Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław po zaciętym i emocjonującym meczu ulegli w Tarnowie miejscowej Unii 43:47. Gospodarze przechylili szalę zwycięstwa na swoją korzyść w ostatnich wyścigach. Oto, co mieli do powiedzenia na pomeczowej konferencji prasowej przedstawiciele naszego klubu.
Piotr Baron: Szkoda przegranego meczu, bo do zwycięstwa zabrakło nam tylko kilka punktów. Gospodarze wygrali w pełni zasłużenie, mieli bardzo dobrą końcówkę meczu. Ja ze swojej strony dziękuję Maćkowi i Maksymowi. Nie można mieć pretensji do Taia, że tym razem pojechał słabiej, bo cały sezon jedzie na bardzo wysokim poziomie. Chcieliśmy zrobić dobre zawody, pokazać, że potrafimy jeździć na wyjazdach, i to nam się udało. Jeśli tylko Vaclav Milik wyzdrowieje, będzie do naszej dyspozycji na następne spotkanie
Maksym Drabik: Nie wiem, czy pojechałem tak fantastycznie. W Tarnowie jeździłem już parę razy, a tym razem od początku zawodów udało mi się znaleźć dobre ustawienia. Szkoda, że nie wygraliśmy, bo zabrakło nam niewiele.