W meczu 13 kolejki PGE Speedway Ekstraligi drużyna Betard Sparty Wrocław podejmowała na własnym torze ekipę Get Well Toruń. Pierwszy mecz zakończył się wygraną drużyny z Torunia 47:43 co dawało duże szanse na zdobycie punktu bonusowego przez zespół Betard Sparty Wrocław.
Przed rozpoczęciem meczu wszyscy zebrani na stadionie Olimpijskim oddali hołd zmarłemu Tomaszowi Jędrzejakowi – byłemu zawodnikowi Betard Sparty Wrocław, który był wieloletnim kapitanem Wrocławskiej drużyny.
To, że spotkanie tych dwóch drużyn będzie pełne walki do samego końca wiedzieliśmy od początku spotkania. Drużyna gospodarzy Sparty Wrocław walczyła o jak najlepsze miejsce w fazie Play off, zaś drużyna gości z Torunia zajmowała przed tym meczem 5 miejsce w tabeli i walczyła o awans do grona czterech najlepszych drużyn po fazie zasadniczej. Dodatkowo trzeba podkreślić, że drużyna z Torunia występowała osłabiona brakiem kontuzjowanego Runego Holty, oraz Daniela Kaczmarka.
Już w biegu 1 mieliśmy pokaz wspaniałej walki na całej szerokości toru przez cztery okrążenia. Walkę o 3 pkt stoczyli Tai Woffinden oraz Jack Holder. Po ataku na ostatnim okrążeniu zwyciężył zawodnik drużyny z Torunia.
Bieg 2 i 3 to dwukrotne zwycięstwo pary gospodarzy 5-1 i dzięki tym biegom Spartanie wyszli na prowadzenie w dwu meczu, co dawało punkt bonusowy.
Drużyna z Torunia nie zamierzała oddać łatwo meczu i dzięki dobrym zmianom taktycznym przez trenera gości Jacka Frątczaka zespół z Torunia zaczął z każdym kolejnym biegiem odrabiać straty. Po 10 wyścigach mieliśmy minimalne prowadzenie zespołu z Wrocławia – 32:28.
Bieg 11 to wygrana podwójnie pary Jack Holder – Paweł Przedpełski i na tablicy wyników mieliśmy remis 33:33. Wynik remisowy utrzymał się do wyścigów nominowanych,w których miał się rozstrzygnąć kto wygra mecz i zdobędzie punkt bonusowy.
Bieg 14 to zwycięstwo Jacka Holdera przed Vaclavem Milikiem, Maxem Fricke oraz Pawłem Przedpełskim. Bieg zakończył się wynikiem 3 – 3, a na tablicy przed ostatnim wyścigiem mieliśmy wynik 42:42.
Bieg 15 to wspaniała walka całej czwórki. Ze startu najlepiej wyszedł Tai Woffinden, ale już na drugim łuku wyprzedził go Niels Kristian Iversen. Ostra walka toczyła się również o trzecie miejsce, w którym Maciej Janowski wspaniałym atakiem przy krawężniku wyprzedził Jasona Doyle’a dowożąc do mety 1pkt i dając drużynie Sparty Wrocław remis w końcowym wyniku.
Ostatecznie punkt bonusowy zdobyła drużyna Get Well Toruń.
BETARD SPARTA WROCŁAW: 45
- Tai Woffinden – 9 (2,2,1,2,2)
- Damian Dróżdż – 0 (0,0,-,-)
- Maciej Janowski – 12+1 (3,3,2,3,1*)
- Max Fricke – 4+2 (2*,1,0,0,1*)
- Vaclav Milik – 9 (3,3,0,1,2)
- Przemysław Liszka – 4 (3,0,1)
- Maksym Drabik – 7+1 (2*,d,2,3,0)
GET WELL TORUŃ: 45
- Jason Doyle – 8 (1,2,3,2,0)
- Aleks Rydlewski – ns (-,-,-,-,-)
- Paweł Przedpełski – 6+1 (0,2,2,2*,0)
- Chris Holder – 2+1 (1,1*,0,-)
- Niels Kristian Iversen – 14 (2,3,3,3,3)
- Marcin Kościelski – 0 (0,-,0)
- Igor Kopeć – Sobczyński – 4 (1,1,1,1)
- Jack Holder – 11 (3,w,1,3,1,3)
Jacek Szymenderski