Nie ma znaczenia czy w nSport+, czy w Eleven Sports – rekordowe oglądalności transmisji telewizyjnych z meczów PGE Ekstraligi w sezonie 2019 były osiągane podczas transmisji ze spotkań Betard Sparty Wrocław na Stadionie Olimpijskim. Absolutnym telewizyjnym hitem okazał się mecz Betard Sparty Wrocław ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra, który został rozegrany 14 kwietnia. Na żywo w telewizji nSport+ zawody te śledziło aż 206 772 widzów. I był to najlepszy wynik minionego sezonu. „TOP 3” oglądalności LIVE w nSport+ w sezonie 2019: #WROZIE (14.04.2019) 206.772 #ZIEGOR (28.07.2019) 203.859 #ZIECZE (02.06.2019) 203.488 Mecz Betard Sparty na Stadionie Olimpijskim ze Speed Car Motorem Lublin, który odbył się 31 maja, był też najlepiej oglądanym spośród wszystkich pokazanych w sezonie 2019 w telewizji Eleven Sports. „TOP 3” oglądalności LIVE w Eleven Sports w sezonie 2019: #WROLUB (31.05.2019) 188.475 #ZIEGRU (26.04.2019) 136.790 #GRULUB (23.08.2019) 131.775 Wrocławska Sparta okazał się też najlepsza w „rankingu klubowym” średnich oglądalności telewizyjnych w nSport+ i Eleven Sports. „Ranking klubowy” – średnie oglądalności TV w sezonie 2019: BETARD Sparta Wrocław 152.296 STELMET Falubaz Zielona Góra 140.643 GET WELL Toruń 136.295 FOGO Unia Leszno 133.421 SPEED CAR Motor Lublin 129.897 MRGARDEN GKM Grudziądz 120.520 WORK Stal Gorzów 117.588 forBET Włókniarz Częstochowa 112.683 (oficjalne...
AKTUALNOŚCI
Znamy datę wrocławskiej rundy FIM Speedway Grand Prix w 2020 roku
Wiemy kiedy odbędzie się najbardziej wyczekiwane wydarzenie sportowe 2020 roku. Tych zawodów nie może przegapić żaden kibic! 2020 Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix Polski odbędzie się 1 sierpnia przyszłego roku. W 2019 roku cykl FIM Speedway Grand Prix powrócił do Wrocławia po 12 latach. Zawody na Stadionie Olimpijskim przez wielu obserwatorów, ekspertów i dziennikarzy branżowych zostały określone mianem najciekawszego widowiska żużlowego sezonu 2019. Znalazło to swoje potwierdzenie w rekordowej liczbie mijanek i zwrotów akcji na torze. Również fani czarnego sportu bardzo szybko i jednoznacznie potwierdzili, że powrót Indywidualnych Mistrzostw Świata na żużlu do stolicy Dolnego Śląska był strzałem w dziesiątkę. Bilety na zeszłoroczne zawody wyprzedały się w 26 godzin, co jest absolutnym rekordem w historii FIM Speedway Grand Prix. – Cieszę się, że w minione wakacje dostarczyliśmy kibicom tak wielu emocji, a najlepszym na świecie zawodnikom daliśmy możliwość zaprezentowania swoich nadzwyczajnych umiejętności. Po zawodach dostaliśmy szereg bardzo pochlebnych recenzji. Docierały one do nas od kibiców, ale też od władz FIM i BSI Speedway, czyli głównego promotora cyklu FIM Speedway Grand Prix – mówi Andrzej Rusko, prezes WTS. – Zawiesiliśmy wysoko poprzeczkę, ale obiecuję, że nie zamierzamy spoczywać na laurach. Zrobimy wszystko, by 2020 Betard Wrocław FIM Speedway Grand Prix...
POLAK INDYWIDUALNYM MISTRZEM ŚWIATA NA ŻUŻLU !!!
Ostatnia runda walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na Żużlu za nami. Turniej 2019 REVLINE TORUŃ FIM SPEEDWAY GRAND PRIX OF POLAND odbył się na Toruńskiej Motoarenie na której poznaliśmy najlepszego zawodnika globu w sezonie 2019. W zawodach cyklu Grand Prix mogliśmy oglądać dwóch liderów Betard Sparty Wrocław – Macieja Janowskiego oraz Taia Woffindena. Już pierwsza seria pokazała, że zawodnicy walczący od tytuł najlepszego rajdera globu są idealnie dopasowani do nawierzchni na Motoarenie. Cała trójka wygrywała swoje wyścigi z dużą przewagą nad pozostałymi zawodnikami. W biegu drugim pod taśmą oglądaliśmy Macieja Janowskiego, który po swojej lewej stronie miał Bartosza Zmarzlika. Najlepiej ze startu wyskoczył Zmarzlik, a za jego plecami popularny Magic toczył walkę o dwa punkty z Fredrikiem Lindgrenem. Ostatecznie na mecie lepszy okazał się Janowski. W biegu zamykającym pierwszą serię startów udział brał Tai Woffinden. Najlepiej ze startu wyruszył Vaculik ale już na przeciwległej prostej został minięty przez bardzo szybkiego Madsena. Ostatecznie Woffinden dojechał na trzeciej pozycji. Druga seria startów rozpoczęła się od wyścigu piątego, w którym mogliśmy oglądać walkę o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata między Leonem Madsenem, a Bartoszem Zmarzlikiem. Najlepiej ze startu Madsen, który od razu wysunął się na prowadzenie. Duży błąd w pierwszym łuku popełnił Zmarzlik,...
