Betard Sparta z kolejną wygraną

Betard Sparta z kolejną wygraną

Po kolejne punkty do ligowej tabeli w 10 kolejce PGE EKSTRALIGII niepokonana BETARD SPARTA WROCŁAW wyruszyła do drużyny EBUT.PL STAL GORZÓW. W pierwszym spotkaniu Wrocławianie pokonali na własnym torze drużynę z Gorzowa 49:41. Mecz w Gorzowie mocnym uderzeniem rozpoczęli gospodarze, którzy już w pierwszym wyścigu od startu do mety jechali na podwójnym prowadzeniu. Wrocławska para juniorska w biegu czwartym wygrywając 4:2 zmniejszyła straty do dwóch punktów na koniec pierwszej serii startów. W drugiej serii Wrocławianie doprowadzili do remisu, zaś od trzeciej serii startów Spartanie zaczęli odjeżdżać gospodarzom. Po słabszym początku meczu do świetnie czującego się na Gorzowskim owalu Janowskiego i Kowalskiego dołączyli Daniel Bewley oraz Artiom Łaguta.  Dzięki podwójnemu zwycięstwu w biegu trzynastym Wrocławianie zapewnili sobie punkt bonusowy i praktycznie zwycięstwo w całym meczu. W pierwszym biegu nominowanym najlepszy okazał się Artiom Łaguta, który przypieczętował kolejne zwycięstwo Betard Sparty Wrocław. W ostatnim biegu dnia gospodarze mocnym akcentem zakończyli mecz wygrywając na zakończenie spotkania wyścig podwójnie nad parą Wrocławską. W całym meczu to jednak Betard Sparta Wrocław była lepszą drużyną pokonując drużynę ebut.pl Stal Gorzów 43:47, a w dwumeczu 84:96   BETARD SPARTA WROCŁAW – 47 Tai WOFFINDEN – 5+1 (1,1*,1,2) Daniel BEWLEY – 8+1 (1*,2,3,2,0) Artiom ŁAGUTA – 10+1 (0,1*,3,3,3)...

czytaj więcej
KOLEJNA WYGRANA BETARD SPARTY WROCŁAW

KOLEJNA WYGRANA BETARD SPARTY WROCŁAW

W 6 kolejce PGE EKSTRALIGI niepokonany lider BETARD SPARTA WROCŁAW wybrała się na wyjazdowe spotkanie do ostatniej w tabeli drużyny ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ. Faworytem w tym meczu była drużyna gości, która chciała przedłużyć serię zwycięstw w lidze. I tak też się stało. Wrocławianie rozpoczęli mecz od sześciopunktowego prowadzenia po pierwszych czterech wyścigach. Druga seria to również lepsza jazda drużyny z Wrocławia, która dołożyła kolejne dwa biegi wygrane podwójnie kończąc serię już z przewagą dziesięciu oczek. Trzecia seria startów należała do drużyny gospodarzy, która zmniejszyła straty do sześciu punktów, jednak już w kolejnej serii to Wrocławianie ponownie powiększyli przewagę prowadząc przed biegami nominowanymi 35:43. Już w pierwszym z biegów nominowanych Tai Woffinden przyjeżdzając na drugiej pozycji zapewnił drużynie Betard Sparty Wrocław kolejne zwycięstwo w meczu. Na czwartej pozycji do mety dojechał Daniel Bewley, który starał się atakować Fredrika Jakobsena. W biegu piętnastym ponownie najlepszy był Max Fricke. Za jego plecami toczyła się walka o drugą i trzecią pozycję między parą Wrocławską, a Nickim Pedersenem. Ostatecznie lepsi okazali się Wrocławianie.   BETARD SPARTA WROCŁAW – 48 Tai WOFFINDEN – 9 (3,3,0,1,2) Daniel BEWLEY – 6+1 (0,2*,1,3,0) Artiom ŁAGUTA – 12 (1,3,3,3,2) Piotr PAWLICKI – 10+1 (3,2*,1,3,1) Maciej JANOWSKI – 5 (2,1,2,0) Bartłomiej...

czytaj więcej
KOLEJNA WYGRANA BETARD SPARTY WROCŁAW !!!

