Dobre występy Dana Bewleya i Macieja Janowskiego w lidze szwedzkiej

Dobre występy Dana Bewleya i Macieja Janowskiego w lidze szwedzkiej

Dan Bewley i Maciej Janowski pojechali w kolejnych meczach Bauhaus Ligan, reprezentując kolejno Dackarnę Malillęoraz Piraternę Motalę, które niestety ostatecznie uległy swoim rywalom. Nasi zawodnicy pokazali się jednak z bardzo dobrej strony – Dan Bewley zgromadził 11 punktów z bonusem, a Maciej Janowski 10 z bonusem.

Dan Bewley po raz pierwszy na torze pojawił się w biegu 4, w którym spod taśmy najlepiej ruszył Kacper Woryna. Spartanin gonił za to Caspera Henrikssona, którego udało mu się minąć na samej linii mety i zdobyć 2 punkty. W tym biegu nie punktował jednak drugi z zawodników z Malilli, Filip Hjelmland – pomimo tego zespół pozostał na prowadzeniu, choć niewielkim, bo dwupunktowym.

Potem nastąpił seria biegowych remisów między zespołami. W jednym z tych wyścigów triumfował Dan Bewley, pokonując reprezentujących Lejonen Gislaved Dominika Kuberę i Jaimona Lidseya (swojego partnera z zespołu z brytyjskiej Premiership, Belle Vue Aces).

Goście stratę nadrobili w biegu 9., w którym jechał też Spartanin. W pierwszej jego odsłonie przewrócił się Filip Hjelmland, także reprezentujący Dackarnę Malillę – w powtórce nasz żużlowiec wystartował świetnie i starał się bronić pierwszej pozycji, jednak po nabieraniu prędkości po zewnętrznej przez praktycznie cały wyścig, minął go Bartosz Zmarzlik i to on zdobył 3 punkty.

Spartanin na torze pojawił się jeszcze raz, w ostatnim biegu, w którym na mecie zameldował się jako trzeci – przed nim wyścig ukończyli Dominik Kubera i Rasmus Jensen.

Lejonen Gislaved ostatecznie pokonała Dackarnę Malillę 51:39. U zwycięskich gości najlepiej punktowali Bartosz Zmarzlik (12 pkt.) oraz Dominik Kubera (12+1 pkt.). Wśród gospodarzy najwięcej oczek zgromadził właśnie Dan Bewley – 11 z bonusem.

Wyniki:

Dackarna Malilla – 39 pkt.
9. Andrzej Lebiediew – ns
10. Timo Lahti – 9 (3,2,0,3,0,1)
11. Rasmus Jensen – 10 (2,2,2,2,0,2)
12. Ryan Douglas – 4+3 – (2*,w,1*,1*,0,0)
13. Dan Bewley – 11+1 (2,3,2,1,2,1*)
14. Filip Hjelmland – 3 (3,w,0)
15. Tomas H. Jonasson – 2+1 (1,1*,0)

Lejonen Gislaved – 51 pkt.
1. Bartosz Zmarzlik – 12 (1,3,3,2,3)
2. Oliver Berntzon – 4 (0,0,1,3)
3. Jaimon Lidsey – 9+3 (1,1*,2*,3,2*)
4. Dominik Kubera – 12+1 (3,3,2,1*,3)
5. Kacper Woryna – 10 (3,3,3,1,0)
6. Sammy Van Dyck – 1 (0,0,1)
7. Casper Henriksson – 3 (2,1,0)

Bieg po biegu:
1. Lahti, Douglas, Zmarzlik, Berntzon – 5:1 – (5:1)
2. Hjelmland, Henriksson, Jonasson, Van Dyck – 4:2 – (9:3)
3. Kubera, Jensen, Lidsey, Douglas (w) – 2:4 – (11:7)
4. Woryna, Bewley, Henriksson, Hjelmnland – 2:4 – (13:11)
5. Kubera, Lahti, Jonasson, Van Dyck – 3:3 – (16:14)
6. Zmarzlik, Jensen, Douglas, Berntzon – 3:3 – (19:17)
7. Bewley, Kubera, Lidsey, Lahti – 3:3 – (22:20)
8. Woryna, Jensen, Douglas, Henriksson – 3:3 – (25:23)
9. Zmarzlik, Bewley, Berntzon, Hjelmland (w) – 2:4 – (27:27)
10. Woryna, Jensen, Van Dyck, Jonasson – 2:4 – (29:31)
11. Berntzon, Lidsey, Bewley, Douglas – 1:5 – (30:36)
12. Lahti, Zmarzlik, Kubera, Jensen – 3:3 – (33:39)
13. Lidsey, Bewley, Woryna, Lahti – 2:4 – (35:43)
14. Zmarzlik, Lidsey, Lahti, Douglas – 1:5 – (36:48)
15. Kubera, Jensen, Bewley, Woryna – 3:3 – (39:51)

W tym samym czasie Piraterna Motala z Maciejem Janowskim w składzie podejmowała Vastervik Speedway. W tym przypadku praktycznie od początku na prowadzeniu była ekipa gości z Vastervik, zaczynając mecz od remisu, a następnie wygrywając 4:2 czy nawet podwójnie.

