Dzisiaj na Stadionie Olimpijskim odbył się pierwszy z treningów planowanych przed meczem Betard Sparty. W niedzielę 12 sierpnia, wrocławianie podejmą Unię Leszno. Początek spotkania o godzinie 18.00.
Mecz z Unią to kolejny z serii tych o wszystko dla naszej drużyny. Jak zapewnia menedżer ds. sportowych Piotr Baron: – Drużyna zrobi wszystko, aby wygrać. Pojedziemy z zaangazowaniem i sercem.
W Lesznie Betard Sparta przegrała 38:52. Do odrobienia jest więc 14 punktów. Czy jest szansa na bonus? Tak, bo to sport i wszystko się może zdarzyć. Najważniejsze jednak jest zwycięstwo. W tabeli Enea Ekstraligi wrocławianie zajmują ósme miejsce. Mają dwa punkty przewagi nad Dospel Włókniarzem Częstochowa i trzy nad Lotosem Wybrzeże Gdańsk.
O tym jak ważne jest to spotkanie doskonale zdają sobie sprawę sami zawodnicy. – Musimy i chcemy wygrać. Mamy bojowe nastawienie, bo wiemy o co jedziemy. Leszno to bardzo dobra drużyna i doskonale wiemy, że mamy się czego obawiać. To nie będzie łatwe spotkanie. Dlatego solidnie się do niego przygotowujemy. Wszystkie nasze myśli i działania koncentrują się wokół tego meczu, bo jego wynik wiele nam wyjaśni – mówi Tomasz Jędrzejak. – Oczywiście liczymy na doping naszych kibiców, ósmego zawodnika naszej drużyny. To jedyne czego brakuje nam do szczęścia. Mamy nadzieję, że wielu fanów zasiądzie na trybunach, by swoim dopingiem ponieść nas do zwycięstwa – dodaje kapitan Betard Sparty Wrocław.
