Betard Sparta Wrocław odniosła efektowne zwycięstwo na inaugurację sezonu 2020 w PGE Ekstralidze. Mecz z Motorem Lublin zakończył się wynikiem 55:35. A co po meczu powiedzieli Spartanie? Oto ich wypowiedzi.
Dariusz Śledź, trener Betard Sparty Wrocław
To dobre otwarcie, dzięki któremu łapiemy wiatr w żagle, ale też wiemy, że pewne rzeczy możemy poprawić. Teraz przygotowujemy się do kolejnych spotkań. Pierwsza kolejka to sporo niewiadomych, bo nikt nie wie jak wygląda na tle rywali. My też nie wiedzieliśmy, ale jak się okazuje nie jest źle i nasze treningi były owocne i przyniosły efekty.
Przemysław Liszka
Rzeczywiście poszło nam bardzo dobrze, fajny mecz odjechaliśmy. Jestem także zadowolony z siebie, aczkolwiek mam lekki niedosyt po ostatnim biegu. Czekało mnie w nim ciężkie zadanie, start z czwartego pola, więc jest przyzwoicie. Jesteśmy podbudowani wygraną u siebie. Czujemy się tutaj dobrze, wchodzimy w sezon tak jak chcemy. Na stadionie jest cisza, nie słychać tej wrzawy po naszych zwycięskich biegach. Jednak czujemy, że jedziemy dla kibiców, bo wiemy że są przed telewizorami. Musimy się stosować do tej ciężkiej i nietypowej sytuacji.
Daniel Bewley
Dobrze, że zespół wygrał. Dziękuję chłopakom za wykonanie dobrej roboty. Oczywiście chciałbym zdobyć więcej punktów. Mam nadzieję, że następnym razem właśnie tak będzie. To początek sezonu, pierwszy mecz. Zawsze gorsze było by „zero” na moim koncie. Wierzę, że następnym razem będzie znacznie lepiej. Na treningach było wszystko w porządku ale treningi to zupełnie coś innego niż mecz.
Gleb Czugunow
Wszystko jest OK. Tak naprawdę nie jest to jakiś zaskakujący wynik, bo trenowaliśmy na swoim torze i wiedzieliśmy jak się przygotować i jak przygotować sprzęt. Teraz będziemy mieli dwa wyjazdy, moim zdaniem mamy bardzo dobry sprzęt i będzie nam dużo łatwiej dopasować się do innych torów. To prawda, że bez kibiców brakowało trochę atmosfery. W końcu to był mecz, a nie trening.