KOLEJNA WYGRANA BETARD SPARTY WROCŁAW !!!

Po pokonaniu na wyjeździe Mistrza Polski nadszedł czas na kolejne spotkanie na stadionie Olimpijskim. Tym razem niepokonana w PGE EKSTRALIDZE drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW podejmowała na własnym torze TAURON WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA.   Od pierwszej serii startów mogliśmy oglądać wyrównaną jazdę obu drużyn. Już w pierwszym wyścigu Wrocławianie jechali na podwójnym prowadzeniu. Niestety defekt na trasie zanotował Artiom Łaguta. Dopiero czwarty wyścig pozwolił wyjść gospodarzom na minimalne dwupunktowe prowadzenie. Druga seria na minimalny plus dla gości, którzy odrobili dwupunktową stratę. Do groźnie wyglądającego upadku doszło w biegu piątym, gdzie na tor upadł Kacper Woryna zahaczając na wejściu w drugi łuk o wyprzedzającego go po zewnętrznej Piotra Pawlickiego. Niestety sędzia widział tutaj winę zawodnika Sparty Wrocław, wykluczając go z powtórki biegu. Na pierwszy podwójnie wygrany bieg kibice musieli czekać aż do biegu ósmego gdzie za plecami Macieja Janowskiego o dwa punkty walkę toczył Bartłomiej Kowalski z Jakubem Miśkowiakiem. Junior Betard Sparty Wrocław skutecznie odpierał ataki seniora gości dowożąc do mety bardzo ważne dwa punkty. Na szybką odpowiedź gości nie trzeba było długo czekać, bo już w następnym biegu odrobili straty i doprowadzili do remisu. Na zakończenie trzeciej serii to jednak Spartanie pokazali moc wygrywając podwójnie bieg wychodząc na czteropunktowe prowadzenie w meczu....

czytaj więcej
PRZEGRYWAMY NA KONIEC SEZONU

PRZEGRYWAMY NA KONIEC SEZONU

Po przegranym pierwszym spotkaniu ćwierćfinałowym na własnym torze 44:46 drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW zawitała do Częstochowy na rewanżowy mecz z ZIELONA – ENERGIA.COM WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA. Niestety tak jak w pierwszym meczu we Wrocławiu obie drużyny musiały mierzyć się z trudnymi warunkami torowymi. Lepiej w mecz weszli gospodarze, którzy pierwszą serię startów wygrali 13:11. W biegu zamykającym pierwszą serię z bardzo dobrej strony pokazała się para Kowalski – Woffinden, która od startu do mety prowadziła podwójnie zmniejszając starty w meczu do dwóch punktów. Druga seria startów ponownie na korzyść gospodarzy, która prezentowała lepsze dopasowanie do swojego toru. Niestety zawodnicy Wrocławscy od początku spotkania szukali prędkości w swoich motocyklach. W drugiej serii do szybkiego w tym meczu Kowalskiego dołączył Daniel Bewley, który po słabszym pierwszym starcie w kolejnych prezentował już dobrą dyspozycję. W kolejnych wyścigach Wrocławianie nadal mieli problem z dopasowaniem się do Częstochowskiego toru, jednak gospodarze lepiej prezentowali się na własnej nawierzchni przez co przed biegami nominowanymi byli pewni wygranej i awansu do półfinałów. W pierwszym biegu nominowanym w drużynie Betard Sparty Wrocław pod taśmą oglądaliśmy parę Bewley – Kowalski, której przeciwnikami byli Lindgren oraz Smektała. Start należał do Daniela Bewleya, który nie oddał prowadzenia do mety. Niestety na czwartej pozycji...

