Drużynę wicemistrzów Polski – Betard Spartę Wrocław – wzmocnił dziś Daniel Bewley. 20-letni Brytyjczyk to jedna z największych nadziei speedwaya na Wyspach. Z wrocławskim klubem związał się dwuletnim kontraktem. Młody zawodnik jest już etatowym reprezentantem swojego kraju, a na swoim koncie ma między innymi srebrny medal Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii seniorów. Transfer Bewleya jest oczywiście kontynuacją polityki transferowej klubu, czyli stawiania na młodych, perspektywicznych zawodników. – Chcemy by kibice na Stadionie Olimpijskim mogli oglądać nie tylko najciekawsze widowiska, ale także najbardziej ekscytujących zawodników. Nic tak nie rozpala wyobraźni kibica jak możliwość oglądania w akcji młodego utalentowanego żużlowca, który może stać się jedną z największych gwiazd w swojej dyscyplinie sportu. Dan we Wrocławiu będzie miał idealne warunki do tego, by w pełni wykorzystać swój potencjał – podsumowuje Andrzej Rusko, Prezes WTS. Ostatnie dwa sezony w polskiej lidze Bewley spędził w Rybniku, gdzie reprezentował barwy tamtejszego ROW-u. Świetne wyniki notował już w debiutanckim sezonie, kiedy w pięciu meczach wykręcił średnią na poziomie 2,36 punktu na bieg. fot. instagram zawodnika
Kategoria: Aktualności
Magic zostaje w domu
Nie mogło być inaczej. Maciej Janowski w sezonie 2020 nadal będzie reprezentował barwy swojego macierzystego klubu. Dziś kapitan drużyny podpisał nowy kontrakt z Betard Spartą Wrocław. Popularny „Magic” jest wychowankiem WTS i najbardziej utytułowanym wrocławskim żużlowcem w historii. Sezon 2020 będzie dla niego już dwunastym w barwach Betard Sparty Wrocław. Dotychczas wystąpił w 175 meczach wrocławskiej drużyny. Wystartował w 830 biegach i zdobył 1376 punktów i 151 bonusów. Tylko trzech zawodników w historii klubu może pochwalić się lepszym dorobkiem. – Maciek mimo młodego wieku to już prawdziwa legenda wrocławskiego żużla. Cieszę się, że nadal możemy liczyć na niego w roli kapitana, zawodnika i symbolu WTS Sparty. – podsumował Andrzej Rusko, Prezes WTS. Miniony sezon był wyjątkowo trudny dla kapitana Betard Sparty Wrocław. Podczas ligowego meczu w Grudziądzu doznał poważnej kontuzji barku, która nie tylko wykluczyła go na kilka tygodni ze startów, ale powodowała także dyskomfort podczas jazdy. W ostatnich tygodniach „Magic” przeszedł jednak operację usunięcia metalowych usztywnień barku i kontynuuje rehabilitację, by być w stu procentach gotowym do startu nowego sezonu.
Max Fricke pozostaje w Betard Sparcie Wrocław
Betard Sparta Wrocław przedłużyła dziś kontrakt z Maxem Fricke na kolejne dwa lata. Sezon 2020 będzie dla Australijczyka już trzecim we wrocławskich barwach. Były indywidualny mistrz świata juniorów z Betard Spartą Wrocław związał się przed sezonem 2018. W zakończonych niedawno rozgrywkach PGE Ekstraligi zanotował najlepszą w karierze średnią na poziomie 1,802 punktu na bieg. W 2020 roku Fricke będzie stałym uczestnikiem cyklu FIM Speedway Grand Prix, do którego awansował z turnieju GP Challenge. – Kontrakt z Maxem Fricke to efekt naszej długoterminowej polityki transferowej. Odważnie stawiamy na młodych i perspektywicznych żużlowców, jednocześnie staramy się by wiązali się oni z klubem i miastem na wiele lat. Przed Maxem już trzeci sezon we Wrocławiu. W każdym z poprzednich robił krok naprzód i jestem przekonany, że podobnie będzie w przyszłorocznych rozgrywkach. – mówi Andrzej Rusko, Prezes WTS.
Mistrz Świata nadal we Wrocławiu!
Najbardziej utytułowany polski junior w historii zostaje we Wrocławiu! Maksym Drabik parafował dziś kontrakt wiążący go z Betard Spartą Wrocław. Nadchodzący sezon będzie pierwszym dla „Torresa” w roli seniora. Drabik we Wrocławiu startuje nieprzerwanie od 2015 roku. Przyszłoroczne rozgrywki będą jego szóstym sezonem w barwach Betard Sparty Wrocław. Dla wrocławskiego klubu zdobył już w sumie 641 punktów i 51 bonusów. W minionym sezonie był drugim najskuteczniejszym zawodnikiem zespołu. Zadebiutował także w cyklu FIM Speedway Grand Prix występując z „Dziką Kartą” w turnieju na Stadionie Olimpijskim. – Maksym Drabik to jeden z największych talentów w historii polskiego sportu. Cieszę się, że pozostaje częścią wrocławskiego zespołu i nadal będzie cieszył swoją jazdą kibiców na Stadionie Olimpijskim – podsumował Andrzej Rusko, Prezes WTS.
