Po wczorajszych udanych zawodach w Neustadt Donau, Maciej na swojej stronie internetowej podzielił się swoimi refleksjami na temat zawodów, atmosfery oraz jutrzejszego debiutu w lidze Szwedzkiej:
AKTUALNOŚCI
Po wczorajszych udanych zawodach w Neustadt Donau, Maciej na swojej stronie internetowej podzielił się swoimi refleksjami na temat zawodów, atmosfery oraz jutrzejszego debiutu w lidze Szwedzkiej:
Przed chwilą zakończyła się runda kwalifikacyjna do Mistrzostw Świata Juniorów rozgrywana w niemieckim Neustadt Donau. Maciej Janowski z dorobkiem 14 punktów musiał przystąpić do biegu dodatkowego z Martinem Vaculikiem, który uzbierał także taką samą liczbę punktów. Niestety Słowak z polską licencją zrewanżował się Maćkowi za bieg dwudziesty i zwyciężył w wyścigu dodatkowym. Ogromnego pecha w biegu 16 miał nasz drugi młodzieżowiec Ben Barker upadł na tor wraz z Włochem Tadiello. Anglik opuścił tor w karetce a wstępne diagnozy mówią o złamaniu nogi. Do tego czasu Ben spisywał się bardzo dobrze po trzech biegach miał na swoim koncie 8 punktów i miał realną szanse na awans. W zawodach wystartował także Grzegorz Zengota. Reprezentant naszego kraju uzbierał 13 „oczek” co dało mu trzecią lokatę.
W dzisiejszym zawodach o Grand Prix Czech rozgrywanych w Pradze, Jason Crump z dorobkiem 14 punktów zajął trzecią lokatę. Turniej wygrał Emil Sayfutdinov, który w finale pokonał Lindgrena, Crumpa i Adamsa. Drugi nasz zawodnik w stawce Mistrzostw Świata Scott Nicholls wywalczył jedynie 4 punkty i był dopiero czternasty.
Dziś polski Związek Motorowy ogłosił nominacie do półfinałów Indywidualnych Mistrzostw Europy Juniorów. Oczywiście wśród nominowanych nie mogło zabraknąć Macieja, który pojedzie 1 maja w Debreczynie. Przypomnijmy, że w zeszłym sezonie Maciek zdobył wicemistrzostwo w tych zawodach.
Czasem jeden wyścig potrafi przesądzić o braku medalu. Niestety, tak stało się dziś w przypadku żużlowca Atlasu Wrocław, Benjamina Barkera. Młody Brytyjczyk po fazie zasadniczej finału Indywidualnych Mistrzostw Wielkiej Brytanii do lat 21 miał na swoim koncie 13 punktów, co dawało mu drugie miejsce i bezpośredni awans do finału. W finale Ben musiał jednak uznać wyższość rywali, i pożegnać się z medalem. Jest to zła wiadomość szczególnie biorąc pod uwagę fakt, iż dzisiejszy finał był dla Barkera ostatnim w tej kategorii wiekowej.
Wcześniej informowaliśmy o bardzo dobrym występie Leona Madsena na inaugurację ligi duńskiej. Dziś pierwsze mecze w nowym sezonie rozegrały kolejne drużyny, w tym Fjelsted Speedway Klub, w barwach którego ściga się Tomasz Jędrzejak. Wrocławianin pojechał znakomite zawody - zdobył dla gości 21 punktów, niestety, jego koledzy z drużyny nie wypali już tak dobrze, i Fjelsted przegrało w Grindsted 45:42. Gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Duńczyk Charlie Gjedde, zdobywca 15 "oczek".
Zwycięstwem Brovst Speedway Club zakończył się wczorajszy mecz ligi duńskiej. Drużyna Leona Madsena pokonała Esbjerg Motor Sport 48:39. Leon był najlepszym zawodnikiem Brovst, zdobył piętnaście punktów. Dla młodego Duńczyka pierwszy mecz sezonu ligowego w Danii był zarazem debiutem w roli kapitana swojego zespołu. I młody zawodnik Atlasu Wrocław wywiązał się ze swojej roli w stu procentach. Jest to o tyle ważne, że działacze BSC oparli na Madsenie swój skład. Wspomagać go mają rodak Ulrich Ostergaard i Czech Zdenek Simota.
Po meczu z Włókniarzem Częstochowa rozgorzała dyskusja na temat Scotta Nichollsa. Brytyjczyk w niedzielnym spotkaniu zdobył tylko dwa punkty, a w ostatnim swoim starcie upadł sam, nieatakowany przez nikogo. Nie był to jednak błąd Nichollsa. "- Scott jest chory. Widać, że nie ma w nim życia. Będzie miał badania, na dzisiaj chyba nikt nie wie, co mu jest" - mówił zaraz po meczu trener Atlasu, Marek Cieślak.