Kowale z Eskilstuny wykuli trzecie złoto z rzędu! Gleb mistrzem Szwecji.
37:53, takim wynikiem zakończył się rewanżowy mecz finałowy między Dackarną Malilla, a Eskilstuną Smederna. Po wtorkowym spotkaniu w Eskilstunie, Gryfy do odrobienia miały aż 18 punktów. Jak się okazało, to zadanie było niezwykle trudne nie tylko w teorii, ale i praktyce. Goście już na samym starcie zawodów pokazali swoją ogromną determinację i świetną dyspozycje. W pierwszych czterech biegach żużlowcy Smederny triumfowali aż trzy razy, przez co różnica w dwumeczu wzrosła do 26 punktów. Formalności zostały dopięte w biegu dziewiątym, gdzie przed taśmą stanął duet rosyjsko-szwedzki. Gleb Czugunow i Fredrik Lindgren dowieźli do mety komplet punktów, zapewniając przy tym Smedernie trzeci tytuł z rzędu. Gospodarze tego dnia byli bezbronni, jedynym jasnym punktem drużyny był Maciej Janowski, który zdołał wycisnąć 10 punktów w 5 biegach. W ekipie gości ciężko wskazać indywidualności, punkty rozłożyły się po wszystkich zawodnikach, wyjątkiem był Woentin, który tego dnia zdobył zaledwie jeden punkt. Gleb „Russian rocket” Chugunow zdobył tego dnia 10 punktów w 5 biegach i był trzecim najlepiej punktującym zawodnikiem w meczu.
Bezbłędny Gleb, Eskilstuna bliżej mistrzostwa!
W pierwszym meczu finałowym szwedzkiej Elitserien, Eskilstuna Smederna gościła na własnym obiekcie ekipę Dackarny Malila. Kowale bez większych problemów pokonali swoich rywali wynikiem 54-36. Gospodarze już od samego początku dominowali, narzucili wysoki poziom i już w czwartym biegu prowadzili z przewagą dziesięciu punktów. W szóstym biegu naprzeciw siebie wyjechali dwaj Spartanie, mowa tutaj o kapitanie Macieju Janowskim, który dojechał do mety jako drugi i Glebie Czugunowie, który tego dnia jeździł obłędne zawody, wygrywając przy tym każdy swój bieg. Gospodarze z biegu na bieg systematycznie zwiększali swoją przewagę nad rywalami, finalnie zapewniając sobie przed meczem rewanżowym przewagę aż 18 punktów. W ekipie gości najlepiej punktowali Frederik Jakobsen oraz Maciej Janowski, obaj zdobyli po 9 punktów z dodatkowym bonusem. Spartanin w pomeczowym wywiadzie przyznał, że nie zamierza się poddać- „Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, damy z siebie 200 procent”. Gleb Czugunow, zdobył swój pierwszy czysty komplet w karierze Elitserien. Kibice Eskilstuny docenili kosmiczny występ Rosjanina i po meczu okrzyknęli go przydomkiem „Russian Rocket” Eskilstuna Smederna – 54 1. Michael Jepsen Jensen – 10 (3,0,2,3,2) 2. Andrzej Lebiediew – 6+1 (2*,1,2,1) 3. Fredrik Lindgren – 9+3 (2*,1,2*,3,1*) 4. Gleb Czugunow – 15 (3,3,3,3,3) 5. Przemysław Pawlicki – 8+2 (1,3,2*,0,2*) 6. Pontus Aspgren...
