„Zabrakło nam treningów”

Po porażce Betardu Sparty Wrocław ze Stalą Gorzów 42:48
przedstawiciele naszego klubu zabrali głos na pomeczowej konferencji
prasowej. Oto, co do powiedzenia mieli menedżer Piotr Baron oraz
najskuteczniejszy w naszym zespole Zbigniew Suchecki.

Piotr Baron: Myślę, że przegraliśmy, bo nie mogliśmy w pełni
skorzystać z naszego toru. Nicolai Klindt nie mógł na nim potrenować
przed meczem, bo Gorzów zafundował nam komisarza. Gdybyśmy pojechali
trening w sobotę, to musielibyśmy przygotować tor, a niestety nie wolno
naruszyć jego struktury, więc Nicolai przyjechał na mecz praktycznie z
marszu. Było także zagrożenie pogodowe tego spotkania, a jak \wszyscy
widzieli pogoda była idealna przez cały czas, ale nie ma co do tego
wracać. Zbyszek Suchecki jechał dzisiaj naprawdę doskonale i brylował w
naszej drużynie. Zabrakło obecności Taia oraz punktów zastępującego go
Klindta, ale wzięło się to głównie z tego, że nie mogliśmy porządnie
popracować. Przegraliśmy mecz u siebie, ale mamy jeszcze pięć spotkań na
Stadionie Olimpijskim, które możemy spokojnie pojechać na dobrym
poziomie.

Zbigniew Suchecki: Mam nadzieję, że uda mi się taką formę
utrzymać na dłużej. Dzisiaj czułem się bardzo dobrze, a jazda sprawiała
mi wielką przyjemność. Nie koncentrowałem się specjalnie na tym, że
jechałem przeciwko drużynie, której jestem wychowankiem. To był mecz jak
każdy inny i cieszę się, że znalazłem optymalne ustawienia sprzętowe.
Miałem trochę problemów, bo w jednym z biegów urwało mi siodełko od
motocykla, pojechałem na stojąco, ale koniec końców swój indywidualny
wynik oceniam jako dobry. Szkoda mi oczywiście, że drużyna nie zdobyła
dzisiaj punktów.