Na początku kwietnia Betard WTS Wrocław przegrał w Toruniu z tamtejszym Unibaksem 38:52. Wrocławianie jeszcze po ośmiu biegach nawiązywali walkę z rywalem, jednak finisz nie był udany w ich wykonaniu. Zupełnie odmiennie trzeba powiedzieć o gorzowskiej Stali, która w pierwszej kolejce, właśnie po znakomitych ostatnich biegach, pokonała Unię Leszno 47:43. Jednak wyniki pierwszych meczów nie są dokładnym wyznacznikiem formy, dlatego też trudno jednoznacznie wskazać faworyta niedzielnego starcia.
Na papierze lepsza wydaje się Stal. Dwa nazwiska ze światowej czołówki – Tomasz Gollob i Nicki Pedersen, mówią same za siebie. Betard w swoim składzie również ma zawodników z cyklu Grand Prix, Jasona Crumpa i Kennetha Bjerre, jednak ci zawodnicy nie zachwycili w Toruniu. – Wiem, że Kenneth Bjerre na pewno się poprawi, to nie był ewidentnie jego dzień. Jason Crump również nie był w stu procentowej formie. Jeżeli obaj z Kennethem dojdą w końcu do tego, co było źle z ich silnikami, to będziemy bardzo groźni dla każdego rywala. – powiedział po pierwszym meczu trener Betardu, Marek Cieślak.
Bez wątpienia wrocławianie zachowują przewagę na pozycji młodzieżowca. Maciej Janowski do spółki z Dennisem Anderssonem stanowią lepszą parę niż Paweł Zmarzlik i niedoświadczony na ekstraligowych torach Simon Gustafsson. Szczególnie Janowski udowodnił w Toruniu, że będzie bardzo mocnym punktem ekipy z Wrocławia w tym sezonie, niczym w przeszłości Jarosław Hampel, Robert Miśkowiak czy Piotr Świderski. Dla tego ostatniego będzie to swoisty powrót na „stare śmieci”. Wychowanek WTS Wrocław wraca na Stadion Olimpijski po trzyletnich wojażach, bowiem ostatni raz w stolicy Dolnego Śląska jako gospodarz występował w sezonie 2006.
Osobną kwestią pozostaje nawierzchnia toru Stadionu Olimpijskiego. Wszyscy zadają sobie pytanie, czy głośna przebudowa, która w końcu została zrealizowana, przyniesie oczekiwane skutki. W ostatnich miesiącach biegi we Wrocławiu stały się nieciekawe (z nielicznymi wyjątkami), głównie ze względu na to, że emocje kończyły się właściwie po starcie. Po pierwszym łuku zawodnicy jechali „gęsiego”. Teraz ma to się zmienić. – Nowy tor jest krótszy, łuki są uniesione, dlatego zawody rozgrywane we Wrocławiu powinny być emocjonujące – analizuje Cieślak. Jednak czy tak faktycznie będzie, przekonamy się w niedzielę.
Awizowane składy:
Caelum Stal Gorzów Wlkp.:
1. Tomasz Gollob
2. David Ruud
3. Matej Zagar
4. Tomasz Gapiński
5. Nicki Pedersen
6. Paweł Zmarzlik
Betard WTS Wrocław:
9. Kenneth Bjerre
10. Leon Madsen
11. Piotr Świderski
12. Daniel Jeleniewski
13. Jason Crump
14. Denis Andersson
Początek spotkania: godz. 18:00
Sędzia: Jerzy Najwer
Ceny biletów:
Trybuna Główna: normalny – 60 zł; ulgowy – 30 zł
Sektory 22-23 (pierwszy łuk): normalny – 50 zł; ulgowy – 25 zł
Sektory 2,3,4,5: normalny – 40 zł; ulgowy – 20 zł
Sektory 7,8,9: normalny – 30 zł; ulgowy – 15 zł
Sektory 16,17,18: normalny – 40 zł; ulgowy – 20 zł
Bilety rodzinne:
Sektory 22-23 (pierwszy łuk): rodzinny 2+1 – 90 zł; rodzinny 2+2 – 115 zł
Sektory 2,3,4,5: rodzinny 2+1 – 70 zł; rodzinny 2+2 – 90 zł
Sektory 16,17,18: rodzinny 2+1 – 70 zł; rodzinny 2+2 – 90 zł
Źródło: SportoweFakty.pl