Po wygranej w Lesznie żużlowcy Betardu Sparty Wrocław długo
świętowali zwycięstwo ze swoimi kibicami. Oto, co mieli do powiedzenia
tuż po spotkaniu znajdujący się w wyjątkowo radosnym nastroju Piotr
Baron, Troy Batchelor oraz Zbyszek Suchecki.
Piotr Baron: Bardzo dziękuję chłopakom za ten fantastyczny mecz.
Pokazali w nim prawdziwy charakter. Ani na chwilę nie przestaliśmy
walczyć, nikt nie pomyślał o poddaniu się i to jest najpiękniejsze w
prowadzeniu tej drużyny. Kilka razy byliśmy blisko wygrania na wyjeździe
i dzisiaj wreszcie nam się to udało.
Troy Batchelor: Bardzo cieszę się ze zdobytych przeze mnie punktów i
wygranej całego zespołu, która poprawiła nam humory po ostatniej
porażce w Rzeszowie. W Lesznie jeździło mi się dzisiaj bardzo dobrze –
tor był dobrze przygotowany, a ja czułem się znakomicie. Myślę, że
osiągnięty przez nas rezultat bardzo zadowolił kibiców Sparty.
Zbigniew Suchecki: Menedżer Baron motywował nas i dopingował przez
cały czas trwania meczu. To nam bardzo pomogło w tym zwycięstwie. Mnie
wreszcie udało się pojechać na miarę swoich oczekiwań. Mam nadzieję, że
od teraz będzie już tylko lepiej.
