Relacja z meczu Sparta – Marma

Walka o trzy punkty pomiędzy Betardem Spartą Wrocław a PGE Marmą Rzeszów rozstrzygnięta na naszą korzyść! Zobacz, jak przebiegała!

BETARD SPARTA WROCŁAW 48

9. Tai Woffinden 12+1 (2, 3, 3, 3, 1*)
10. Zbigniew Suchecki 4+2 (1*, 0, 1, 2*)
11. Tomasz Jędrzejak 7+2 (2*, 1*, 1, 3, d)
12. Peter Ljung 10+1 (3, 2, 2, 2*, 1)
13. Troy Batchelor 12 (2, 2, 3, 3, 2)
14. Patryk Malitowski 0 (d, 0, 0)
15. Patryk Dolny 3 (2, 1, 0)

PGE MARMA RZESZÓW 41

1. Nicki Pedersen 12+1 (3, 3, 2, 2, 2*, 0)
2. Dawid Lampart 2+1 (0, 0, 1*, 1, -)
3. Rafał Okoniewski 1 (0, 1, 0, 0, -)
4. Jurica Pavlic 6 (1 ,3, 2, 0)
5. Grzegorz Walasek 15 (3, 2, 3, 1, 3, 3)
6. Łukasz Sówka 5+2 (3, 1*, 1*)
7. Marco Gaschka 0 (w, w, w)

15. Walasek, Batchelor, Woffinden, Pedersen 3:3 (48:41)
I mamy trzy punkty! Nerwów było co niemiara – goście lepiej wyszli ze startu i jechali na 5:1, ale sprawę w swoje ręce wziął Batchelor. Atak na granicy faulu, w wyniku którego Troy z Taiem przesuwają się do przodu i zapewniają nam punkt bonusowy! Wygrywamy 48:41! Kolejny horror na Olimpijskim!

14. Walasek, Pedersen, Ljung, Jędrzejak (d) 1:5 (45:38)
Rzeszów idzie va banque i dwa razy wystawia Walaska oraz Pedersena w biegach nominowanych. Niestety tym razem dało im to powodzenie i przegrywamy podwójnie. Potrzebujemy trzech punktów w ostatnim wyścigu!

13. Woffinden, Ljung, Walasek, Pavlic 5:1 (44:33)
Co za seria naszego zespołu! Kapitalne wyjście Taia i Petera, którzy przywieźli silną parę rzeszowian na 5:1! Choć do końca drżeliśmy o Ljunga, który o mało nie stracił pozycji na rzecz Walaska… Ale zapewniamy sobie zwycięstwo w całym spotkaniu! Teraz walczymy o bonusa.

12. Jędrzejak, Pedersen, Sówka, Malitowski 3:3 (39:32)
Co za emocje! Tak się baliśmy tego wyścigu, a Tomek po fantastycznej walce wygrywa z Duńczykiem! Pedersen ścigał naszego kapitana przez cały bieg, ale Jędrzejak się nie dał! Brawo „Ogór”!

11. Batchelor, Suchecki, Lampart, Okoniewski 5:1 (36:29)
Jest podwójne zwycięstwo! Troy i Zibi przywożą 5:1 po dobrym wyjściu spod taśmy, choć Suchecki do końca czuł oddech Lamparta na swoich plecach.

10. Walasek, Ljung, Jędrzejak, Gaschka (w) 3:3 (31:28)
Bieg rozegrany w trzyosobowej obsadzie na korzyść Walaska. Peter i Tomek nieco przeszkadzali sobie w jeździe.

9. Woffinden, Pavlic, Suchecki, Okoniewski 4:2 (28:25)
Powiększamy prowadzenie! Tajski radzi sobie z Juricą, a Zibi trzymał na bezpieczną odległość Okoniewskiego.

8. Batchelor, Pedersen, Lampart, Dolny 3:3 (24:23)
Świetny Troy! Nie dał szans Pedersenowi, odstawiając go niemal na całą prostą! Patryk niestety za Lampartem.

7. Woffinden, Walasek, Sówka, Suchecki 3:3 (21:20)
Aj, ależ błąd Zbyszka! Jechaliśmy spokojnie na 4:2 po świetnym biegu Taia, ale „Suchemu” w połowie ostatniego okrążenia postawiło motocykl. Jego błąd wykorzystał Sówka i tracimy być może ważny punkt.

6. Pavlic, Batchelor, Okoniewski, Malitowski 2:4 (18:17)
Słaby start naszej pary, na szczęście Batchelor uporał się z Okoniewskim i do samego końca naciskał Pavlica. Chorwat dowiózł jednak trójkę. Patryk niestety daleko za resztą stawki.

5. Pedersen, Ljung, Jędrzejak, Lampart 3:3 (16:13)
Peter znakomicie wystartował i przez pierwsze kółko prowadził. Niestety na drugim okrążeniu poradził z nim sobie Pedersen. Jędrzejak pewnie zainkasował punkt.

4. Walasek, Batchelor, Dolny, Gaschka (w) 3:3 (13:10)
Walasek poza naszym zasięgiem. Duże różnice pomiędzy zawodnikami.

3. Ljung, Jędrzejak, Pavlic, Okoniewski 5:1 (10:7)
Brawo Spartanie! Popisowe wyjście spod taśmy oraz doskonała jazda parą Petera i Ogóra. I o to chodzi – pierwsze podwójne zwycięstwo wrocławian, oby tak dalej!

2. Sówka, Dolny, Malitowski (d), Gaschka (w) 2:3 (5:6)
„Malita” defektuje na drugim okrążeniu… Oby tego punktu nam później nie brakowało, bo zawodnicy jechali w trzyosobowej stawce. W pierwszej odsłonie Gaschka upadł na tor i został wykluczony.

1. Pedersen, Woffinden, Suchecki, Lampart 3:3
Bardzo emocjonujący początek spotkania! Tajski przez cztery okrążenia siedział na kole Pedersenowi, ale tym razem nie dał rady Duńczykowi. Zbyszek szybko poradził sobie z Lampartem po gorszym starcie.