Wybrzeże – Betard Sparta na żywo!

Dziś żużlowcy Betardu Sparty Wrocław pojechali nad morze, żeby w meczu dziewiątej kolejki ENEA Ekstraligi w Gdańsku zmierzyć się z miejscowym Renault Zdunek Wybrzeżem! Zapraszamy do naszej relacji bieg po biegu z tego spotkania!

BETARD SPARTA WROCŁAW 44

9. Tai Woffinden 15 (3, 3, 3, 3, 3)
10. Jurica Pavlic 4+1 (1, 2*, 1, 0)
11. Tomasz Jędrzejak 7+1 (0, 1*, 3, 1, 2)
12. Troy Batchelor 6 (2, 2, 1, 0, 1)
13. Maciej Janowski 6 (1, 2, 1, 2, d)
14. Patryk Dolny 3+1 (2*, 0, 1)
15. Patryk Malitowski 3 (3, 0, 0)

RENAULT ZDUNEK WYBRZEŻE GDAŃSK 45

1. Leon Madsen 12 (2, 3, 2, 3, 2)
2. Artur Mroczka 1 (0, 1, 0, -)
3. Thomas H. Jonasson 11 (3, d, 3, 2, 3)
4. Marcel Szymko 3 (1, 1, -, 1, -)
5. Fredrik Lindgren 13+1 (3, 3, 2, 2*, 3, w)
6. Dominik Kossakowski 0 (0, 0, 0)
7. Krystian Pieszczek 5+2 (1, 2*, 0, 2*, w)


15. Woffinden, Madsen, Lindgren (w), Janowski (d) 2:3 (45:44)

Defekt motocykla Janowskiego na starcie… Lindgren upadł na pierwszym okrążeniu, jadąc na trzeciej pozycji. Woffinden w powtórce oczywiście wygrywa, ale ostatecznie Betard Sparta przegrywa w Gdańsku jednym punktem.

14. Jonasson, Jędrzejak, Batchelor, Pieszczek (w) 3:3 (43:41)
Po prostu brak słów… Spartanie prowadzili podwójnie po dobrym starcie, a Jonasson jednym atakiem na trzecim okrążeniu wyprzedził najpierw „Batcha”, a potem „Ogóra”.

13. Madsen, Janowski, Szymko, Batchelor 4:2 (40:38)
Janowski najlepiej wyszedł ze startu, ale odważnym atakiem po zewnętrznej poradził z nim sobie na trzecim okrążeniu Madsen. Batchelor nie potrafił wyprzedzić Szymki…

12. Woffinden, Jonasson, Dolny, Kossakowski 2:4 (36:36)
Wyrównujemy stan meczu – Woffinden po raz kolejny wygrywa bez problemu, tak jak Dolny radzi sobie z Kossakowskim.

11. Lindgren, Pieszczek, Jędrzejak, Pavlic 5:1 (34:32)
Fatalny fragment meczu wrocławian. Przegrywamy drugi bieg z rzędu podwójnie i to niestety bez walki… Jędrzejak i Pavlic daleko z tyłu za parą gospodarzy.

10. Jonasson, Lindgren, Janowski, Malitowski 5:1 (29:31)
Udany manewr taktyczny Wybrzeża – para Szwedów odrabia straty gospodarzy do Spartan, choć Janowski po pasjonującej walce omal nie odebrał drugiego miejsca Lindgrenowi. Na mecie „Fredka” był lepszy o centymetry!

9. Jędrzejak, Madsen, Batchelor, Mroczka 2:4 (24:30)
Przełamanie kapitana! Jędrzejak najlepiej ruszył ze startu i sięgnął po trzy punkty. Szkoda drugiego miejsca Batchelora, które Troy stracił na rzecz Madsena na ostatnim kółku.

8. Woffinden, Lindgren, Pavlic, Pieszczek 2:4 (22:26)
Pewne zwycięstwo Woffindena, który jest dzisiaj nie do zatrzymania dla żużlowców Wybrzeża. Jura pewnie dowozi punkt, a przez chwilę miał nawet apetyt na drugie miejsce Lindgrena.

7. Madsen, Janowski, Mroczka, Dolny 4:2 (20:22)
Pewne zwycięstwo Madsena. „Magic” do samego końca walczył z Mroczką o dwa punkty. Na szczęście okazał się minimalnie lepszy, wyprzedzając gdańszczanina na kredzie!

6. Lindgren, Batchelor, Jędrzejak, Kossakowski 3:3 (16:20)
Powtórzony wyścig! W pierwszej odsłonie wygrywamy podwójnie, ale sędzia zawodów powtarza bieg z powodu nierównego startu żużlowców. W powtórce Lindgren świetnym manewrem wysunął się na prowadzenie, którego już nie oddał.

5. Woffinden, Pavlic, Szymko, Jonasson 1:5 (13:17)
Błyskawiczna odpowiedź Betard Sparty! Para Woffinden-Pavlic niezagrożenie przywozi pięć punktów i znów prowadzimy w całym spotkaniu czterema oczkami!

4. Lindgren, Pieszczek, Janowski, Malitowski 5:1 (12:12)
Nieprzyjemna niespodzianka w biegu czwartym. Gospodarze wypracowali sobie przewagę, której nie oddali już do końca pomimo ataków Janowskiego na Pieszczka.

3. Jonasson, Batchelor, Szymko, Jędrzejak 4:2 (7:11)
Ułożenie zawodników ze startu utrzymało się już do końca biegu. „Ogór” atakował pozycję Szymki, ale bezskutecznie.

2. Malitowski, Dolny, Pieszczek, Kossakowski 1:5 (3:9)
Mocne uderzenie naszych juniorów, którzy odnoszą podwójne zwycięstwo. Dolny do końca walczył z Pieszczkiem o utrzymanie drugiej pozycji. Już po dwóch biegach prowadzimy sześcioma oczkami!

1. Woffinden, Madsen, Pavlic, Mroczka 2:4
Rozpoczynamy mecz w Gdańsku od prowadzenia! Wyszliśmy spod taśmy na 5:1, ale błąd popełnił Jura, który szybko znalazł się na końcu stawki. Na czwartym kółku udało mu się jednak minąć Mroczkę. Madsen naciskał Woffindena, ale Tai dowiózł trzy punkty.