„Damy z siebie wszystko”

W przegranym przez Betard Spartę meczu z Dospelem CKM Włókniarzem Częstochowa Peter Ljung zdobył 6 punktów. Co Szwed miał do powiedzenia po tym spotkaniu?

Jak zwykle walczyliśmy i staraliśmy się przeciwstawić dobrze dysponowanym gospodarzom. Miałem trochę kłopotów z właściwym ustawieniem motocykli. W pierwszym moim starcie wszystko zagrało tak, jak powinno, ale kolejne trzy wyścigi w ogóle mi nie wyszły. Byłem wolny na dystansie i złapałem szybkość dopiero w ostatnim biegu. Najbardziej cieszę się z tego, że udało nam się obronić punkt bonusowy. Wiedzieliśmy, że pod nieobecność Taia czeka nas jeszcze cięższy mecz niż zwykle, ale Nicolai świetnie go zastąpił, wykonując kawał dobrej roboty. To bardzo dobrze, że pomimo tego, iż ani razu nie jechał w tym sezonie w Ekstralidze, potrafił pojechać tak świetnie – mówił po meczu w Częstochowie Peter.

Peter na razie jest raczej zadowolony ze swojej dyspozycji w tym sezonie. – Muszę przyznać, że ten rok układa się dla mnie dość dobrze. W Częstochowie pojechałem co prawda trochę słabiej, ale teraz czeka nas mecz u siebie i na pewno spiszę się w nim lepiej. Bardzo pomaga mi fakt, że jestem w klubie bardzo dobrze traktowany. W takiej atmosferze wszyscy przyjeżdżamy na zawody pełni entuzjazmu – powiedział żużlowiec Betardu Sparty.

Ljung zapowiada walkę na całego w najbliższym meczu przeciwko Stali Gorzów. – Nie będzie z nami Taia, ale mamy zawodników, którzy wiedzą, jak się walczy. Damy z siebie wszystko na torze. To się należy naszym wspaniałym kibicom – zakończył Peter.