Radości nie było końca

Jarosław Dymek (Dospel Włókniarz Częstochowa) – Wrocław był doskonale dopasowany do własnego toru. My podjęliśmy walkę i chcieliśmy zgarnąć całą pulę. Było blisko, bo utrzymywaliśmy kontakt prawie do ostatniego wyścigu. Na swoim poziomie pojechali Laguta i Nermark, a „Szumina” pokazał, ze należy mu się miejsce w składzie. Więcej oczekiwaliśmy od Chrisa Harrisa, 4 punkty i bonus to troszeczkę za mało jak na zawodnika który jeździ w Grand Prix.

Piotr Baron (Betard Sparta Wrocław) – Gratuluję Częstochowie, bo jechali dzisiaj wybornie.  Szykowaliśmy się 2 dni, aby pojechać dzisiaj na poziomie. Dziękuję całej drużynie, jestem bardzo dumny z moich chłopaków. Bardzo się cieszymy, ale trzeba dalej pracować. Czekają nas kolejne ciężkie mecze. Myślę, że tor przygotowany był dzisiaj rewelacyjnie.

Rafał Szombierski (Dospel Włókniarz Częstochowa) – Miałem dzisiaj nowy silnik, na którym wcześniej nie jeździłem. Może gdybym wcześniej więcej potrenował, wynik byłby jeszcze lepszy. Jestem zadowolony ze swojego występu i chciałbym już do końca sezonu znajdować się w składzie.

Tomasz Jędrzejak (Betard Sparta Wrocław) – Jestem ogromnie zadowolony ze zwycięstwa, bo mecz był ciężki, rywale jechali wyśmienicie. Mecz kosztował nas wiele energii, ale wiedzieliśmy, że musimy ten mecz wygrać. Wszyscy pojechali znakomicie i przygotowali się do tego meczu, bo wiedzieli jaka jest stawka. Cieszę się, że nie zawiodłem, ale boję się że to się kiedyś zdarzy (śmiech).

RAFAŁ GURGUREWICZ