Przegraliśmy w Częstochowie…

Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław ulegli w meczu X rundy ENEA
Ekstraligi w Częstochowie miejscowemu Dospelowi Włókniarzowi 36:54.
Pocieszeniem po takim rezultacie może być zdobycie przez Spartan w
dwumeczu bardzo ważnego punktu bonusowego, który zawdzięczamy
zeszłotygodniowemu wysokiemu zwycięstwu 58:32 na Stadionie Olimpijskim.

Zawodnicy Betardu Sparty jechali pod Jasną Górę w przygaszonych
nastrojach. Wobec kontuzji naszego lidera i jednego z najlepszych
zawodników ligi Taia Woffindena szanse wrocławian na wywiezienie punktów
meczowych z Częstochowy znacząco spadły. „Tajskiego” w składzie
zastąpił Duńczyk Nicolai Klindt, dla którego był to debiut w tym sezonie
w naszym kevlarze.

Nicolai zastąpił Woffindena najlepiej, jak tylko potrafił. Zwyciężył
w pierwszym wyścigu dnia, a w swoich kolejnych startach był jednym z
najpewniejszych punktów naszej drużyny. Zdobyte przez niego 11 punktów z
pewnością należy uznać za bardzo dobry wynik i pozytywny prognostyk w
kwestii kolejnych meczów Klindta w barwach Betardu Sparty.

Drugim naszym żużlowcem, któremu należą się ogromne słowa pochwały
za dzisiejszy mecz jest Troy Batchelor. Widać, że „Batch” jest w gazie i
zanotował trzeci z rzędu świetny występ w polskiej lidze. Australijczyk
był najskuteczniejszym zawodnikiem w ekipie Piotra Barona, uzyskując w
sumie 13 punktów. Troy był nie do ogrania zwłaszcza w środkowej fazie
zawodów, kiedy to bardzo dobrze wychodził spod taśmy i wygrał w sumie
trzy biegi.

To przede wszystkim dzięki postawie tych dwóch zawodników Spartanie
wywalczyli w Częstochowie bardzo ważny dla nas punkt bonusowy. Peter
Ljung pojechał dzisiaj raczej chimerycznie – bardzo dobre wyścigi
przeplatał słabszymi, a Tomasz Jędrzejak zanotował niestety tym razem
dość przeciętny wyjazdowy występ. Dobrze, że we Wrocławiu „Ogór” jest
znacznie skuteczniejszy. Z pewnością lepiej wyobrażali sobie ten mecz
także Zbigniew Suchecki oraz nasi młodzieżowcy.

Gospodarze byli dzisiaj o wiele lepiej dysponowani niż tydzień temu
na Olimpijskim i dość szybko przechylili szalę zwycięstwa na swoją
korzyść. Na szczęście jednak nie udało im się wyrwać Spartanom bonusa,
który może się okazać dla nas bardzo potrzebny w ostatecznym kształcie
tabeli na koniec sezonu. Już za tydzień pojedziemy u siebie w niezwykle
ważnym spotkaniu przeciwko Stali Gorzów. Początek spotkania o godz.
16.00, zaś zawodnicy wyjadą do prezentacji o godz. 15.45.

BETARD SPARTA WROCŁAW 36

1. Nicolai Klindt 11+1 (3, 0, 2*, 2, 2, 2)
2. Zbigniew Suchecki 1 (0, 1, -, -)
3. Tomasz Jędrzejak 4+1 (0, 2, 1, 0, 1*)
4. Peter Ljung 6+1 (3, 1*, 0, 0, 2)
5. Troy Batchelor 13+1 (2, 1, 3, 3, 3, 1*)
6. Patryk Dolny 1 (1, 0, 0, 0)
7. Patryk Malitowski 0 (0, 0, -)

DOSPEL WŁÓKNIARZ CZĘSTOCHOWA 54

9. Michael Jepsen Jensen 12+1 (2, 3, 3, 1*, 3)
10. Rune Holta 8+3 (1*, 2*, 2*, 3, 0)
11. Emil Sajfutdinow 8+2 (2, 2*, 1*, 3, 0)
12. Rafał Szombierski 11+1 (1*, 3, 2, 2, 3)
13. Grigorij Łaguta 4 (3, t, 0, 1)
14. Hubert Łęgowik 4 (3, 0, 1)
15. Artur Czaja 7+1 (2*, 1, 3, 1)

Bieg po biegu:
1. Klindt, Jepsen Jensen, Holta, Suchecki 3:3
2. Łęgowik, Czaja, Dolny, Malitowski 5:1 (8:4)
3. Ljung, Sajfutdinow, Szombierski, Jędrzejak 3:3 (11:7)
4. Łaguta, Batchelor, Czaja, Malitowski 4:2 (15:9)
5. Szombierski, Sajfutdinow, Suchecki, Klindt 5:1 (20:10)
6. Czaja, Jędrzejak, Ljung, Łęgowik, Łaguta (t) 3:3 (23:13)
7. Jepsen Jensen, Holta, Batchelor, Dolny 5:1 (28:14)
8. Batchelor, Klindt, Czaja, Łaguta 1:5 (29:19)
9. Jepsen Jensen, Holta, Jędrzejak, Ljung 5:1 (34:20)
10. Batchelor, Szombierski, Sajfutdinow, Dolny 3:3 (37:23)
11. Holta, Klindt, Łaguta, Jędrzejak 4:2 (41:25)
12. Sajfutdinow, Klindt, Łęgowik, Dolny 4:2 (45:27)
13. Batchelor, Szombierski, Jepsen Jensen, Ljung 3:3 (48:30)
14. Szombierski, Ljung, Jędrzejak, Sajfutdinow 3:3 (51:33)
15. Jepsen Jensen, Klindt, Batchelor, Holta 3:3 (54:36)