czytaj więcej
MINIMALNA PORAŻKA NA OLIMPIJSKIM

MINIMALNA PORAŻKA NA OLIMPIJSKIM

Pierwszy mecz fazy ćwierćfinałowej PGE EKSTRALIGI pomiędzy BETARD SPARTĄ WROCŁAW, a ZIELONA – ENERGIA.COM WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA za nami. Rozegranie meczu na stadionie Olimpijskim we Wrocławiu stało pod znakiem zapytania z powodu silnych opadów deszczu, jednak dzięki zastosowaniu plandeki zabezpieczającej nawierzchnię udało się bez większych problemów rozegrać spotkanie. Od mocnego uderzenia mecz rozpoczęli goście z Częstochowy, którzy wygrali pierwsze dwa biegi. W trzecim wyścigu jednak najlepiej ze startu ruszyła para Janowski – Woffinden, która do mety nie oddała prowadzenia zmniejszając starty do drużyny gości. Pierwsza seria startów zakończyła się minimalnym prowadzeniem Włókniarza Częstochowa. Dalsza część spotkania przebiegała remisowo. Ponownie z bardzo dobrej strony w meczu prezentowali się Maciej Janowski, Daniel Bewley oraz Tai Woffinden. Przed biegami nominowanymi na sześciopunktowe prowadzenie znów wysunęła się drużyna gości. W wyścigu czternastym para Janowski – Bewley najlepiej wystartowała nie oddając podwójnego prowadzenia do mety tym samym zmniejszając straty do dwóch punktów. W ostatnim biegu dnia niestety Wrocławianie dojechali za plecami Kacpra Woryny, co oznaczało, że na mecz rewanżowy Spartanie będą jechać do Częstochowy z dwupunktową stratą do odrobienia.   BETARD SPARTA WROCŁAW – 44 Gleb CZUGUNOW – 3 (0,2,1,0,0,-) Mateusz PANICZ – 0 (-,-,-,-,-) Tai WOFFINDEN – 9+5 (2,2*,1*,2*,1*,1*) Z/Z Maciej JANOWSKI – 15+1 (3,3,3,2,0,2*,2)...

czytaj więcej
REMIS W TORUNIU

REMIS W TORUNIU

Na Toruńską Moto Arenę w 14 rundzie PGE EKSTRALIGI wybrała się drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW, która mierzyła się na wyjeździe z FOR NATURE SOLUTIONS APATOR TORUŃ. Wrocławianie jadąc do Torunia mogli być pewni zdobycia bonusa, ponieważ w pierwszej kolejce rozgromili na własnym torze drużynę Apatora Toruń 59:31. Mecz rozpoczął się od remisowej pierwszej serii startów. Od pierwszego biegu wysoką formę prezentował Tai Woffinden. W kolejnych startach zawodnicy Betard Sparty Wrocław prezentowali się lepiej od gospodarzy dzięki czemu z biegu na bieg powiększali przewagę w meczu. Po dziesięciu wyścigach Wrocławianie byli już pewni punktu bonusowego, a w dalszej części spotkania do szybkiego Woffindena dołączyli pozostali zawodnicy Sparty Wrocław. W pierwszym biegu nominowanym wszystko układało się po myśli Wrocławian, niestety Bartłomiej Kowalski atakując Patryka Dudka spowodował upadek zawodnika gospodarzy i został wykluczony z powtórki biegu. W powtórce para Toruńska nie dała szans Danielowi Bewleyowi. W ostatnim biegu dnia najlepiej ze startu ruszył Robert Lambert, który przez cztery okrążania bronił się przed atakującym go Taiem Woffindenem. O jeden punkty walkę toczyli Maciej Janowski i Paweł Przedpełski. Niestety obu Wrocławianom nie udało się odbić pozycji rywala i cały mecz zakończył się remisem 45:45. W dwumeczu lepsza okazała się Betard Sparta Wrocław 104:76.    BETARD...

