Cały i zdrowy!

W dziewiątym wyścigu dzisiejszego meczu drużyny Betard Sparta Wrocław z Unibaxem w Toruniu doszło do groźnego upadku Dennisa Anderssona. Szwed wspólnie z Tomaszem Jędrzejakiem świetnie wyszedł spod taśmy i prowadziliśmy 5:1. Wtedy Adrian Miedziński spowodował upadek Dennisa. Szwed długo nie podnosił się z toru. Na szczęście ostatecznie opuścił go własnych siłach.

Po zawodach Dennis pojechał do szpitala, gdzie wykonano zdjęcie żeber naszego zawodnika. Na szczęście nie wykazało ono żadnych złamań. – Z Dennisem wszystko jest w porządku. Tą pewność mamy po badaniach w szpitalu. Mogę przekazać kibicom od Dennisa, że w świąteczny poniedziałek melduje się na Stadionie Olimpijskim, by z drużyną walczyć o punkty ze Stelmetem Falubaz Zielona Góra – mówi Piotr Baron, menedżer ds. sportowych.

Sam mecz stał pod znakiem emocji. W naszej drużynie świetnie pojechali Kenneth Bjerre i Maciej Janowski. – To było na pewno bardzo dobre widowisko pod względem sportowym. Wiele wyścigów mogło podobać się kibicom. Myślę, że, mimo porażki, nie pojechaliśmy źle. Oczywiście mogło być lepiej, bo straciliśmy kilka oczek na taśmie Maćka i upadku Dennisa, ale ogólnie nie było chyba najgorzej. Mam nadzieję, że w rewanżu pokusimy się o wywalczenie bonusa w dwumeczu – ocenił Piotr Baron.

Serdecznie zapraszamy kibiców w poniedziałek, 25 kwietnia, na Stadion Olimpijski. Betard Sparta Wrocław podejmie Stelmet Falubaz Zielona Góra. Początek spotkania o godzinie 16.00.