„Forma idzie w górę”

Tai Woffinden niezbyt pomyślnie rozpoczął nowy sezon ENEA Ekstraligi oraz Grand Prix. Ostatnie spotkania potwierdzają jednak, że mistrz świata kryzys ma już zdecydowanie za sobą i wrócił do wysokiej dyspozycji. W ostatnim meczu Betardu Sparty w Częstochowie Tajski zdobył 13 punktów.

– Ten mecz naprawdę mi wyszedł, z czego bardzo się cieszę. Przegraliśmy minimalnie, ale czułem ogromną radość z jazdy i wyniki całej drużyny powinny już wkrótce być tylko lepsze – powiedział o spotkaniu Woffinden.

Woffinden przyznaje, że najgorsze jest już za nim. – Sprzęt wreszcie zaczyna mi grać i jestem właściwie skoncentrowany na tym, żeby jeździć coraz lepiej. Wszyscy widzieli, że wcześniej miałem sporo kłopotów, tym bardziej, że każdy w tym roku chce mnie pokonać. Staram się ustabilizować swoją formę, co przychodzi mi teraz coraz łatwiej, bo moje motocykle znowu są szybkie. Poprawę w jeździe widać gołym okiem – mówi mistrz świata.

Tajskiemu nie przeszkadza już też uraz więzadeł barkowych, którego nabawił się podczas meczu Betardu Sparty z Fogo Unią Leszno. – Fizycznie czuję się w porządku i z każdymi zawodami jest coraz lepiej. Nigdy nie używam kontuzji jako wymówki, jeżeli coś idzie mi nie tak. Mam nadzieję, że resztę sezonu przejadę bez większych problemów – zakończył Woffinden.