GP Skandynawii: było pięknie do 1/2 finału

GP Skandynawii: było pięknie do 1/2 finału

Ze 100-minutowym opóźnieniem, rozpoczęła się w szwedzkiej Malilli kolejna runda indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Wydawało się, że zawodnicy i kibice tym razem przegrają z pogodą. Ale organizatorzy postawili na swoim – dosłownie w kilkanaście minut po ustaniu opadów doprowadzili tor do takiego stanu, że zawody mogły wreszcie wystartować. Dla nas najważniejsza informacja po fazie zasadniczej BETARD GP Skandynawii była taka, że Maciej Janowski i Tai Woffinden awansowali do półfinałów. I tu rozpoczęły się całkiem nieprzewidziane problemy…

Pierwszy półfinał – po upadku Bartosza Zmarzklika już na pierwszym łuku – został przerwany. Sędzia wykluczył Polaka, a w powtórce o finał walczyli Fredlik Lidgren, Nicki Pedersen i Tai Woffinden. Ten pierwszy najpierw napędził się po szerokiej, potem odważnie zszedł do wewnętrznej i po tym manewrze już pewnie prowadził. O drugie miejsce premiowane awansem do finału bój toczyli Woffinden i Pedersen. Ostatecznie 2 punkty dowiózł Duńczyk, choć trzeba przyznać, że styl w jakim to zrobił wzbudził kontrowersje. Sposób w jaki blokował „Tajskiego”, mówiąc krótko, był mało elegancki. Zresztą nasz zawodnik wyraził swoje niezadowolenie tuż po tym biegu – pomiędzy panami doszło do utarczki słownej, jednak to już nic nie mogło zmienić. Brytyjczyk zakończył zawody na półfinale.

W drugim półfinale liczyliśmy do Macieja Janowskiego. Szanse wrocławianina na awans do ostatniego wyścigu w Malilli przepadły w pechowych okolicznościach. Patryk Dudek w ferworze walki nieumyślnie potrącił „Magica” i całkowicie wybił go z rytmu. Wyścig wygrał Matej Zagar, a drugi linię mety pokonał Martin Vaculik. Dudek i Janowski dość niespodziewanie znaleźli się poza finałem…

W finale – już niestety bez spartan i Polaków – najszybszy okazał się Nicki Pedersen. Na podium stanęli obok niego Zagar oraz Lindgren. Po tej rundzie MŚ Tai Woffinden jest nadal liderem klasyfikacji generalnej, a Maciej Janowski zajmuje trzecie miejsce. – Szkoda tego półfinału. Mogliśmy dołożyć jeszcze kilka ekstra punktów w „generalce” ale i tak dopisujemy na konto kolejne 11. Następne ściąganie w cyklu FIM Speedway Grand Prix już 25.08. – tym razem widzimy się w Gorzowie! Tak samo jak jutro na meczu w PGE Ekstralidze – podsumował „Magic”.

Wyniki:

  1. Nicki Pedersen – 15 (2,2,2,3,1,2,3)
    2. Matej Zagar – 16 (3,1,3,3,1,3,2)
    3. Fredrik Lindgren – 13 (2,2,1,2,2,3,1)
    4. Martin Vaculik – 10 (3,0,3,2,0,2,0)
    5. Bartosz Zmarzlik – 14 (3,3,3,3,2,w)
    6. Maciej Janowski – 11 (3,3,2,t,3,0)
    7. Patryk Dudek – 10 (2,3,0,1,3,1)
    8. Tai Woffinden – 10 (1,3,3,0,2,1)
    9. Artiom Łaguta – 6 (0,1,2,3,0)
    10. Emil Sajfutdinow – 6 (1,2,2,0,1)
    11. Peter Ljung – 5 (0,0,0,2,3)
    12. Chris Holder – 5 (0,2,1,2,0)
    13. Jason Doyle – 4 (2,0,1,1,t)
    14. Oliver Berntzon – 3 (0,3)
    15. Craig Cook – 3 (1,t,0,0,2)
    16. Przemysław Pawlicki – 3 (1,1,0,0,1)
    17. Greg Hancock – 3 (0,1,1,1,0)
    18. Joel Kling – 1 (1)

Bieg po biegu: 
1. Janowski, Doyle, Cook, Ljung
2. Vaculik, Lindgren, Sajfutdinow, Holder
3. Zagar, Dudek, Woffinden, Łaguta
4. Zmarzlik, Pedersen, Pawlicki, Hancock
5. Zmarzlik, Sajfutdinow, Łaguta, Berntzon
6. Dudek, Holder, Hancock, Doyle
7. Woffinden, Lindgren, Pawlicki, Ljung
8. Janowski, Pedersen, Zagar, Vaculik
9. Woffinden, Pedersen, Holder, Cook
10. Zagar, Sajfutdinow, Doyle, Pawlicki
11. Vaculik, Łaguta, Hancock, Ljung
12. Zmarzlik, Janowski, Lindgren, Dudek
13. Zagar, Lindgren, Hancock, Cook
14. Zmarzlik, Vaculik, Doyle, Woffinden
15. Pedersen, Ljung, Dudek, Sajfutdinow
16. Łaguta, Holder, Kling, Pawlicki
17. Dudek, Cook, Pawlicki, Vaculik
18. Berntzon, Lindgren, Pedersen, Łaguta
19. Ljung, Zmarzlik, Zagar, Holder
20. Janowski, Woffinden, Sajfutdinow, Hancock
Półfinał nr 1. Lindgren, Pedersen, Woffinden, Zmarzlik (w)
Półfinał nr 2. Zagar, Vaculik, Dudek, Janowski
Finał. Pedersen, Zagar, Lindgren, Vaculik