Przed Drużynowym Pucharem Świata 2010

Podstawowy skład Betardu WTS liczy siedmiu zawodników. Przyjrzyjmy się zatem poszczególnym żużlowcom.

Jason Crump zrezygnował z udziału w Pucharze Świata, bowiem musi poddać się operacji ręki. Australijczyk odniósł kontuzję jeszcze pod koniec zeszłego sezonu, a kilka tygodni temu okazało się, że kolejna interwencja chirurgów będzie niezbędna. „Crumpie” zdecydował, że poświęci występ w DPŚ i będzie należycie przygotowany na mecz ligowy z Unibaksem Toruń, który odbędzie się 1 sierpnia na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu.

Kenneth Bjerre jest wrocławskim rodzynkiem w Drużynowym Pucharze Świata. Filar reprezentacji Danii wystartuje w niedzielę w Gorzowie Wielkopolskim, a następnie najpewniej w zawodach w Vojens. Mimo iż ekipa Duńczyków nie jest stawiana w roli faworyta (spowodowane jest to absencją Nickiego Pedersena), to Kenneth z pewnością dołoży do ogólnego dorobku drużyny sporo punktów.

Postać Leona Madsena jest największą sensacją tegorocznej edycji Pucharu. A właściwie jej brak… Młody Duńczyk jest w życiowej formie i pokazał już w zeszłym tygodniu, że na torze w Gorzowie radzi sobie bardzo dobrze (w meczu ligowym 10 punktów -1,d,3,3,3- w pięciu startach) i półfinale byłby pewnym punktem swojej reprezentacji. Jednak menadżer Danii konsekwentnie go omija przy rozdzielaniu powołań. – Dlaczego nie ma mnie w kadrze? Trzeba zapytać Jana Staechmana – mówił z żalem w głosie „Leoś”. Przerwę w startach Madsen wykorzysta na krótkie wakacje. – Będę odpoczywał w Kornwalii, oczywiście nie odpuszczę sobie Drużynowego Pucharu Świata. Będę śledził te rozgrywki w telewizji – zapowiada objawienie obecnego sezonu.

Polscy seniorzy Betardu WTS w ogóle nie byli brani pod uwagę w ustalaniu kadry. Trudno się temu dziwić, wszakże Daniel Jeleniewski w większości spotkań nie osiągnął satysfakcjonujących wyników, natomiast Piotr Świderski wciąż dochodzi do pełni dyspozycji po kwietniowej kontuzji. W Pucharze Świata nie pojawią się również juniorzy z Dolnego Śląska. Maciej Janowski znalazł się co prawda w szerokiej kadrze Polski, ale w ścisłej już nie. Również Dennis Andersson nie weźmie czynnego udziału w tegorocznej edycji. Jednak ci zawodnicy mają dopiero po dziewiętnaście lat i z pewnością za trzy-cztery lata będą stanowić siłę swoich narodowych reprezentacji.

Mówiąc w kontekście Betardu WTS i Drużynowego Pucharu Świata nie można zapomnieć o trenerze reprezentacji Polski, Marku Cieślaku. Szkoleniowiec, który na co dzień łączy pracę w klubie z Wrocławia z kadrą, już od kilku lat prowadzi „Biało-Czerwonych” na międzynarodowych arenach. I co najważniejsze, z powodzeniem! Miejmy nadzieję, że w tegorocznej edycji pokaźna kolekcja medali wrocławskiego trenera powiększy się o kolejne złoto DPŚ.