Tomasz Jędrzejak wywalczył pięć punktów podczas niedzielnego meczu Betard Sparty Wrocław w Lesznie. – Dwa biegi pojechałem dobrze. Zmieniłem motocykl, ale był on słaby. To był błąd. Byłem wolny. Na ostatni bieg zmieniłem motocykl i było lepiej. Byłem szybszy – ocenił po meczu Tomek.
– W Lesznie pokazalismy, że potrafimy się ścigać na żużlu. Podjęliśmy walke z silną drużyną, jaką jest Unia Leszno. Szkoda, że przegraliśmy. Maciek fruwał na tym torze, Piotrek też pojechał super. Podobnie Kenneth. Ja muszę zdecydowanie popracować nad meczami wyjazdowymi. Punktuję na Stadionie Olimpijskim, a różnie z tym jest na obcych torach – przyznał Tomek. – Będę pracował i postaram się dorównać kolegom na wyjazdach – obiecał.