Spotkanie 12 RUNDY PGE EKSTRALIGII pomiędzy BETARD SPARTĄ WROCŁAW, a ELTROX WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA za nami. W pierwszym meczu w Częstochowie lepsza okazała się drużyna Sparty Wrocław, która mimo osłabienia brakiem kontuzjowanego Taia Woffindena wysoko pokonała drużynę Włókniarza Częstochowa 52:38. Mecz rewanżowy na stadionie Olimpijskim był jednym z bardziej wyrównanych spotkań w tym sezonie na Wrocławskim torze. Po dwóch seriach startów w lepszej sytuacji była drużyna gości z Częstochowy, która prowadziła 20:22. Trzecia seria starów należała do Sparty Wrocław, która z biegu na bieg zaczęła odrabiać straty do drużyny Częstochowskiej. Z bardzo dobrej strony ponownie już w tym sezonie pokazała się trójka liderów Wrocławskiej drużyny, która po słabszych startach potrafiła odbijać pozycje i przywozić do mety trzy punkty. W drugiej części spotkania prędkość w motocyklach znalazł również Daniel Bewley, który w kolejnych wyścigach pokazywał szybkość i chęć walki dowożąc do mety ważne punkty. Po czterech seriach startów prowadziła drużyna Betard Sparty Wrocław, która przed biegami nominowanymi była pewna zdobycia punktu bonusowego. W wyścigu 14 na wysokości zadania stanęła para Woffinden – Bewley dowożąc do mety bardzo ważne podwójne zwycięstwo dające już pewną wygraną w meczu. W biegu 15 ładną walkę o trzy punkty stoczyli Artem Łaguta z Leonem Madsenem. Lepszy w...
lipiec2525 lipca 2021