Zgodnie z przewidywaniami kibiców i ekspertów,
piątkowy mecz na Nowym Olimpijskim zakończył się kolejnym wysokim zwycięstwem
Betard Sparty Wrocław. W ekipie gości świetnie spisał się jednak Artiom Łaguta,
dzięki któremu na torze nie brakowało emocji. Show skradł jednak swoim występem Maksym Drabik, który zakończył zmagania z kompletem punktów.
Grudziądzanie do Wrocławia
przyjeżdżali z nadziejami na sprawienie niespodzianki. MrGarden GKM należy do
grona zespołów walczących o utrzymanie w PGE Ekstralidze, więc punkty
wywalczone na Nowym Olimpijskim byłyby dla nich bezcenne. Wrocławianie szybko rozwiali
jednak nadzieje gości. Już po pierwszych dwóch biegach prowadzili 10:2. Na
początku spotkania nie brakowało jednak emocji. W biegu juniorskim ładną,
zaplanowaną akcją błysnął Damian Dróżdż.
W trecim biegu natomiast pasjonującą walkę przez cztery okrążenia stoczyli Maciej Janowski i Krzysztof Buczkowski. Ten drugi bronił się tak dobrze, że
ostatecznie zmusił Magica do błędu –
w ostatnim łuku przejechał dwoma kołami przez linię wyznaczającą krawężnik.
Wykluczenie Janowskiego dało gościom pierwsze tego
dnia biegowe zwycięstwo, ale w pierwszej połowie zawodów były to jedyne powody
do zadowolenia w szeregach grudziądzan. W biegu 5 i 6 gospodarze znów zaliczyli
dwa kolejne podwójne zwycięstwa i odskoczyli na bezpieczny dystans czternastu „oczek”.
Wynik dla gości starał się
ratować bardzo szybki tego dnia Artiom
Łaguta. Rosjanin długo wyglądał na zawodnika nie do złapania, szczególnie gdy
odbierał punkty gospodarzom na dystansie. Szanse na zdobycie kompletu punktów
odebrał mu jednak Tai Woffinden
swoim zwycięstwem w biegu trzynastym, gdy losy meczu były już rozstrzygnięte.
W biegach nominowanych niespodziewanie
zabrakło Maksyma Drabika, który
podobnie jak Łaguta prezentował się rewelacyjnie i po czterech startach był
niepokonany. – Szansę startu otrzymali
inni zawodnicy, którzy potrzebowali dodatkowych kółek by dopracować sprzęt.
Myślę, że w tym tkwi nasza siła – przede wszystkim jesteśmy zespołem i to
zespół jest najważniejszy – mówił po meczu Andzej Lebedev, który również „oddał” miejsce w biegu nominowanym.
Biegi nominowane
zakończyły się podziałem punktów i po 15 wyścigach na tablicy wyników widniał
rezultat 52:38. Ten wynik oznacza, że Betard
Sparta Wrocław zdobywa kolejne trzy punkty meczowe i umacnia się na pozycji
lidera PGE Ekstraligi. Szansa na
kolejne punkty już za tydzień w Częstochowie. Wrocławscy kibice czekają jednak
przede wszystkim na kolejny mecz na Nowym Olimpijskim. 20 sierpnia, w ostatnim
meczu rundy zasadniczej, Spartanie na swoim obiekcie podejmą zespół z Zielonej
Góry.
MRGARDEN GKM Grudziądz
1. Antonio Lindbaeck – 4+2
(1,1,1*,-,1*)
2. Kai Huckenbeck – 2
(0,0,2,-)
3. Krzysztof Buczkowski –
7+1 (3,1,2*,0,1,0)
4. Rafał Okoniewski – 8
(1,0,3,2,2)
5. Artiom Łaguta – 16+1
(3,3,3,3,1*,3)
6. Kamil Wieczorek – 1
(1,0,0)
7. Damian Lotarski – 0
(0,0,0)
Betard Sparta Wrocław
9. Tai Woffinden – 8+2
(3,1*,0,3,1*)
10. Szymon Woźniak – 9+2
(2*,2,1,1*,3)
11. Maciej Janowski – 10
(w,3,2,3,2)
12. Vaclav Milik – 5+2
(2,2*,1*,0,0)
13. Andzej Lebedev –
6+1 (2,2*,t,2)
14. Maksym Drabik – 11+1
(3,3,3,2*)
15. Damian Dróżdż – 3+2
(2*,1*,0)
Bieg po biegu:
1. (62,58) Woffinden,
Woźniak, Lindbaeck, Huckenbeck 5:1
2. (62,84) Drabik, Dróżdż,
Wieczorek, Lotarski 5:1 (10:2)
3. (62,70) Buczkowski,
Milik, Okoniewski, Janowski (w) 2:4 (12:6)
4. (62,08) Łaguta,
Lebedev, Dróżdż, Lotarski 3:3 (15:9)
5. (63,17) Janowski,
Milik, Lindbaeck, Huckenbeck 5:1 (20:10)
6. (62,73) Drabik,
Lebedev, Buczkowski, Okoniewski 5:1 (25:11)
7. (62,49) Łaguta,
Woźniak, Woffinden, Wieczorek 3:3 (28:14)
8. (63,12) Drabik,
Huckenbeck, Lindbaeck, Dróżdż, Lebedev (t) 3:3 (31:17)
9. (62,94) Okoniewski,
Buczkowski, Woźniak, Woffinden 1:5 (32:22)
10. (62,12) Łaguta,
Janowski, Milik, Lotarski 3:3 (35:25)
11. (62,22) Łaguta,
Lebedev, Woźniak, Buczkowski 3:3 (38:28)
12. (62.69) Janowski,
Drabik, Buczkowski, Wieczorek 5:1 (43:29)
13. (62,59) Woffinden,
Okoniewski, Łaguta, Milik 3:3 (46:32)
14. (63,61) Woźniak,
Okoniewski, Lindbaeck, Milik 3:3 (49:35)
15. (62,75) Łaguta,
Janowski, Woffinden, Buczkowski 3:3 (52:38)
Sędzia: Artur Kuśmierz
(Częstochowa)
NCD: 62,08 s. – uzyskał
Artiom Łaguta w biegu 4.
Widzów: 7500