Jakub Jamróg zmienia klub
Po rocznej przygodzie z Betard Spartą Wrocław, Jakub Jamróg zdecydował się nie przedłuża kontraktu z wrocławskim klubem. Wychowanek tarnowskiej Unii w sezonie 2020 będzie reprezentował barwy Speed Car Motoru Lublin. W sezonie 2019 Jamróg wywalczył dla Betard Sparty Wrocław 82 punkty i 15 bonusów w 65 startach. Dało mu to średnią biegową na pozimie 1,492 punktu na bieg. Wszyscy w WTS Sparcie Wrocław życzą Kubie wielu sukcesów w jego dalszej sportowej karierze.
Rekordowe oglądalności telewizyjne PGEE na meczach we Wrocławiu
Nie ma znaczenia czy w nSport+, czy w Eleven Sports – rekordowe oglądalności transmisji telewizyjnych z meczów PGE Ekstraligi w sezonie 2019 były osiągane podczas transmisji ze spotkań Betard Sparty Wrocław na Stadionie Olimpijskim. Absolutnym telewizyjnym hitem okazał się mecz Betard Sparty Wrocław ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra, który został rozegrany 14 kwietnia. Na żywo w telewizji nSport+ zawody te śledziło aż 206 772 widzów. I był to najlepszy wynik minionego sezonu. „TOP 3” oglądalności LIVE w nSport+ w sezonie 2019: #WROZIE (14.04.2019) 206.772 #ZIEGOR (28.07.2019) 203.859 #ZIECZE (02.06.2019) 203.488 Mecz Betard Sparty na Stadionie Olimpijskim ze Speed Car Motorem Lublin, który odbył się 31 maja, był też najlepiej oglądanym spośród wszystkich pokazanych w sezonie 2019 w telewizji Eleven Sports. „TOP 3” oglądalności LIVE w Eleven Sports w sezonie 2019: #WROLUB (31.05.2019) 188.475 #ZIEGRU (26.04.2019) 136.790 #GRULUB (23.08.2019) 131.775 Wrocławska Sparta okazał się też najlepsza w „rankingu klubowym” średnich oglądalności telewizyjnych w nSport+ i Eleven Sports. „Ranking klubowy” – średnie oglądalności TV w sezonie 2019: BETARD Sparta Wrocław 152.296 STELMET Falubaz Zielona Góra 140.643 GET WELL Toruń 136.295 FOGO Unia Leszno 133.421 SPEED CAR Motor Lublin 129.897 MRGARDEN GKM Grudziądz 120.520 WORK Stal Gorzów 117.588 forBET Włókniarz Częstochowa 112.683 (oficjalne...
Znamy datę wrocławskiej rundy FIM Speedway Grand Prix w 2020 roku
Wiemy kiedy odbędzie się najbardziej wyczekiwane wydarzenie sportowe 2020 roku. Tych zawodów nie może przegapić żaden kibic! 2020 Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix Polski odbędzie się 1 sierpnia przyszłego roku. W 2019 roku cykl FIM Speedway Grand Prix powrócił do Wrocławia po 12 latach. Zawody na Stadionie Olimpijskim przez wielu obserwatorów, ekspertów i dziennikarzy branżowych zostały określone mianem najciekawszego widowiska żużlowego sezonu 2019. Znalazło to swoje potwierdzenie w rekordowej liczbie mijanek i zwrotów akcji na torze. Również fani czarnego sportu bardzo szybko i jednoznacznie potwierdzili, że powrót Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu do stolicy Dolnego Śląska był strzałem w dziesiątkę. Bilety na zeszłoroczne zawody wyprzedały się w 26 godzin, co jest absolutnym rekordem w historii FIM Speedway Grand Prix. – Cieszę się, że w minione wakacje dostarczyliśmy kibicom tak wielu emocji, a najlepszym na świecie zawodnikom daliśmy możliwość zaprezentowania swoich nadzwyczajnych umiejętności. Po zawodach dostaliśmy szereg bardzo pochlebnych recenzji. Docierały one do nas od kibiców, ale też od władz FIM i BSI Speedway, czyli głównego promotora cyklu FIM Speedway Grand Prix – mówi Andrzej Rusko, prezes WTS. – Zawiesiliśmy wysoko poprzeczkę, ale obiecuję, że nie zamierzamy spoczywać na laurach. Zrobimy wszystko, by 2020 Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix...
POLAK INDYWIDUALNYM MISTRZEM ŚWIATA NA ŻUŻLU !!!
