„Musimy to przemyśleć”

Maciej Janowski po wczorajszym meczu Betardu Sparty Wrocław w Tarnowie z Unią był w wyjątkowo kiepskim nastroju. „Magic” podczas tego spotkania nie mógł skorzystać ze swojej najlepszej jednostki silnikowej, która zaginęła przy podróży z odwołanego turnieju eliminacji IMŚ w Berwick (dodatkowo na starcie jednego z biegów kolejny silnik po prostu mu się rozleciał), a Spartanie nie mogli znaleźć odpowiedzi na doskonale dysponowanych gospodarzy.

– Tych zawodów z całą pewnością nie mogę zaliczyć do udanych. Jeździłem w Tarnowie
przez ostatnie dwa lata i myślałem, że wiedza, którą tutaj
zdobyłem, pozwoli mi zdobyć wiele cennych punktów dla zespołu. Okazało się zupełnie
inaczej i zanotowałem najgorsze spotkanie w tym sezonie. Nie chcę
tłumaczyć swojej dyspozycji. Musimy przemyśleć ten mecz i mam nadzieję, że szybko dojdziemy do właściwych wniosków, bo za tydzień mamy
spotkanie rewanżowe i musimy zaprezentować się z zupełnie innej strony.
Chcemy i musimy ten mecz wygrać –
powiedział po meczu Janowski, który dziś ponownie leci do Wielkiej Brytanii, aby odjechać zaległy turniej kwalifikacyjny do Grand Prix w Berwick. Powodzenia, „Magic”!