Kontuzja Tajskiego…

Bardzo niepomyślne wieści dotarły do nas z Cardiff. W czternastym
biegu Grand Prix Wielkiej Brytanii żużlowiec Betardu Sparty Wrocław Tai
Woffinden miał bardzo poważnie wyglądający upadek, w wyniku którego
złamał obojczyk.

„Tajski” startował w wyścigu z Lindgrenem, Vaculikiem oraz
Pedersenem. Na źle przygotowanym i pełnym dziur torze zawodnicy jechali w
dużym ścisku – Szwed wszedł Taiowi pod łokieć, w wyniku czego dla
naszego zawodnika zabrakło miejsca i musiał pojechać szerszą ścieżką.
Niestety zahaczył przy tym o tylne koło motocykla Pedersena i uderzył w
dmuchaną bandę. Dodatkowo motor Taia spadł mu na nogę, przez co Woffinden
długo nie podnosił się z toru. Niestety „Tajskiego” z toru zabrała
karetka, a pierwsze informacje mówiły o podejrzeniu złamania obojczyka.

Diagnozę tę potwierdził na Twitterze sam żużlowiec pisząc: „Jestem
teraz w drodze szpitala, ale już wiem, że złamałem obojczyk 🙁 A prowadziłem w klasyfikacji mistrzostw świata o jeden punkt. Załamka!!”

Do momentu feralnego wypadku Tai radził sobie bardzo dobrze w GP
Wielkiej Brytanii. Przed własną publicznością w trzech startach zdobył 7
punktów i był pewniakiem do startu w półfinałach turnieju.

Życzymy
Taiowi, żeby kontuzja nie okazała się bardzo poważna i żeby jak
najszybciej powrócił na tor! O stanie jego zdrowia będziemy na bieżąco
informować za pośrednictwem naszej strony internetowej.