Już dziś, o
godzinie 19:00 na stadionie Parken w Kopenhadze odbędzie się
piąta runda zmagań o tytuł najlepszego żużlowca świata. Grand Prix Danii pozostanie nieco w cieniu za sprawą
Mistrzostw Europy w piłce nożnej. Godzinę wcześniej, piłkarska
reprezentacja Danii rozpocznie zmagania z Holandią w Charkowie.
Choć przed
zawodnikami jeszcze osiem turniejów z cyklu Grand Prix, i nie trzeba stawiać
sobie Hamletowskiego pytania, część najlepszych jeźdźców globu, chciałaby
udowodnić swoją klasę. Bjarne Pedersen, który znajduje się na szarym
końcu klasyfikacji, bez zbędnego zachwytu komentuje swoją sytuację: – Jeśli uda mi się zakwalifikować do Cyklu SGP
2013 w pierwszej ósemce to zostanę, jeśli nie to najprawdopodobniej to mój
ostatni rok w GP. Jeśli mam znajdować się na dole tabeli to wolę nie startować. Z drugiej jednak strony, Duńczyk z
pewnością dołoży wszelkich starań, aby pokazać się przed rodzimą publicznością.
Nieco więcej
optymizmu przejawia zamykający stawkę Chris Harris: – Do końca rywalizacji pozostało jeszcze wiele
rund kwalifikacyjnych – mam zaledwie 20 punktów straty do ósmego zawodnika, a
ja wciąż chcę walczyć o awans. Myślę, że chłopaki przede mną na pewno będą
mieli jedno lub dwa gorsze spotkania. Pozmieniałem wiele w ustawieniach moich
motorów i wierze w moją ciężką pracę.
Dyspozycja Polaków,
jest wielką niewiadomą. Jarosław Hampel coraz bardziej oddala się od
czołówki zawodników. Zawody w Kopenhadze są kolejną szansą na odrobienie
straty punktowej. Optymizmem napawa fakt, że w 2010 roku to właśnie Hampel
świętował zwycięstwo na duńskim owalu. Tomasz Gollob,
który w ubiegłym roku triumfował na Parken, jest zadowolony z wczorajszego
treningu i planuje powtórzyć zeszłoroczny
sukces: – Trening w
Kopenhadze przebiegł pomyślnie. Podobnie jak przed rokiem, tor na stadionie
Parken jest bardzo dobrze przygotowany – równy i do walki. Przy odrobinie
szczęścia być może uda się powtórzyć ubiegłoroczny sukces- powiedział nasz rodak. Niejeden obserwator
mógłby powątpiewać w słowa Golloba, śledząc jego poczynania w lidze oraz Grand
Prix. Menadżer zawodnika, Tomasz Gaszyński, po zawodach Goeteborgu rozsądnie tłumaczył tę porażkę: – Czasem
trzeba wykonać krok do tyłu, by potem postawić dwa do przodu. Kibicom pozostaje mieć nadzieje, że nie są to słowa
bez pokrycia.
Niekwestionowanym
faworytem do zwycięstwa jest Nicki Pedresen, który wrócił do swojej
szczytowej formy. Duńczyk systematycznie pracuje nad swoimi startami, czego
efekty możemy oglądać w każdym meczu w którym występuje. Sam zawodnik z uśmiechem
twierdzi, że „wraca stary, dobry Nicki”.
Bez walki nie podda się Greg Hancock, który do tej pory nie miał okazji
triumfować w Kopenhadze. Amerykanin stoi na czele stawki, jednak
Pedersen depcze mu po piętach. Tylko dwa punkty dzielą od siebie tych zawodników
w klasyfikacji generalnej. Obaj są waleczni i głodni sukcesów.
Z zaciętej walki o podium nie można wykluczyć Jasona
Crumpa. Australijczyk jeździ w tym roku bardzo równo, jednak do tej pory
nie wygrał żadnych z czterech odsłon cyklu. Mimo tego znajduje się w pierwszej
trójce klasyfikacji generalnej.
Wielką niewiadomą
jest forma Emila Sajfutdinowa, który świetnie sobie radzi w rundzie zasadniczej,
jednak w dalszym etapie ścigania, kompletnie traci swoją moc.
Popsuć szyki
starszym kolegom może również Michael Jepsen Jensen, startujący na Parken z Dziką Kartą.
Dwudziestoletni żużlowiec z pewnością będzie chciał podtrzymać panującą w tym
sezonie opinię, że magiczna przepustka do świata GP jest przyznawana nie
przypadkowo.
Dwa lata z rzędu w Danii rozbrzmiewał Mazurek
Dąbrowskiego. Czy usłyszymy go również w tym roku? Miejmy nadzieję, że stanie
się to tradycją. A dobrych tradycji nie należy zmieniać.
Lista startowa Grand Prix Danii:
1. Chris Holder (Australia)
2. Hans Andersen (Dania)
3. Kenneth Bjerre (Dania)
4. Jarosław Hampel (Polska)
5. Fredrik Lindgren (Szwecja)
6. Tomasz Gollob (Polska)
7. Greg Hancock (Dania)
8. Emil Sajfutdinow (Rosja)
9. Jason Crump (Australia)
10. Peter Ljung (Szwecja)
11. Chris Harris (Wielka Brytania)
12. Bjarne Pedersen (Dania)
13. Nicki Pedersen (Dania)
14. Michael Jepsen Jensen (Dania)
15. Antonio Lindbaeck (Szwecja)
16. Andreas Jonsson (Szwecja)
Rezerwowi:
17. Peter Kildemand (Dania)
18. Mikkel B. Jensen (Dania)
Wyścig po wyścigu (układ od krawężnika):
1. Holder, Andersen, Bjerre, Hampel
2. Lindgren, Hancock, Gollob, Sajfutdinow
3. Ljung, Harris, Crump, B. Pedersen
4. Lindbaeck, Jensen, Jonsson, N. Pedersen
5. N. Pedersen, Holder, Lindgren, Crump
6. Jensen, Ljung, Andersen, Gollob
7. Harris, Lindbaeck,
Hancock, Bjerre
8. Hampel, Sajfutdinow, B. Pedersen, Jonsson
9. Gollob, Jonsson, Holder, Harris
10. B. Pedersen, Lindgren,
Lindbaeck, Andersen
11. Sajfutdinow, Crump,
Bjerre, Jensen
12. N. Pedersen, Hampel, Ljung, Hancock
13. Hancock, B. Pedersen, Jensen, Holder
14. Andersen, N. Pedersen, Sajfutdinow, Harris
15. Jonsson, Bjerre, Ljung, Lindgren
16. Crump, Gollob, Hampel, Lindbaeck
17. Holder, Sajfutdinow, Lindbaeck, Ljung
18. Crump, Andersen, Hancock, Jonsson
19. Bjerre, B. Pedersen, N.
Pedersen, Gollob
20. Lindgren, Jensen, Harris, Hampel
AGNIESZKA RATOWSKA-GNIADEK