Maciej Janowski stanął na najniższym stopniu podium podczas przedostatniej rundy SGP odbywającej się w Vojens, w Danii. Drugi ze startujących Spartan, Dan Bewley, ostatecznie zajął 6. miejsce. Wygrał Robert Lambert, a drugi był Bartosz Zmarzlik, który po raz kolejny został mistrzem świata.
Spartanie razem zainaugurowali turniej w Vojens w biegu 3. Został on przerwany po upadku naszego zawodnika Dana Bewleya, po zderzeniu z Fredrikiem Lindgrenem – Szwed został wykluczony z powtórki, w której najlepiej wystartował Maciej Janowski i to on zdobył 3 punkty. Drugi z naszych żużlowców miał po upadku problemy sprzętowe, choć dojechał do mety, co dało mu jedno „oczko”.
Kapitan naszego zespołu na torze ponownie pojawił się tuż po równaniu – świetnie ruszył spod bandy, podobnie jak Bartosz Zmarzlik, który jednak startując z pierwszego pola, wysforował się na prowadzenie. Maciej Janowski do swojego dorobku dodał kolejne 2 punkty. Na koniec tej serii startów pojechał też Dan Bewley, który niestety na mecie zameldował się jako czwarty. Obraz swoich zawodów obrócił on już kilka minut później, wygrywając bieg 10. po świetnym starcie.
„Magic” następnie ponownie linię mety przeciął jako drugi, choć po starcie był na czwartej pozycji – najpierw wykorzystał szarpaną jazdę Kaia Huckenbecka, a potem zjechał do krawężnika i na ostatnim łuku minął Jana Kvecha. Z takim rezultatem swój kolejny wyścig zakończył także Dan Bewley. Następnie za to kapitan naszego zespołu na mecie biegu 16. zameldował się jako czwarty.
Spartanie świetnie zaprezentowali się w ostatniej serii części zasadniczej turnieju w Vojens, prowadzając w swoich biegach od startu do mety i zapewniając sobie miejsca w półfinałach. Maciej Janowski wybrał w nim kask czerwony, a Dan Bewley (który także znalazł się w stawce 2. Półfinału) zdecydował się na kask żółty, mając do wyboru tylko kolor biały.
Kapitan naszego zespołu świetnie ruszył spod taśmy i znalazł się na czele, odpierając ciągle ataki drugiego Roberta Lamberta, który w pewnym momencie nawet się z nim zrównał. Dan Bewley za to ostatecznie był trzeci, choć na dystansie poradził sobie z Rasmusem Jensenem i był blisko drugiego Lamberta.
W finale Maciej Janowski zdecydował się na start ze skrajnie zewnętrznego pola. Na starcie został on z tyłu, jednak szybko przedarł się na trzecią pozycję i zaczął atakować Bartosza Zmarzlika – ostatecznie nasz kapitan stanął jednak na najniższym stopniu podium.
W Vojens wygrał Robert Lambert, a drugi był Bartosz Zmarzlik, któremu zajęcie drugiego miejsca oficjalnie dało kolejny tytuł mistrza świata.
Wyniki:
1. Robert Lambert – 15 (1,2,3,1,3,2,3)
2. Bartosz Zmarzlik – 17 (2,3,3,2,2,3,2)
3. Maciej Janowski – 14 (3,2,2,0,3,3,1)
4. Andrzej Lebiediew – 11 (1,3,3,1,1,2,0)
5. Martin Vaculik – 11 (2,1,2,3,2,1)
6. Dan Bewley – 10 (1,0,3,2,3,1)
7. Dominik Kubera – 9 (1,1,1,3,3,0)
8. Rasmus Jensen – 9 (2,2,2,3,0,0)
9. Max Fricke – 8 (3,0,1,2,2)
10. Anders Thomsen – 7 (3,3,0,1,0)
11. Kim Nilsson – 7 (3,1,2,0,1)
12. Jan Kvech – 5 (0,0,1,3,1)
13. Kai Huckenbeck – 4 (0,3,0,1,0)
14. Fredrik Lindgren – 14 (w,2,0,0,2)
15. Jack Holder – 4 (2,1,0,0,1)
16. Szymon Woźniak – 3 (0,0,1,2,0)
Bieg po biegu:
1. Nilsson, Vaculik, Kubera, Kvech
2. Fricke, Jensen, Lambert, Woźniak
3. Janowski, Holder, Bewley, Lindgren (w)
4. Thomsen, Zmarzlik, Lebiediew, Huckenbeck
5. Zmarzlik, Janowski, Nilsson, Fricke
6. Huckenbeck, Lindgren, Vaculik, Woźniak
7. Thomsen, Jensen, Holder, Kvech
8. Lebiediew, Lambert, Kubera, Bewley
9. Lebiediew, Nilsson, Woźniak, Holder
10. Bewley, Vaculik, Fricke, Thomsen
11. Lambert, Janowski, Kvech, Huckenbeck
12. Zmarzlik, Jensen, Kubera, Lindgren
13. Jensen, Bewley, Huckenbeck, Nilsson
14. Vaculik, Zmarzlik, Lambert, Holder
15. Kvech, Fricke, Lebiediew, Lindgren
16. Kubera, Woźniak, Thomsen, Janowski
17. Lambert, Lindgren, Nilsson, Thomsen
18. Janowski, Vaculik, Lebiediew, Jensen
19. Bewley, Zmarzlik, Kvech, Woźniak
20. Kubera, Fricke, Holder, Huckenbeck
21. Zmarzlik, Lebiediew, Vaculik, Kubera
22. Janowski, Lambert, Bewley, Jensen
23. Lambert, Zmarzlik, Janowski, Lebiediew
