Maksym Drabik dochodzi do siebie po wypadku w meczu ligi szwedzkiej przed dwoma tygodniami. Nasz młodzieżowiec doznał wówczas złamania nogi w trzech miejscach. Po operacji przychodzi czas na rehabilitację.
Pierwsze zabiegi Maksa już w najbliższy czwartek w poznańskiej klinice Rehasport. Drabik jest zdeterminowany, żeby jeszcze w tym roku usiąść na motocyklu. Jeżeli lekarze wyrażą na to zgodę, prawdopodobne jest, że „Torres” będzie wspierał resztę drużyny z parku maszyn podczas niedzielnego meczu z ROW Rybnik.
