Za nami mecz 8 rundy PGE Ekstraligi, w którym BETARD SPARTA WROCŁAW wybrała się na mecz do LUBLINA ze SPEED CAR MOTOR LUBLIN. W pierwszym meczu we Wrocławiu drużyna Sparty Wrocław wygrała z drużyną z Lublina 47:43. Warto również wspomnieć, że od meczu z Motorem Lublin rozpoczęliśmy walkę o punkty bonusowe. Drużyna gospodarzy z Lublina bardzo dobrze prezentuje się na własnym torze, więc mogliśmy być pewni, że mecz będzie pełen walki o każdy punkt.
Niestety już w pierwszym wyścigu oglądaliśmy fatalnie wyglądający upadek. Jadący na trzeciej pozycji Tai Woffinden atakował po zewnętrznej prowadzącą parę Motoru Lublin. Jadący na drugiej pozycji Grigorij Łaguta zahaczył o tylne koło Dawida Lamparta i wjechał z Woffindenem w bandę. Niestety Tajski mocno uderzył plecami o twardą część bandy i długo nie wstawał z toru. Ostatecznie zawodnik Sparty wrócił do parkingu karetką, a po chwili pojawiła się informacja, że jest niezdolny do dalszej jazdy. W powtórce najlepiej ze startu Lampart, którego do samego końca atakował Jakub Jamróg.
W drugim biegu ponownie zawodnik Sparty Wrocław leżał na torze. W wejściu w pierwszy łuk klasyczny efekt domina. Na tor upadł Patryk Wojdyło. Na szczęście zawodnik był zdolny do dalszej jazdy. W powtórce najlepiej ze startu Drabik, który do końca jechał na prowadzeniu. Na trzecim okrążeniu Trofimow wyprzedził Wojdyłę.
Kolejna bardzo niebezpieczna sytuacja w biegu czwartym. Paweł Miesiąc atakując Macieja Janowskiego po wewnętrznej o mało nie spowodował upadku siebie i zawodnika Sparty, a sekundę później znów niebezpiecznie pojechał o mało nie powodując upadku Patryka Wojdyło. Ostatecznie Magic dojechał pierwszy i po czterech biegach mamy remis 12:12
Bieg piąty zapowiadał się idealnie. Wspaniałą walkę przez trzy okrążenia toczyli Jamróg z Michelsenem. Ostatecznie na trzecim okrążeniu podczas ataku Michelsena przewrócił się Jamróg. Ostatecznie bieg wygrywają gospodarze 4:2. Kolejne dwa biegi to wyniki remisowe. Najważniejsze, że na pierwszych pozycjach do mety dojeżdżali zawodnicy Betard Sparty Wrocław. Druga seria startów zakończyła się minimalnym prowadzeniem gospodarzy 22:20. Bardzo dużo walki mogliśmy oglądać w tych dwóch seriach startów. Świadczyć o tym może fakt, że na siedem rozegranych biegów, aż sześć kończyło się wynikiem 3:3.
Trzecia seria startów dla gospodarzy. Bieg ósmy i dziewiąty zakończył się wygraną Motoru 4:2. W biegu dziesiątym odpowiedź zawodników Betard Sparty Wrocław. Dobrze ze startu wyruszył Maciej Janowski, którego gonił przez cały wyścig szybki Robert Lambert. Trzeci do mety dojechał Maksym Drabik, który bronił się przed atakami Mikkela Michelsena.
Czwarta seria zaczęła się bardzo dobrze dla Sparty Wrocław. W miejsce słabo spisującego się Vaclava Milika posłany do walki został Maksym Drabik i to była skuteczna zmiana. Najlepiej ze startu Drabik, a za jego plecami ustawił się Jakub Jamróg, który atakowany był przez Pawła Miesiąca. Ostatecznie Sparta Wrocław wygrywa wyścig jedenasty 1:5 i doprowadza do remisu w całym meczu. W biegu 12 ponownie zobaczyliśmy na torze Maksyma Drabika. Jego partnerem w tym wyścigu był Gleb Czugunow, który zastępuje Taia Woffindena. Dobry start pary Wrocławskiej, ale ładnym atakiem na wejściu w drugi łuk popisał się Mikkel Michelsen, który wyprzedził parę Wrocławską. Duńczyka przez cały wyścig ścigał Czugunow, ale ostatecznie bieg zakończył się wynikiem 3:3. Bieg 13 to wspaniała jazda zawodników Sparty Wrocław, którzy od początku wyścigu prowadzili podwójnie. Łaguta próbował się zbliżać do Fricke, ale ostatecznie zawodnicy Sparty wygrywają big 1:5 i przed biegami nominowanymi na tablicy 37:41 dla Sparty Wrocław.
