Zmagania za granicą — pechowy czwartek Spartan

Zmagania za granicą — pechowy czwartek Spartan

Przed zbliżającymi się rozgrywkami polskiej Ekstraligi, kibice speedwaya mieli okazje podziwiać zmagania swoich ulubionych żużlowców w czwartkowych meczach angielskiej Premiership i szwedzkiej Elitserien. W miniony czwartek na zagranicznych torach jechało dwóch Spartan — Maksym Drabik oraz Max Fricke.
Żużel ma to do siebie, że potrafi zaskakiwać i przynosić nieoczekiwane. Dowodem na to jest mecz 10. kolejki w szwedzkiej Elitserien, gdzie Piraterna Motala podejmowała na własnym obiekcie Lejonen Gislaved. Ekipa przyjezdnych do Motali udała się z zapasem ośmiu punktów (49:41 w pierwszym meczu), co stawiało ich w roli faworyta do zdobycia dodatkowego bonusu. Dla obu ekip komplet punktów był celem nadrzędnym, zwycięzca zawodów mógł umocnić swoją pozycje w walce o udział w play-offach.
Tego dnia zmagania od samego początku układały się pod dyktando zawodników Piraterny. Beniaminek stanął na wysokości zadania odrabiając straty z pierwszego meczu, tym samym rozjeżdżając Lwy wynikiem 53:37. Najskuteczniejsi wśród triumfatorów byli Paweł Przedpełski oraz Mikkel Michelsen — obaj zdobyli po 13 punktów z jednym bonusem. W ekipie gości w dosadny sposób swoją obecność zaznaczył Krzysztof Kasprzak — najskuteczniejszy zawodnik tego spotkania, który jak lew wyszarpał 15 punktów w 6 biegach. Nasz Spartanin po czwartkowym ściganiu może czuć lekki niedosyt. Maksym Drabik zdołał zdobyć zaledwie 4 punkty dokładając do tego dodatkowy bonus.
W innym czwartkowym meczu, tym razem w angielskiej Premiership mierzyły się ze sobą ekipy Swindon Robins oraz Belle Vue Aces. Gospodarze odprawili ekipę z Manchesteru z pustymi rękoma, wygrywając na własnym obiekcie wynikiem 58:32. Cały dramat Asów rozpoczął się już w drugim biegu, gdzie Tero Aarnio zaliczył groźny upadek i nie był w stanie kontynuować zawodów. Gospodarze szybko przejęli kontrolę nad całym spotkaniem i z biegu na bieg zwiększali swoją przewagę punktową. Szef zespołu Belle Vue Aces, Mark Lemon, w wywiadzie dla klubu powiedział: „Musimy przyznać Swindon Robins, że w tym sezonie są bardzo silni na własnym obiekcie. Nasza indywidualna jazda była jak najbardziej pozytywna, musimy jednak popracować nad jazdą zespołową. Odnosząc się do wydarzeń z drugiego biegu uważam, że upadek Tero negatywnie wpłynął na moich zawodników, ściągnął niepotrzebną presję na Dimitriego (Berge) oraz resztę chłopaków”. Podczas tego meczu Max Fricke w pięciu biegach zdobył dla swojej ekipy siedem punktów z dodatkowym bonusem.
Punktacja meczu w Elitserien:
Piraterna Motala  53 pkt
1.
 Mikkel Michelsen – 13+1 (3,2*,3,2,3)
2. Kai Huckenbeck – 5 (0,2,3,0)
3. Linus Sundstroem – 9+1 (2*,1,3,2,1)
4. Paweł Przedpełski – 13+1 (3,3,2*,2,3)
5. Niels Kristian Iversen – 8+2 (3,2,1*,1*,1)
6. Jonas Davidsson – 1 (1,0,0)
7. Daniel Davidsson – 4 (3,0,1)
Lejonen Gislaved – 37 pkt
1.
 Krzysztof Kasprzak – 15 (2,2,3,3,3,2)
2. Timo Lahti – 2+1 (1*,0,1,-,0)
3. Jarosław Hampel – 2 (1,1,0,-)
4. Kacper Woryna – 1 (0,1,w,-,0)
5. Maksym Drabik – 4+1 (1*,0,2,1,d)
6. Mathias Thoernblom – 5 (2,3,0)
7. Nicolai Klindt – 8 (0,2,1,3,2)
Punktacja meczu w Premiership:
Swindon Robins  58 pkt
9. Jason Doyle – 13 (3,2,2,3,3)
10. Adam Ellis – Z/Z
11. Tobiasz Musielak – 11+2 (3,2*,1*,3,2)
12. Rasmus Jensen – 10+2 (2*,3,1,1*,3)
13. Troy Batchelor – 13+1 (2,3,3,2,1,2*)
14. Ellis Perks – 6+1 (0,3,1,0,2*)
15. Claus Vissing – 5+3 (2*,1*,1,1*)
Belle Vue Aces – 32 pkt
1. Max Fricke – 7+1 (1*,1,3,2,0)
2. Jaimon Lidsey – 5 (2,0,2,1)
3. Daniel Bewley – 10 (1,2,3,3,1)
4. Steve Worrall – 1 (0,0,0,1)
5. Kenneth Bjerre – 8 (3,3,2,0,0)
6. Dimitri Berge – 1 (1,0,0,0,0,-,0)
7. Tero Aarnio – 0 (u,-,-,-)