolejnych dojeżdżał do mety na pierwszej pozycji. Z każdym kolejnym wyścigiem można było również zobaczyć dopasowanie Taia Woffindena oraz Daniela Bewleya. Obaj zawodnicy Sparty Wrocław z każdym kolejnym wyścigiem pokazywali się z coraz lepszej strony. Czwarta seria startów to niestety odjazd zawodników drużyny gospodarzy, którzy w biegach 11 i 12 przekraczali metę na dwóch pierwszych pozycjach przez co przed biegami nominowanymi zapewnili sobie kolejne meczowe zwycięstwo. Pierwszy z biegów nominowanych zakończył się wygraną zawodników Betard Sparty Wrocław. Na pierwszej pozycji do mety dojechał Maciej Janowski, a z jednym punktem metę przekroczył Daniel Bewley. W ostatnim wyścigu dnia ponownie niepokonany był Mikkel Michelsen, którego przez cztery okrążenia gonił Maciej Janowski. Na trzeciej pozycji do mety dojechał Jarosław Hampel, a...
BETARD SPARTA WROCŁAW DRUŻYNOWYM MISTRZEM POLSKI 2021 !!!
W ostatnim spotkaniu tego sezonu mieliśmy poznać Drużynowego Mistrza Polski na żużlu. Na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu BETARD SPARTA WROCŁAW podejmowała MOTOR LUBLIN. Obie drużyny po pierwszym meczu przystępowały do rewanżowego spotkania z równymi szansami. Pierwsze spotkanie zakończyło się remisowo 45:45 po wspaniałym widowisku. Ponownie w meczu finałowym PGE EKSTRALIGI w drużynie gości nie wystąpił Grigorij Łaguta. Pierwsza seria startów pełna nerwów i emocji minimalnie dla drużyny gości. Już w pierwszym wyścigu po starcie na wejściu w pierwszy łuk na tor upadł Artem Łaguta, który w powtórce najlepiej wyjechał spod taśmy dowożąc podwójne prowadzenie wraz z Taiem Woffindem. W wyścigu trzecim ostrzeżenie za utrudnienie startu otrzymał kapitan Betard Sparty Wrocław – Maciej Janowski, który w powtórce biegu najpierw uporał się na dystansie z Dominikiem Kuberą, a później gonił prowadzącego Mikkela Michelsena. W drugiej serii startów lepsza okazała się drużyna gospodarzy z Wrocławia, która dzięki wyścigowi siódmemu wyszła na dwupunktowe prowadzenie. W biegu piątym ponownie sędzia musiał ukarać zawodnika za utrudnianie startu. Tym razem ostrzeżenie otrzymał Jarosław Hampel. W wyścigu kończącym drugą serię para Woffinden – Bewley od startu do mety jechała na podwójnym prowadzeniu. Za plecami Woffindena, starał się napędzać Dominik Kubera jednak bezskutecznie. W kolejnej serii startów mogliśmy oglądać...
PIERWSZY MECZ FINAŁOWY NA REMIS !!!
Pierwsze spotkanie o Drużynowe Mistrzostwo PGE EKSTRALIGI pomiędzy MOTOREM LUBLIN, a BETARD SPARTĄWROCŁAW za nami. Do meczu na własnym torze drużyna Motoru Lublin przystępowała bez poobijanego Grigorija Łaguty za którego drużyna gospodarzy stosowała zastępstwo zawodnika. Już pierwszy wyścig tego meczu pokazał, że obie drużyny zasłużyły na wielki finał. Od początku zawodów mogliśmy oglądać dużo mijanek i wspaniałej walki z obu stron. Po pierwszej serii startów lepsi zawodnicy Wrocławscy, którzy pokazali lepsze dopasowanie na starcie oraz dystansie. Druga seria startów ponownie okraszona w piękną walkę na dystansie w każdym wyścigu przez wszystkie okrążenia. Wspaniałą walkę w wyścigu siódmym zaprezentował Maciej Janowski, który przez cztery okrążenia toczył pojedynek z prowadzącą parą drużyny gospodarzy. Ostatecznie kapitan Sparty Wrocław, minął na dystansie Krzysztofa Buczkowskiego dowożąc do mety dwa punkty. Po siedmiu wyścigach nadal minimalne prowadzenie Betard Sparty Wrocław. Mecz z powodu padającego deszczu był prowadzony bez przerw na równanie toru i może dzięki temu mogliśmy oglądać wspaniałe wyścigi. W kolejnych biegach nadal zawodnicy obu ekip nie zwalniali tempa, o czym świadczyć może fakt, że fenomenalnie jadący tego dnia Dominik Kubera przyjeżdzając w jednym wyścigu pierwszy w następnym musiał oglądać plecy rywali. Przed biegami nominowanymi w lepszej sytuacji była drużyna Betard Sparty Wrocław, która po...