Relacja z meczu Sparta – Polonia

Tak wyglądały dzisiejsze zmagania żużlowców Betardu Sparty Wocław z goścmi z Bydgoszczy bieg po biegu:

BETARD SPARTA WROCŁAW 58

9. Tai Woffinden 13 (2,3,3,2,3)
10. Zbigniew Suchecki 11+3 (1*,2*,2*,3,3)
11. Tomasz Jędrzejak 11+2 (3,1,2*,3,2*)
12. Peter Ljung 5+1 (1,t,3,1*)
13. Troy Batchelor 10+1 (3,2*,3,1,1)
14. Patryk Malitowski 4 (1,3,d)
15. Patryk Dolny 4 (0,1,3,0)

SKŁADYWĘGLA.PL POLONIA BYDGOSZCZ 32

1. Greg Hancock 12 (3,2,2,2,1,2)
2. Robert Kościecha 1+1 (0,0,1*,0)
3. Hans Andersen 5 (2,0,1,2,0)
4. Aleksandr Łoktajew 4 (d,1,d,3,d)
5. Krzysztof Buczkowski 3 (2,1,0,0)
6. Szymon Woźniak 3+1 (2*,0,1)
7. Mikołaj Curyło 4 (3,d,1)

1. Hancock, Woffinden, Suchecki, Kościecha 3:3
„Tajski” próbował ukraść start, za co został ukarany zdecydowanie najsłabszym wyjściem spod taśmy. Hancock był już nie do złapania. Zbyszek pewnie na trzecim miejscu. Zaczynamy od remisu!

2. Curyło, Woźniak, Malitowski, Dolny 1:5 (4:8)
Słabe wyjście spod taśmy naszej pary, co wykorzystali bydgoszczanie. Malitowski atakował Woźniaka, ale bezskutecznie.

3. Jędrzejak, Andersen, Ljung, Łoktajew (d) 4:2 (8:10)
Wychodzimy najlepiej, ale Peter na drugim łuku traci drugą lokatę. Tomek niezagrożenie przywozi trójkę, a Ljungowi prezent robi defektujący na trzecim kółku Łoktajew.

4. Batchelor, Buczkowski, Dolny, Curyło (d) 4:2 (12:12)
Spartanie kolejny raz wychodzą z pierwszego łuku na podwójnym prowadzeniu, ale Patryk nie jest w stanie odeprzeć ataków Buczkowskiego. Troy daleko z przodu inkasuje trójkę.

5. Dolny, Hancock, Jędrzejak, Kościecha 4:2 (16:14)
Sensacyjne rozstrzygnięcie! Peter dotyka taśmy (jak dla nas nie dotyka, ale taka jest decyzja sędziego) i zastępuje go Dolny. Patryk świetnie rusza i dowozi trzy punkty do samego końca, mając za plecami samego Hancocka! Brawa dla naszego juniora! „Ogór” dodaje oczko i mamy prowadzenie.

6. Malitowski, Batchelor, Łoktajew, Andersen 5:1 (21:15)
Malitowski nie chce być gorszy i też wygrywa wyścig! To pierwsze zwycięstwo Patryka w tym sezonie ENEA Ekstraligi. Troy o dwa punkty walczył z Łoktajewem, ostatecznie przechylając szalę na swoją korzyść.

7. Woffinden, Suchecki, Buczkowski, Woźniak 5:1 (26:16)
Bezdyskusyjne zwycięstwo Spartan! Odjeżdżamy gościom już na różnicę dziesięciu punktów! Tai i Zibi dzisiaj w świetnej dyspozycji!

8. Batchelor, Hancock, Kościecha, Dolny 3:3 (29:19)
Troy najlepiej rusza spod taśmy i niezagrożenie wygrywa wyścig. Patryk tym razem nieco słabiej, choć do końca starał się zagrozić pozycji Kościechy.

9. Woffinden, Suchecki, Andersen, Łoktajew (d) 5:1 (34:20)
Tajski i Zibi – co za para! Kolejny bieg i kolejna podwójna wygrana! Nasi rajderzy świetnie pojechali parą i wjechali na kredę niemal równocześnie.

10. Ljung, Jędrzejak, Curyło, Buczkowski 5:1 (39:21)
Polonia nie ma dzisiaj we Wrocławiu nic do powiedzenia! Peter i Tomek odnoszą czwarte dzisiaj zwycięstwo 5:1 i prowadzimy już z przewagą osiemnastu punktów! Mecz praktycznie wygrany, a i bonus na wyciągnięcie ręki!

11. Suchecki, Andersen, Batchelor, Kościecha 4:2 (43:23)
Jubilat Zibi jedzie jak natchniony! Wystrzelił spod taśmy i tyle go widzieli! Jadący z najbardziej zewnętrznego pola Troy dość nieoczekiwanie toczył walkę o punkt z Kościechą, ale wszystko skończyło się dobrze.

12. Jędrzejak, Hancock, Woźniak, Malitowski (d) 3:3 (46:26)
Niewiarygodny pech Malitowskiego! Junior Sparty przełamał się w dzisiejszym meczu i jechał pewnie po drugą trójkę, kiedy los odebrał mu wygraną na ostatnim(!) wirażu. Defekt! I tak z pewnego 5:1 zrobiło się 3:3, bo zwycięstwo biegowe zanotował nasz kapitan. Zrozpaczony Patryk długo nie mógł pogodzić się z takim zakończeniem, ale kibice wspierali go na duchu głośno skandując jego nazwisko.

13. Łoktajew, Woffinden, Ljung, Buczkowski 3:3 (49:29)
Przebudzenie Łoktajewa, który do tej pory miał wyraźne problemy z maszynami. Dwa pozostałe miejsca spokojnie obsadzone przez Spartan.

14. Suchecki, Jędrzejak, Hancock, Łoktajew (d) 5:1 (54:30)
Mamy bonusa! Zbyszek i Tomek dają nam kolejne 5:1 mimo zaciekłych ataków Hancocka! Brawo Spartanie, ten mecz nie mógł lepiej się ułożyć!

15. Woffinden, Hancock, Batchelor, Andersen 4:2 (58:32)
Na deser byliśmy świadkami kapitalnej jazdy Taia, który nie odpuścił „Herbiemu” i siedział mu na kole przez trzy kółka. Jego starania przyniosły rezultaty i zakończył spotkanie wygrywając ostatni wyścig! Mamy trzy punkty!