W zakończonym przed paroma chwilami spotkaniu trzeciej kolejki Speedway Ekstraligi Atlas Wrocław nieznacznie uległ Włókniarzowi Częstochowa 43:45. Najwięcej punktów do ogólnego dorobku wrocławian dołożyli Jason Crump - 11 oraz Daniel Jeleniewski - 10. Gości do zwycięstwa poprowadzili Greg Hancock i Nicki Pedersen, którzy zdobyli odpowiednio 12 i 11 "oczek".
AKTUALNOŚCI
Davey liderem „Orłów”.
Davey Watt po kilku dniach przerwy znów miał okazje ścigać się w brytyjskiej Elite League. Australijczyk zdobył jedenaście punktów i był liderem Eastbourne, które pokonało u siebie The Lakeside Hammers 55:41. W spotkaniu startowali także żużlowcy dzisiejszego rywala Atlasu Wrocław - Lee Richardson i Lewis Bridger z Włókniarza Częstochowa. Obaj spisali się dobrze - Richardson zapisał na swoim koncie piętnaście punktów (raz jechał jako joker), a Bridger pięć (w czterech startach).
Przed meczem z Włókniarzem
Do meczu III kolejki Centernet Speedway Ekstraliga pomiędzy Atlasem Wrocław a Włókniarzem Częstochowa pozostało już niewiele czasu. Dla kibiców mamy dobrą wiadomość. Przed tym spotkaniem uruchomione zostaną dodatkowe kasy. 5 z nich zostanie usytuowanych przy wejściu głównym na stadion (naprzeciwko dotychczasowych kas), natomiast 2 następne w okolicach Pergoli. Poniżej przedstawiamy plan ich usytuowania.
Nicki Pedersen jednak wystartuje we Wrocławiu
W ostatnich godzinach kierownictwo częstochowskiego Włókniarza doszło do porozumienia z Indywidualnym Mistrzem Świata, Nickim Pedersenem i podpisano nową umowę. Wobec takiego obrotu spraw Duńczyk wzmocni szeregi ekipy spod Jasnej Góry już w najbliższym meczu - we Wrocławiu.
O punkty z Włókniarzem (zapowiedź)
Uskrzydleni zwycięstwem nad Lotosem Gdańsk, żużlowcy Atlasu Wrocław przystępują do batalii z Włókniarzem Częstochowa. Żużlowcy spod Jasnej Góry przyjadą do stolicy Dolnego Śląska osłabieni brakiem Nickiego Pedersena, który nie zgodził się na renegocjację kontraktu, ale mimo absencji Indywidualnego Mistrza Świata, wciąż są bardzo groźni.
Wolny wieczór Australijczyka.
Davey Watt, który bardzo dobrze spisał się w poniedziałkowym meczu Atlasu z Lotosem Wybrzeże Gdańsk, miał dziś startować w Wielkiej Brytanii. Sympatycznemu Australijczykowi przeszkodził jednak deszcz - mecz jego drużyny, Eastbourne Eagels w Ipswich został odwołany z powodu złego stanu toru i warunków atmosferycznych. Nowego terminu meczu jeszcze nie ustalono.
Tajemnicza choroba Scotta
Scott Nicholls, jeden z najlepszych brytyjskich jeźdźców wciąż toczy walkę z tajemniczym wirusem. Anglik blisko miesiąc temu był zmuszony zrezygnować z udziału w turnieju pożegnalnym Billy"ego Hamilla z powodu owej przypadłości, ale po dzień dzisiejszy, mimo przyjmowania wielu antybiotyków, nie udało mu się z niej wyleczyć.
„Czuję, że nie osiągnąłem jeszcze tego, na co mnie naprawdę stać.” – rozmowa ze Scottem Nichollsem
Scott Nicholls w tym sezonie powrócił do drużyny Atlasu Wrocław. Anglik ma być dużym wzmocnieniem wrocławskiej ekipy. W ostatnim spotkaniu z Lotosem Wybrzeże Gdańsk, spełnił pokładane w nim nadzieje i dzięki między innymi jego postawie w końcówce meczu, drużyna ze stolicy Dolnego Śląska zwyciężyła. Po zawodach Nicholls nie ukrywał zadowolenia ze zwycięskiego spotkania i chętnie odpowiedział na kilka pytań. Zapraszamy do lektury!