czytaj więcej
POGROM W MECZU Z GKM GRUDZIĄDZ

POGROM W MECZU Z GKM GRUDZIĄDZ

Za nami jeden z ważniejszych meczy dla BETARD SPARTY WROCŁAW, która w 13 kolejce PGE EKSTRALIGI podejmowała na własnym torze ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ. Dla obu drużyn był to prawdopodobnie najważniejszy mecz w rundzie zasadniczej ponieważ zwycięzca mógł mocno przybliżyć się do fazy play-off. Pierwsze spotkanie pomiędzy tymi drużynami zakończyło się wygraną gospodarzy z Grudziądza 49:41. Pierwsza seria meczu rewanżowego zdecydowanie dla Sparty Wrocław, która na cztery wyścigi aż trzy wygrała podwójnie wychodząc tym samym na czteropunktowe prowadzenie w dwumeczu. W kolejnych biegach gospodarze tylko powiększali przewagę wygrywając większość biegów podwójnie zapewniając sobie po dziesiątym biegu zwycięstwo w meczu oraz dodatkowo punkt bonusowy. W obu biegach nominowanych Wrocławianie ponownie nie dali szans rywalom z Grudziądza i w obu wyścigach przyjeżdżali na dwóch pierwszych miejscach, a w całym spotkaniu na piętnaście biegów aż jedenaście razy mijali gospodarze metę podwójnym prowadzeniu.   BETARD SPARTA WROCŁAW – 66 Gleb CZUGUNOW – 15+3 (2*,2*,3,3,3,2*) Mateusz PANICZ – 0 (-,-,-,-,-) Tai WOFFINDEN – 18 (3,3,3,3,3,3) Z/Z Maciej JANOWSKI – 13+4 (2*,2,3,2*,2*,2*) Michał CURZYTEK – 2+1 (2*,0,0) Bartłomiej KOWALSKI – 3 (3,0,d) Daniel BEWLEY – 15+3 (3,2*,2*,2*,3,3)   ZOOLESZCZ GKM GRUDZIĄDZ – 24 Krzysztof KASPRZAK – 2 (1,0,1,d,-,-) Seweryn ORGACKI – 0 (-,-,-,-,-) Frederik JAKOBSEN – 3+1...

czytaj więcej
WYGRYWAMY W LESZNIE ZA DWA PUNKTY

WYGRYWAMY W LESZNIE ZA DWA PUNKTY

Hitem 12 kolejki PGE EKSTRALIGI zostało nazwane spotkanie pomiędzy FOGO UNIĄ LESZNO i BETARD SPARTĄ WROCŁAW. Do Leszna drużyna Wrocławska jechała z dwupunktową stratą z pierwszego meczu na stadionie Olimpijskim. Od remisu rozpoczęła się pierwsza seria startów. Przełamanie wyniku przyszło w drugiej serii. W biegu 5 pierwsze drużynowe zwycięstwo po stronie Sparty Wrocław. W wyścigu 6 piekielnie szybkim motocyklem popisał się Daniel Bewley, który wygrywając wyścig został nowym rekordzistą toru. Po ośmiu biegach spotkania na czteropunktowym prowadzeniu była drużyna Sparty Wrocław, dzięki czemu w dwumeczu również wyszła na minimalne prowadzenie. W kolejnych wyścigach zawodnicy Betard Sparty Wrocław dokładali kolejne punkty dzięki czemu powiększali przewagę. Niestety w biegu 10 pierwsze i od razu drużynowe zwycięstwo zawodników gospodarzy, którzy zmniejszyli straty do dwóch punktów i w walce o punkt bonusowy doprowadzili do remisu 75:75. Seria czwarta ponownie na plus dla Wrocławian. Po remisowych pierwszych dwóch wyścigach serii na zakończenie podwójna wygrana pary Janowski – Woffinden, dzięki czemu Spartanie przed biegami nominowanymi prowadzili w meczu sześcioma punktami i mocno zbliżyli się do wygrania całego spotkania. W pierwszym biegu nominowanym gospodarze wygrali podwójnie zmniejszając straty do dwóch punktów. W ostatnim wyścigu meczu bardzo dobrą prędkością popisał się rewelacyjny Tai Woffinden, który nie dał szans...