Kapitan Betard Sparty Wrocław spotkanie zainaugurował w biegu 4., w którym zdobył 1 punkt. Szybsi tym razem byli Bartosz Smektała i Max Fricke. W kolejnych biegach ponownie goście okazywali się lepsi od żużlowców Piraterny Motali – gdy Maciej Janowski ponownie stanął pod taśmą, strata jego zespołu wynosiła już 14 punktów.

Spartanin ponownie na mecie zameldował się jako trzeci, odpierając ataki Bartosza Smektały. Drugi był Przemysław Pawlicki, także jeżdżący dla Piraterny – padł więc biegowy remis. Kilka minut później Maciej Janowski pojawił się na torze ponownie, startując wyścig po wyścigu; tym razem zdobył on 2 punkty, cały czas goniąc Roberta Lamberta, a w tyle zostawiając Luke’a Beckera i Jonathana Ejnermarka.

W kolejnym swoim występie nasz zawodnik zgarnął 1 punkt, a następnie 3 po tym, jak on i Vaclav Milik pokonali na trasie Maxa Fricke’a oraz Jacoba Thorssella. Maciej Janowski na torze po raz ostatni pojawił się w biegu 15., w którym linię mety przeciął jako drugi, za Robertem Lambertem.

Vastervik Speedway pokonało Piraternę Motalę 53:37. Wśród gospodarzy najlepiej pojechał właśnie Maciej Janowski, zdobywając 10 punktów z bonusem tak jak Przemysław Pawlicki.

Wyniki:

Piraterna Motala – 37 pkt.
9. Vaclav Milik – 7+2 (0,2,2,2*,1*)
10. Paweł Przedpełski – 7 (3,2,0,2,0)
11. Przemysław Pawlicki – 10+1 (2,2,2,1*,3)
12. Norbert Krakowiak – 0 (0,0,-,0)
13. Maciej Janowski – 10+1 (1,1*,2,1,3,2)
14. Jonathan Ejnermark – 0 (0,0,0)
15. Mathias Thoernblom – 3+1 (2,0,1*)

Vastervik Speedway – 53 pkt.
1. Robert Lambert – 14 (2,3,3,3,3)
2. Luke Becker – 8+1 (1*,1,1,3,2)
3. Jacob Thorssell – 4+1 (1,1,2*,0)
4. Mads Hansen – 9 (3,3,3,0,0)
5. Max Fricke – 10+2 (2*,3,3,1,1*)
6. Anton Karlsson – 4 (3,1,0)
7. Bartosz Smektała – 4 (1,3,0)

Bieg po biegu:
1. Przedpełski, Lambert, Becker, Milik – 3:3 – (3:3)
2. Karlsson, Thoernblom, Smektała, Ejnermark – 2:4 – (5:7)
3. Hansen, Pr.Pawlicki, Thorssell, Krakowiak – 2:4 – (7:11)
4. Smektała, Fricke, Janowski, Ejnermark – 1:5 – (8:16)
5. Hansen, Przedpełski, Karlsson, Thoernblom – 2:4 – (10:20)
6. Lambert, Pr.Pawlicki, Becker, Krakowiak – 2:4 – (12:24)
7. Hansen, Milik, Thorssell, Przedpełski – 2:4 – (14:28)
8. Fricke, Pr.Pawlicki, Janowski, Smektała – 3:3 – (17:31)
9. Lambert, Janowski, Becker, Ejnermark – 2:4 – (19:35)
10. Fricke, Milik, Thoernblom, Karlsson – 3:3 – (22:38)
11. Becker, Thorssell, Janowski, Krakowiak – 1:5 – (23:43)
12. Lambert, Przedpełski, Pr.Pawlicki, Hansen – 3:3 – (26:46)
13. Janowski, Milik, Fricke, Thorssell – 5:1 – (31:47)
14. Pr.Pawlicki, Becker, Fricke, Przedpełski – 3:3 – (34:50)
15. Lambert, Janowski, Milik, Hansen – 3:3 – (37:53)