W pierwszym biegu nominowanym ze strony Sparty Wrocław pojechali Maksym Drabik oraz Jakub Jamróg. Ze strony gospodarzy pod taśmą stanęli Paweł Miesiąc i Wiktor Lampart. Wspaniały wyścig w wykonaniu Maksyma Drabika. Dobry start Torresa, ale minął go najpierw Wiktor Lampart, a później Paweł Miesiąc. Na wyjściu z drugiego łuku czwartego okrążenia wspaniałym atakiem przy krawężniku popisał się Maksym Drabik, który przed samą metą wyprzedził obu zawodników Motoru dając drużynie Sparty punkt bonusowy i ostatecznie remis w tym meczu.
Bieg 15 to wyścig najlepszy zawodników tego meczu. Po stronie Sparty pod taśmą stanęli Maciej Janowski i Max Fricke. Ze strony gospodarzy Grigorij Łaguta i Mikkel MIchelsen. Wspaniały start Wrocławian, którzy wyszli na podwójne prowadzenie. Na drugim okrążeniu Łaguta atakiem po wewnętrznej wyprzedził Fricke, ale nie dogonił już Janowskiego. Ostatecznie wyścig wygrany przez Betard Spartę Wrocław 2:4 i cały mecz wygrywają Spartanie 42:48. Dzięki tej wygranej Sparta zbiera pełny komplet punktów w dwumeczu z Motorem Lublin.
BETARD SPARTA WROCŁAW – 48
- Tai WOFFINDEN – 0 (u,-,-,-)
- Jakub JAMRÓG – 6+1 (2,u,2,2*,0)
- Vaclav MILIK – 0 (0,0,0,)
- Max FRICKE – 11+1 (3,3,2,2*,1)
- Maciej JANOWSKI – 12 (3,0,3,3,3)
- Maksym DRABIK – 14+1 (3,3,1,3,1*,3)
- Patryk WOJDYŁO – 0 (0,d,-,)
- Gleb CZUGUNOW – 5 (1,2,0,2,)
SPEED CAR MOTOR LUBLIN – 42
- Grigorij ŁAGUTA – 8 (w,2,3,1,2)
- Dawid LAMPART – 4 (3,t,1,0,)
- Mikkel MICHELSEN – 7+1 (1*,3,0,3,0)
- Maciej KUROMONOW – NS
- Paweł MIESIĄC – 6+1 (1,2,1,1,1*)
- Wiktor TROFIMOW JR – 2+2 (1*,1*,0)
- Wiktor LAMPART – 10+1 (2,2,1*,3,2)
- Robert LAMBERT – 5 (2,1,2,0)
BIEG PO BIEGU:
BIEG 1: Lampart, Jamróg, Czugunow, Łaguta (w) – 3:3
BIEG 2: Drabik, Lampart, Trofimow, Wojdyło – 3:3 – 6:6
BIEG 3: Fricke, Lambert, Michelsen, Milik – 3:3 – 9:9
BIEG 4: Janowski, Lampart, Miesiąc, Wojdyło (d) – 3:3 – 12:12
BIEG 5: Michelsen, Czugunow, Lambert, Jamróg (u) – 4:2 – 16:14
BIEG 6: Fricke, Miesiąc, Trofimow, Milik – 3:3 – 19:17
BIEG 7: Drabik, Łaguta, Lampart, Janowski – 3:3 – 22:20
BIEG 8: Lampart, Jamróg, Miesiąc, CZugunow – 4:2 – 26:22
BIEG 9: Łaguta, Fricke, Lampart, Milik – 4:2 – 30:24
BIEG 10: Janowski, Lambert, Drabik, Michelsen – 2:4 – 32:28
BIEG 11: Drabik, Jamróg, Miesiąc, Lampart – 1:5 – 33:33
BIEG 12: Michelsen, Czugunow, Drabik, Trofimow – 3:3 – 36:36
BIEG 13: Janowski, Fricke, Łaguta, Lambert – 1:5 – 37:41
BIEG 14: Drabik, Lampart, Miesiąc, Jamróg – 3:3 – 40:44
BIEG 15: Janowski, Łaguta, Fricke, Michelsen – 2:4 – 42:48
RAJDER MECZU: Tai WOFFINDEN