Relacja z meczu Marma – Sparta

Relacjonujemy na żywo dla kibiców naszego klubu wyjazdowy mecz
Betardu Sparty Wrocław z PGE Marmą Rzeszów! Start
do pierwszego biegu spotkania o godz. 18.30!
 

BETARD SPARTA WROCŁAW 42

1. Tai Woffinden 15+1 (2, 3, 1*, 3, 3, 3)
2. Zbigniew Suchecki 3 (0, 1, 2, 0)
3. Tomasz Jędrzejak 3+1 (1, 1*, 0, 1, -)
4. Peter Ljung 11 (3, 2, 3, 2, 0, 1)
5. Troy Batchelor 7+1 (1, 3, 2, 1*, -)
6. Patryk Dolny 2 (2, 0, w)
7. Patryk Malitowski 1+1 (0, 0, 1*)

PGE MARMA RZESZÓW 48

9. Rafał Okoniewski 11+1 (3, 2, 1*, 3, 2)
10. Dennis Andersson 7+3 (1, 1*, 2, 2*, 1*)
11. Jurica Pavlic 9 (2, 2, 3, 2, 0)
12. Dawid Lampart 0 (w, 0, 0, -)
13. Grzegorz Walasek 13+1 (2*, 3, 3, 3, 2)
14. Łukasz Kret 1 (1, 0, 0)
15. Łukasz Sówka 6 (3, 3, 0, 0)

15. Woffinden, Walasek, Ljung, Pavlic 2:4 (48:42)
Bardzo emocjonujący bieg, w którym Walasek do końca starał się wydrzeć Tajskiemu wygraną, ale nasz Brytyjczyk na kredzie okazał się minimalnie lepszy. Peter poradził sobie z Pavlicem, lecz cały mecz kończy się ostatecznie naszą sześciopunktową porażką.

14. Woffinden, Okoniewski, Andersson, Ljung 3:3 (46:38)
Tai szybko przedostał się na prowadzeniem i w dobrym stylu wygrał wyścig. Peter niestety został na starcie i nie był w stanie dogonić Okoniewskiego i Anderssona.

13. Okoniewski, Ljung, Batchelor, Sówka 3:3 (43:35)
Emocjonujący bieg, w którym Ljung do samego końca starał się wyprzedzić Okoniewskiego. Niestety mimo dobrego startu naszej pary nie udało się odnieść biegowego zwycięstwa.

12. Woffinden, Pavlic, Kret, Dolny (w) 3:3 (40:32)
W pierwszym biegu jechaliśmy na 4:2, ale Dolny upadł i został wykluczony. W powtórce świetny start Woffindena, który nie daje sobie wydrzeć wygranej Pavlicowi.

11. Walasek, Andersson, Jędrzejak, Suchecki 5:1 (37:29)
Wydawało się, że Andersson wyszedł z lotnego startu, ale sędzia zdecydował się puścić bieg. „Żurawie” wygrywają podwójnie, nasi tym razem słabo.

10. Pavlic, Batchelor, Malitowski, Lampart 3:3 (32:28)
Świetny start Pavlica i jego zdecydowane zwycięstwo. Źle jechaliśmy parą, bo Troy kilkakrotnie wywiózł „Malitę” pod ogrodzenie, ale ostatecznie dowozimy remis w tym biegu.

9. Ljung, Andersson, Okoniewski, Jędrzejak 3:3 (29:25)
Peter po pierwszym łuku znakomicie objeżdża Anderssona i pewnie wygrywa. Tomek w ogóle nie liczył się w stawce…

8. Walasek, Suchecki, Woffinden, Sówka 3:3 (26:22)
Świetny start „Suchego”, który prowadził, ale pojechał zbyt wąsko i stracił pierwsze miejsce na rzecz Walaska. Tai w walce na pierwszym łuku stracił dystans po uderzeniu w koło Zibiego i nie był już w stanie walczyć o trójkę, ale jego przewaga nad Sówką była już jednak znaczna.

7. Batchelor, Okoniewski, Andersson, Dolny 3:3 (23:19)
Błyskawiczna korekta Troya, który nie daje szans rzeszowianom. Patryk wyszedł ze startu przed Anderssonem, ale na pierwszej prostej traci trzecie miejsce na rzecz Szweda.

6. Walasek, Ljung, Jędrzejak, Kret 3:3 (20:16)
Bieg bez historii. Bardzo dobry start Walaska, który nie daje szans naszym na myślenie o wygranej. Dwa punkty Petera, bonus Tomka.

5. Woffinden, Pavlic, Suchecki, Lampart 2:4 (17:13)
Drugie zwycięstwo biegowe Spartan! Wychodzimy ze startu na 5:1, niestety Pavlic dość szybko radzi sobie z Sucheckim. Tai wysforował daleko do przodu i notuje pierwszą dzisiaj trójkę.

4. Sówka, Walasek, Batchelor, Malitowski 5:1 (15:9)
Fatalny bieg wrocławian. Rzeszowianie od taśmy z dużą przewagą i wygrywają podwójnie. Widoczne problemy ze sprzętem Troya, a „Malita” znów z tyłu.

3. Ljung, Pavlic, Jędrzejak, Lampart (w) 2:4 (10:8)
W pierwszej odsłonie Lampart przewraca się na drugim łuku, walcząc z Jędrzejakiem o pierwszą pozycję i zostaje wykluczony. W powtórce wychodzimy ze startu na 5:1 – „Ogór” puszcza na pierwszym okrążeniu Ljunga do przodu, lecz na drugim traci drugie miejsce na rzecz Pavlica. Peter pewnie dowozi trzy punkty dla Sparty.

2. Sówka, Dolny, Kret, Malitowski 4:2 (8:4)
Dolny na trzecim okrążeniu po zaciekłych atakach wyprzedził Kreta. Sówka od startu niezagrożenie przywiózł wygraną. Malitowski nie liczył się w stawce.

1. Okoniewski, Woffinden, Andersson, Suchecki 4:2
Tai za wcześnie próbował wyjść spod taśmy, w efekcie czego został na starcie. Okoniewski bezbłędny na dystansie i „Tajskiemu” nie udało się go dogonić. Zbyszek niestety daleko z tyłu.