Powiedzieli po meczu o brąz

Żużlowcom Betard Sparty nie udało się zdobyć brązowego medalu PGE Ekstraligi. W kończącym sezon 2016 meczu rewanżowym o trzecie miejsce Drużynowych Mistrzostw Polski Spartanie przegrali w Zielonej Górze z eKantor.pl Falubazem Zielona Góra 41:49. Oto, co do powiedzenia po tym spotkaniu mieli kierownik drużyny Krzysztof Gałandziuk oraz najskuteczniejszy w naszej ekipie Tai Woffinden.

Krzysztof Gałandziuk: Nie udało nam się wygrać. Gdyby zaliczka z pierwszego meczu była na naszą korzyść, wówczas byłaby duża szansa na jej obronienie. Tak się jednak nie stało. Pierwszy pojedynek przegraliśmy sześcioma punktami, teraz kolejny ośmioma. Zawiodło parę ogniw w naszej drużynie. Spoglądając na Falubaz, gdzie juniorzy zrobili dziewięć punktów i porównując do tego nasz zespół, to mamy odpowiedź dlaczego jest taki wynik. Chciałbym złożyć gratulacje drużynie z Zielonej Góry za zdobycie brązowego medalu. W przekroju całego sezonu ta ekipa zasłużyła na miejsce na podium. Nam się to nie udało, ale z nadzieją patrzymy na kolejny sezon. Wszyscy mają ważne kontrakty, w dodatku będziemy startować na nowym stadionie. Myślę, że w przyszłym roku będziemy mieli powody do zadowolenia. Adrian Gała podczas upadku podkręcił nogę w kolanie, jest podejrzenie zerwania więzadeł. Pojechał do szpitala, gdzie przejdzie szczegółowe badania.

Tai Woffinden: Przede wszystkim dobrze się bawiłem jazdą w tym meczu. Z punktu widzenia mojej drużyny zawody były nieudane. Gratuluję drużynie gospodarzy wygranej i zdobycie trzeciego miejsca. Cieszę się z zakończenia dobrego w moim wykonaniu sezonu w PGE Ekstralidze.