W pełnym składzie dla kibiców!

Wczorajszy wieczór w Magnolia Park był nadzwyczajny. Spartanie spotkali się z kibicami i dziennikarzami. Opowiedzieli o przygotowaniach do nowego sezonu PGE Ekstraligi. Sezonu pełnego nowych sportowych wyzwań!

Tych wyzwań będzie sporo. Betard Sparta Wrocław broni Drużynowego Wicemistrzostwa Polski, Maciej Janowski broni tytułu Indywidualnego Mistrza Polski, a Tai Woffinden tytułu Indywidualnego Mistrza Świata. Do tego dochodzi nowy obiekt na poznańskim Golęcinie. To właśnie tam Spartanie będą podejmować
rywali w swoich domowych meczach PGE Ekstraligi.

Miejsce prezentacji (Wrocław), pomimo „chwilowej” nieobecności na remontowanym Stadionie Olimpijskim, było jednak dla wszystkich oczywiste. Podkreślali to sami
zawodnicy jeszcze przed prezentacją. – Nawet przez moment nie zastanawialiśmy się gdzie powinniśmy zrobić prezentację naszej drużyny przed startem sezonu. Wrocław to nasz dom, tu mamy najwierniejszych kibiców – podkreślał kapitan Spartan Tomasz Jędrzejak.

– Przez cały sezon będziemy się ścigać w gościnnym Poznaniu. Niemniej liczymy na wsparcie wrocławskich kibiców. Jesteśmy pewni, że będą z nami przy okazji
każdego ważnego wydarzenia – dodawał lider drużyny, urodzony we Wrocławiu Maciej Janowski. Sama prezentacja była prawdziwą ucztą dla wrocławskich fanów żużla. Zespół pojawił się w komplecie, każdy z zawodników miał szansę opowiedzieć o swoich planach na najbliższy rok. Co zapamiętaliśmy przede wszystkim?

– Deklarację Maćka Janowskiego, który powiedział krótko – chciałbym zostać we Wrocławiu do ostatnich moich dni!

– Świetną formę „Tajskiego”, który w swoim stylu zabawiał publiczność. Euforię kibiców wzbudziła odpowiedź na pytanie, o to jakby się zachował, gdyby w nadchodzącym sezonie walczył w dodatkowym biegu o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata z Maćkiem Janowskim… – Byłaby „porządna” impreza! – wystrzelił jak spod taśmy Tai.

– Owacyjne przyjęcie przez publiczność słów kapitana Spartan Tomasza Jędrzejaka, który zapowiedział, że zamierza się ścigać także w 2017 roku na nowym Stadionie Olimpijskim.

Bardzo ciepło zostali przyjęci nowi członkowie zespołu. – Jestem pod ogromnym wrażeniem. To dzisiejsze spotkanie jest niesamowite. W Polsce, we Wrocławiu czuć
atmosferę żużla. Tego w żaden sposób nie da się porównać do ligi angielskiej – komplementował Australijczyk Nick Morris. Inny debiutant, Szymon Woźniak
zapytany o swoją decyzję związania się właśnie z WTS-em, odpowiedział – Mam 23 lata i chcę się nadal rozwijać. Z szefostwem Sparty Wrocław szybko doszliśmy do
porozumienia. Wystarczyły dwie rozmowy i wiedziałem, że chcę być członkiem tej drużyny.

Po części oficjalnej wszyscy zawodnicy i manager Piotr Baron byli przez ponad godzinę do dyspozycji kibiców i dziennikarzy. W tym czasie podpisali setki kart
kolekcjonerskich i pozowali do nie mniejszej ilości zdjęć.

Dziękujemy, że byliście z nami. Teraz czas na treningi, a już niebawem na mecze i walkę o każdy punkt w nowym sezonie PGE Ekstraligi!

#ThisIsSparta