Tai Woffinden trzeci, Maciej Janowski w półfinale (według nas to największy walczak tego turnieju). Tak spartanie zaprezentowali się podczas GP Polski w Gorzowie.
Te zawody nie zaczęły się dla spartańskiego duetu najlepiej. W pierwszej serii Tajski i Magic wywalczyli po 2 punkty. W drugiej dołożyli po jednym oczku. Kapitalną obsadę miał wyścig nr 9, który otwierał trzecią serię – to była istna czołówka tegorocznego cyklu Speedway GP – Janowski, Woffinden i Zmarzlik, a stawkę pod taśmą uzupełnił Holder. Magic prowadził od startu do mety, Tai w swoim stylu przedarł się już na początku wyścigu po wewnętrznej przed Zmarzlika i drugiej pozycji już nie oddał. Bartosz Zmarzlik tym razem był trzeci, a Holder dowiózł już trzecie „zero” tego dnia. Kolejny bieg Taia Woffindena to jeszcze raz walka o każdy metr toru przez cztery okrążenia. Skończyło się na 2 oczkach. W 16 gonitwie gorzowskich zawodów Magic też wywalczył 2 oczka, ale to co działo się na torze i tuż po wyścigu z udziałem kapitana Sparty, długo było komentowane. Nasz lider walczył bardzo odważnie z Pedersenem. Przyciśnięty do bandy Magic przedarł się na drugą pozycję, a po przejechaniu linii mety wyraził swoje niezadowolenie z postawy na torze Duńczyka, który jego zdaniem zwyczajnie nie chciał zostawić mu miejsca na atak poszerzając tor jazdy. Ciężką przeprawę miał też Maciej w kolejnym swoim starcie (19 bieg). Już na pierwszym łuku poniosło Emila Sajfutdinowa, Janowski tylko dzięki swojemu refleksowi uniknął poważnej kolizji z Rosjaninem. W powtórce już bez sprawcy przerwania wyścigu wygrał Dudek przed Woźniakiem i Janowskim. Maciej miał 9 punktów, a to oznaczało półfinał. W międzyczasie, czyli w wyścigu 17, drugą pozycję dowiózł Tai i z 9 punktami także był w półfinale.
Pierwszy półfinał był iście polski – Magic rywalizował ze Zmarzlikiem i Dudkiem, a w szranki z Polakami stanął Matej Zagar. Niestety dla kibiców WTS Sparty, nasz zawodnik był ostatni. Do finału awansowali Zmarzlik i Dudek. Czekaliśmy na drugi półfinał SGP w Gorzowie, już bez Polaków, ale z Tajskim! Wyścig wygrał Vaculik, a Tai był drugi. To oznaczało, że mamy kolejny w tym sezonie finał SPG z udziałem SPARTANINA!!!
Czas na finał. Woffinden startował z trzeciego pola. Po lewej miał dwóch Polaków, Dudka i Zmarzlika, po prawej Vaculika, który do tej pory był prawie bezbłędny. Pierwszy start przerwany, drugi start przerwany, trzeci także… Wojnę nerwów w czwartym podejściu do finału wygrał Vaculik, drugi był Zmarzlik, a trzeci Tai Woffinedn.
W klasyfikacji generalnej SGP Tajski jest nadal pewnym lider. Na drugie miejsc wskoczy Bartosz Zmarzlik, a trzeci jest Maciej Janowski.