Pełną parą

Zakończone zwycięstwem
żużlowców Betard Sparty Wrocław zmagania o Mistrzostwo Polski Par Klubowych
mogą być wskazaniem, w jakim składzie Biało-Czerwoni pojadą w finałach Speedway of Nations. Klasyfikacja najskuteczniejszych w naszej lidze
wskazuje natomiast, że we Wrocławiu zobaczymy wyjątkowo zacięte zawody.

Maciej Janowski i Maksym Drabik
zapewnili Wrocławianom triumf w rozgrywanych w Ostrowie Wielkopolskim
Mistrzostwach Polski Par Klubowych. Janowski, kapitan żużlowej Reprezentacji
Polski, zanotował 11 punktów oraz 5 punktów bonusowych. Fantastyczną formą
błysnął najlepszy tego dnia Maksym Drabik, zwycięzca 5 biegów i zdobywca 15
oczek. To w dużej mierze dzięki jego postawie żużlowcy Betard Sparty wywalczyli
końcowe zwycięstwo.

Znakomita forma Drabika może być
dla niego przepustką do składu Biało-Czerwonych na czerwcowe finały Speedway of
Nations we Wrocławiu
. Przypomnijmy, że każda z siedmiu reprezentacji może
wystawić trzech zawodników, w tym jednego poniżej 23 roku życia. To właśnie na
to ostatnie miejsce największe szanse ma Drabik.

O dwa miejsca przeznaczone dla
seniorów rywalizować będą tacy zawodnicy, jak Maciej Janowski, Piotr Pawlicki, Bartosz Zmarzlik, Janusz
Kołodziej
czy Patryk Dudek. Póki co w lidze najlepiej radzą sobie Zmarzlik
(średnia 2.393 punktu na mecz) i Kołodziej (2.300) oraz niepokonany w dwóch
meczach Pawlicki, ale świetna dyspozycja Janowskiego w MPPK może być
wskazaniem, że to właśnie kapitan naszej kadry znajdzie się w trójce
wytypowanej do turnieju przez trenera Cieślaka.

Ligowe statystyki potwierdzają
to, co przyświecało organizatorom Speedway of Nations – w rywalizacji par
powinny czekać nas ogromne emocje a wskazanie jednoznacznego faworyta będzie
znacznie trudniejsze niż we wcześniejszej formule Drużynowego Pucharu Świata,
który Polacy posiadali niemal na własność.

W klasyfikacji
najskuteczniejszych przewodzi Fredrik Lindgren, który będzie zapewne za
partnera miał Antonio Lindbaecka. Łącznie w pięciu ligowych spotkaniach dwaj
reprezentanci Szwecji zdobyli 108 punktów, czyli dokładnie tyle samo, co
Zmarzlik i Kołodziej
.

Niezwykle groźni będą też
Duńczycy. Odrodzony Nicki Pedersen ustępuje w klasyfikacji najlepszych tylko
Lindgrenowi, a w dziesiątce najskuteczniejszych znajduje się też Leon Madsen. W
pięciu meczach dwaj duńscy zawodnicy zdobyli łącznie 124 punkty. Żadna inna „narodowa”
para w PGE Ekstralidze nie może pochwalić się tak wysokim wynikiem
.

Równe 100 oczek zgromadzili
Rosjanie Sajfudtinov i Łaguta. Oprócz tych czterech reprezentacji, o końcowy triumf będą też chcieli powalczyć Australijczycy z Indywidualnym
Mistrzem Świata – Jasonem Doylem, którego wspierać będą Max Fricke lub
Chris Holder i rezerwowy Brady Kurtz oraz Brytyjczycy pod wodzą Taia
Woffindena
.

We Wrocławiu zapowiada się więc
rywalizacja od pierwszego do ostatniego biegu.
Przypomnijmy, że o końcowym
wyniku w Monster Energy FIM Speedway of Nations 2018 zadecyduje suma punktów z dwóch dni, a więc 8 i 9 czerwca 2018. Wszystkich, którzy chcieliby zobaczyć
zawody na Nowym Olimpijskim zapraszamy do kupienia biletów poprzez kupbilet.pl lub w
salonach EMPIK i STS w całej Polsce.

Do 13 maja trwać będzie sprzedaż biletów łączonych na dwa z atrakcyjną zniżką cenową.