Kiedy ruszacie pełną parą z przygotowaniami do sezonu 2019?
Mariusz Cieśliński, trener ds. przygotowania fizycznego w WTS Sparcie: 6 grudnia spotykamy się w klubie we Wrocławiu i od razu startujemy z treningami na Stadionie Olimpijskim. Czas laby powoli się kończy.
Śledziliśmy to, co robili spartanie przez ostatnie tygodnie i w mediach społecznościowych było widać, że nie tylko odpoczywali. Był motocross, siłownia, bieganie czy wizyty z specjalistycznych klinikach.
To prawda. Takie mieli zalecenia. Zresztą są bardzo świadomymi sportowcami i wiedzą co należy robić nawet podczas urlopu. Niektórzy zawodnicy będą trochę „szczuplejsi” i lżejsi, bo wyzbyli się „złomu” z organizmu (takim zabiegom poddali się Maksym Drabik i Vaclav Milik – przyp. redakcja). Cieszy mnie to bardzo. Teraz będziemy mogli pracować na pełnych zakresach niczym nieograniczeni.
A głowy? Chyba nie tylko mięśnie i kości potrzebują regeneracji po ciężkim sezonie…
Bardzo dobrze, że zawodnicy odpoczywają, także psychicznie. Trenujemy na maksa i walczymy na maksa przez długie miesiące, więc i maksymalny wypoczynek jest jak najbardziej wskazany. Zawodnicy resetują głowy i wypoczywają ale też są takimi typami, którzy długo plackiem na plaży nie poleżą. Stąd ich inne sportowe aktywności, które sprawiają im dużą frajdę.
Ty też nie marnowałeś czasu. #ProjektWojownik to nowe, ciekawe wyzwanie. Opowiesz nam o tym?
Na początku 2018 roku płk. Szczepan Głuszczak zaproponował mi przystąpienie do Projektu Wojownik. Wojsku się nie odmawia, a dla mnie to zaszczyt móc trenować z polskimi żołnierzami – weteranami misji w Afganistanie i Iraku. W projekt są zaangażowani m.in. tacy zawodnicy jak Jan Błachowicz i Marcin Tybura związani z UFC czy Marcin Wrzosek i Łukasz Jurkowski z KSW. Ciekawe wspólne zajęcia z bardzo ciekawymi ludźmi. Mam ogromną satysfakcję, że mogłem się w to zaangażować.
Trener Dariusz Śledź to dla Ciebie….?
To stary, dobry znajomy. W czasach, gdy zaczynałem pracę z WTS-ie Darka miałem możliwość trenować. Znamy się bardzo dobrze. Teraz będziemy wspólnie pracować w nieco innych rolach.
Pytanie o cele sportowe na 2019 pominę, bo tu nic nie mogło się zmienić.
Cel sportowy zawsze ten sam – tylko złoto. Patrzeć w sporcie trzeba jak najwyżej i najdalej. Dlatego my – jako Sparta – odważnie o tym mówimy.
Dziękuję za rozmowę.
(rozmawiał Adrian Skubis)