Trenowaliśmy w Częstochowie

Przed nami ostatni mecz fazy zasadniczej, w którym zmierzymy się z najlepszą ekipą sezonu – naszpikowaną gwiazdami Fogo Unią Leszno. Lider ligi na pewno będzie chciał coś udowodnić wrocławianom po pierwszym spotkaniu między tymi zespołami, kiedy to zdecydowanie pokonaliśmy „Byki” 57:32.

Piotr Baron zebrał swoich zawodników do Częstochowy, gdzie odbyły się dwa treningi – w czwartek i piątek. Obecni na nich byli Tai Woffinden, Tomasz Jędrzejak, Vaclav Milik, Maksym Drabik, Adrian Gała i Damian Dróżdż. Zabrakło Michaela Jepsena Jensena, który w piątek wystartuje w finale Indywidualnych Mistrzostw Danii i Macieja Janowskiego jadącego w lidze angielskiej w barwach Poole Pirates. – Najważniejsze, żeby zawodnicy poczuli się jak w domu. Do tego potrzeba około dziesięciu treningów, a wiadomo, że czasu na przygotowania nie będziemy mieli wiele – mówi Piotr Baron.