BETARD SPARTA WROCŁAW ZE SREBRNYM MEDALEM DMP 2019
W rewanżowym spotkaniu wielkiego finału PGE EKSTRALIGI drużyna BETARD SPARTY WROCŁAW wybrała się do drużyny FOGO UNII LESZNO, aby odrobić czteropunktową stratę z pierwszego meczu przegranego na własnym stadionie i powalczyć o złoty medal Drużynowych Mistrzostw Polski na żużlu w sezonie 2019. Niestety od początku spotkania to drużyna z Leszna prowadziła spotkanie według swojego planu. Świadczyć może o tym fakt, że po siedmiu wyścigach ekipa Sparty Wrocław przegrywała 28:14. Przełamanie dla drużyny Wrocławskiej przyszło dopiero w wyścigu ósmym gdzie para Drabik – Woffinden przywiozła pierwsze drużynowe zwycięstwo 2:4. Na szybką odpowiedź ze strony gospodarzy nie trzeba było długo czekać i już kolejne dwa wyścigi kończyły się ich podwójną wygraną. Po dziesięciu biegach na tablicy widniał wynik 40:20 dla Fogo Unii Leszno co potwierdzało trzeci z rzędu złoty medal dla ekipy z Leszna. Widać było podczas zawodów, że zawodnicy Sparty Wrocław od początku spotkania mieli problem z dopasowaniem się do Leszczyńskiego owalu. Po jedenastu wyścigach po stronie gości mogliśmy oglądać tylko jedną trójkę zdobytą przez Maksyma Drabika w biegu ósmym. W pierwszym biegu nominowanym pod taśmą ustawili się Gleb Czugunow i Jakub Jamróg po stronie gości oraz ze strony gospodarzy Piotr Pawlicki i Brady Kurtz. Dobry start Pawlickiego, za jego plecami...
GRAND PRIX CARDIFF NIE DLA ZAWODNIKÓW BETARD SPARTY WROCŁAW
Przedostatni turniej walki o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata na żużlu za nami. 2019 ADRIAN FLUX BRITISH FIM SPEEDWAY GRAND PRIX zawitał jak co roku do Walijskiego CARDIFF, w którym to zawodnicy BETARD SPARTY WROCŁAW radzili sobie w ostatnich latach bardzo dobrze. Świadczyć może o tym fakt, że Maciej Janowski jako pierwszy Polski zawodnik wygrał turniej Grand Prix w Wielkiej Brytanii w 2017 roku pokonując w finale Jasona Doyla, Mateja Zagara czy Bartosza Zmarzlika. Bardzo dobrze podczas rund GP w Cardiff spisywał się drugi z liderów Sparty Wrocław – Tai Woffinden, który aż trzy razy stawał na drugim miejscu podium. W tym roku Spartanie w kwalifikacjach ponownie pokazali, że będą się liczyć w walce o najwyższe miejsca. Tai Woffinden wygrał piątkowe kwalifikacje, a Maciej Janowski zakończył na trzeciej pozycji. Pierwsza seria startów najlepsza dla zawodników startujących z pierwszego pola. Wszystkie cztery biegi wygrane przez zawodników startujących w czerwonych kaskach. Ze zmiennym szczęściem rozpoczęli tą serię zawodnicy Sparty Wrocław. W biegu 2 z pierwszego pola dobrze wystartował Maciej Janowski, który do samej mety nie oddał prowadzenia. W biegu 4 w kasku żółtym startował Tai Woffinden, który nieźle wyskoczył spod taśmy lecz na wejściu w drugi łuk jadący na drugiej pozycji Lindgren popełnił...
Spartanin w światowym TOP-ie golfistów!
Wrocławianin Adrian Meronk to od lat wierny i oddany kibic Betard Sparty Wrocław. Jeśli tylko pozwala mu na to czas i jest w Polsce, z trybun Stadionu Olimpijskiego wspiera naszą drużynę. Tak było choćby podczas wygranego półfinału PGE Ekstraligi ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra. Sam też uwielbia sportową rywalizację i odnosi wielkie sukcesy międzynarodowe. Jest pierwszym w historii Polakiem, który triumfował w turnieju golfowym z cyklu „European Challenge Tour”. prestiżowy turniej „Open de Portugal” odbył się w dniach 12-15 września. Z tego powodu Adriana zabrakło na stadionie we Wrocławiu podczas pierwszego spotkania finałowego Betard Sparty z leszczyńską FOGO Unią. On w tym czasie sięgał po życiowy sukces, a ten znakomity występ w Portugalii dał mu awans na siódmą pozycję w rankingu golfowej drugiej ligi europejskiej. Jeśli wrocławianin utrzyma tę pozycję do końca sezonu (a właściwie znajdzie się w czołowej piętnastce), to w przyszłym roku, jako pierwszy Polak w historii, otrzyma stałą kartę na cykl „European Tour” czyli europejską ekstraklasę. Adrian Skubis: Co musisz zrobić, by utrzymać się w czołówce do końca sezonu? Ile turniejów jeszcze w tym roku? Adrian Meronk: Przede wszystkim, jak w każdym profesjonalnym sporcie, muszę utrzymać koncentrację i zdobywać kolejne punkty do rankingu. Mam jeszcze w tym...