czytaj więcej
PECHOWA PORAŻKA NA OLIMPIJSKIM

PECHOWA PORAŻKA NA OLIMPIJSKIM

W spotkaniu 11 kolejki PGE EKSTRALIGI na stadionie Olimpijskim BETARD SPARTA WROCŁAW mierzyła się z ZIELONAENERGIA.COM WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA. Pierwszy mecz pomiędzy obiema ekipami zakończył się zwycięstwem na własnym torze drużyny Włókniarza Częstochowa  52:38. Do Wrocławia na mecz rewanżowy goście przyjechali osłabieni brakiem Fredrika Lindgrena. Z dużymi problemami mecz rozpoczęła drużyna Sparty Wrocław. Od pierwszego wyścigu lepiej spasowani z Wrocławskim torem byli zawodnicy gości, którzy lepiej odczytywali panujące warunki torowe.  U gospodarzy można było zauważyć spore problemy z dopasowaniem i prędkością na trasie. W kolejnych seriach startów mogliśmy oglądać wyrównane wyścigi. Wygrywając wyścig jedenasty goście zapewnili sobie punkt bonusowy. Dopiero w czwartej serii startów Wrocławianie odrobili sporo punktów, szczególnie dzięki wspaniałej jeździe parą Macieja Janowskiego, który najpierw w biegu dwunastym przez cztery okrążenia pilnował jadącego na drugiej pozycji Bartłomieja Kowalskiego, by w następnym wyścigu ponownie opiekować się przez cztery okrążenia Danielem Bewleyem, dzięki czemu Wrocławianie wygrali czwartą serię startów 12:6. Niestety pierwszy z biegów nominowanych fatalnie zakończył się dla Daniela Bewleya, który na wyjściu z pierwszego łuku został trącony przez Jonasa Jeppesena i z impetem uderzył w bandę na przeciwległej prostej przelatując za ogrodzenie. Brytyjczyk nie był zdolny do dalszej jazdy i w karetce udał się na dokładniejsze badania do szpitala....

czytaj więcej
WYGRYWAMY ZA 3 PUNKTY !!!

WYGRYWAMY ZA 3 PUNKTY !!!

W pierwszym meczu 10 rundy PGE EKSTRALIGI do drużyny ARGED MALESY OSTRÓW przyjechała ekipa BETARD SPARTY WROCŁAW. Pierwszy mecz tych dwóch drużyn na stadionie Olimpijskim zakończył się wysokim zwycięstwem Wrocławian 54:36. Oba kluby bardzo potrzebowały punktów, ponieważ znajdowały się na dwóch ostatnich miejscach w tabeli. Drużyna gospodarzy liczyła na zdobycie pierwszych dużych punktów w tym sezonie, zaś Wrocławianie znajdowali się poza strefą play-off  i walczyli o włączenie się do walki o obronę tytułu Drużynowego Mistrza Polski. Minimalnie lepsza w pierwszej serii okazała się drużyna gospodarzy, która po czterech biegach prowadziła 13:11. W drugiej serii to mocne uderzenie zawodników Betard Sparty Wrocław, którzy dwa biegi wygrali podwójnie wychodząc po siedmiu biegach na ośmio punktowe prowadzenie. W kolejnych wyścigach zawodnicy Wrocławscy prezentowali się równie dobrze jak w drugiej serii powiększając przewagę nad drużyną gospodarzy z Ostrowa, dzięki czemu po ośmiu biegach punkt bonusowy mogliśmy zapisać na konto Betard Sparty Wrocław, a po dwunastu wyścigach Wrocławianie zapewnili sobie zwycięstwo w meczu. W wyścigu czternastym pod taśmą ustawili się Brytyjczycy w barwach Sparty Wrocław, którzy ponownie dowieźli do mety drużynową wygraną. Za plecami Taia Woffindena do mety na drugiej pozycji dojechał Oliver Berntzon, którego przez cały wyścig starał się atakować jadący na trzeciej pozycji...

czytaj więcej