Składy na mecz w Tarnowie

Misja: zdobyć punkty na wyjeździe! Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław po dwutygodniowej przerwie wracają na tor, żeby ponownie walczyć o oczka w tabeli PGE Ekstraligi. Tym razem rywal będzie trudny i wymagający – drużyna Unii Tarnów po dwóch zwycięstwach nad Falubazem Zielona Góra jest na fali i przesunęła się do czołowej czwórki ligowej klasyfikacji.

Spartanie w pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi ekipami wygrali 52:38, ale wynik nie powinien być mylący – pamiętamy, że w miarę bezpieczna przewaga nad Tarnowem została wypracowana dopiero dzięki ostatniej szarży Betardu Sparty w końcowych biegach meczu. Tym razem planem minimum dla menedżera Piotra Barona jest zachowanie punktu bonusowego i z tego powodu nastąpiła zmiana w dotychczas żelaznym składzie naszego zespołu. Vaclava Milika w awizowanym zestawieniu zastąpił Nikolaj Busk Jakobsen, dla którego niedzielny mecz może być debiutem w najwyższej polskiej klasie rozgrywkowej. – Nikolaj dobrze spisuje się w międzynarodowych turniejach juniorskich i przyszedł czas na to, żeby dać mu szansę. W żadnym wypadku jednak nie skreślamy Vaszka. Ma teraz słabszy okres i trochę przygasł przez kontuzje, ale pamiętajmy, że to jego pierwszy tak obładowany startami sezon w karierze. Kiedy odpocznie, znowu będzie mocnym punktem drużyny – wyjaśnia tę zmianę menedżer Baron. Pod numerem 3 jako prowadzący parę po raz pierwszy w tym sezonie pojedzie Michael Jepsen Jensen. Duńczyk do tej pory przez cały sezon pełnił rolę zawodnika drugiej linii, lecz wobec słabszych występów wyjazdowych Tomasza Jędrzejaka w Tarnowie będzie wyjeżdżał z bardziej korzystnych pól startowych. Kapitan Betardu Sparty przesunięty został pod numer 4. – Na własnym torze Tomek jest pewniakiem, na wyjazdach ostatnio jednak idzie mu nie najlepiej. Michael daje gwarancję większej zdobyczy punktowej – mówi Piotr Baron. Czy te zmiany przyniosą skutek? Liczymy na to, że tak i że Spartanie odczarują tarnowski tor, na którym przez ostatnie lata jechało im się raczej ciężko.