Ostatnia runda walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na Żużlu za nami. Turniej 2019 REVLINE TORUŃ FIM SPEEDWAY GRAND PRIX OF POLAND odbył się na Toruńskiej Motoarenie na której poznaliśmy najlepszego zawodnika globu w sezonie 2019. W zawodach cyklu Grand Prix mogliśmy oglądać dwóch liderów Betard Sparty Wrocław – Macieja Janowskiego oraz Taia Woffindena. Już pierwsza seria pokazała, że zawodnicy walczący od tytuł najlepszego rajdera globu są idealnie dopasowani do nawierzchni na Motoarenie. Cała trójka wygrywała swoje wyścigi z dużą przewagą nad pozostałymi zawodnikami. W biegu drugim pod taśmą oglądaliśmy Macieja Janowskiego, który po swojej lewej stronie miał Bartosza Zmarzlika. Najlepiej ze startu wyskoczył Zmarzlik, a za jego plecami popularny Magic toczył walkę o dwa punkty z Fredrikiem Lindgrenem. Ostatecznie na mecie lepszy okazał się Janowski. W biegu zamykającym pierwszą serię startów udział brał Tai Woffinden. Najlepiej ze startu wyruszył Vaculik ale już na przeciwległej prostej został minięty przez bardzo szybkiego Madsena. Ostatecznie Woffinden dojechał na trzeciej pozycji. Druga seria startów rozpoczęła się od wyścigu piątego, w którym mogliśmy oglądać walkę o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata między Leonem Madsenem, a Bartoszem Zmarzlikiem. Najlepiej ze startu Madsen, który od razu wysunął się na prowadzenie. Duży błąd w pierwszym łuku popełnił Zmarzlik,...
Kowale z Eskilstuny wykuli trzecie złoto z rzędu! Gleb mistrzem Szwecji.
37:53, takim wynikiem zakończył się rewanżowy mecz finałowy między Dackarną Malilla, a Eskilstuną Smederna. Po wtorkowym spotkaniu w Eskilstunie, Gryfy do odrobienia miały aż 18 punktów. Jak się okazało, to zadanie było niezwykle trudne nie tylko w teorii, ale i praktyce. Goście już na samym starcie zawodów pokazali swoją ogromną determinację i świetną dyspozycje. W pierwszych czterech biegach żużlowcy Smederny triumfowali aż trzy razy, przez co różnica w dwumeczu wzrosła do 26 punktów. Formalności zostały dopięte w biegu dziewiątym, gdzie przed taśmą stanął duet rosyjsko-szwedzki. Gleb Czugunow i Fredrik Lindgren dowieźli do mety komplet punktów, zapewniając przy tym Smedernie trzeci tytuł z rzędu. Gospodarze tego dnia byli bezbronni, jedynym jasnym punktem drużyny był Maciej Janowski, który zdołał wycisnąć 10 punktów w 5 biegach. W ekipie gości ciężko wskazać indywidualności, punkty rozłożyły się po wszystkich zawodnikach, wyjątkiem był Woentin, który tego dnia zdobył zaledwie jeden punkt. Gleb „Russian rocket” Chugunow zdobył tego dnia 10 punktów w 5 biegach i był trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem w meczu.
Bezbłędny Gleb, Eskilstuna bliżej mistrzostwa!
W pierwszym meczu finałowym szwedzkiej Elitserien, Eskilstuna Smederna gościła na własnym obiekcie ekipę Dackarny Malila. Kowale bez większych problemów pokonali swoich rywali wynikiem 54-36. Gospodarze już od samego początku dominowali, narzucili wysoki poziom i już w czwartym biegu prowadzili z przewagą dziesięciu punktów. W szóstym biegu naprzeciw siebie wyjechali dwaj Spartanie, mowa tutaj o kapitanie Macieju Janowskim, który dojechał do mety jako drugi i Glebie Czugunowie, który tego dnia jeździł obłędne zawody, wygrywając przy tym każdy swój bieg. Gospodarze z biegu na bieg systematycznie zwiększali swoją przewagę nad rywalami, finalnie zapewniając sobie przed meczem rewanżowym przewagę aż 18 punktów. W ekipie gości najlepiej punktowali Frederik Jakobsen oraz Maciej Janowski, obaj zdobyli po 9 punktów z dodatkowym bonusem. Spartanin w pomeczowym wywiadzie przyznał, że nie zamierza się poddać- „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, damy z siebie 200 procent”. Gleb Czugunow, zdobył swój pierwszy czysty komplet w karierze Elitserien. Kibice Eskilstuny docenili kosmiczny występ Rosjanina i po meczu okrzyknęli go przydomkiem „Russian Rocket” Eskilstuna Smederna – 54 1. Michael Jepsen Jensen – 10 (3,0,2,3,2) 2. Andrzej Lebiediew – 6+1 (2*,1,2,1) 3. Fredrik Lindgren – 9+3 (2*,1,2*,3,1*) 4. Gleb Czugunow – 15 (3,3,3,3,3) 5. Przemysław Pawlicki – 8+2 (1,3,2*,0,2*) 6. Pontus Aspgren...