Emocje w Lesznie bez happy endu

Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław ulegli w niedzielnym meczu ENEA Ekstraligi w Lesznie drużynie Fogo Unii 42:48. Spotkanie stało na wysokim poziomie sportowym i dostarczyło kibicom wielu emocji. Niestety po jego zakończeniu to gospodarze cieszyli się ze zdoycia trzech punktów, które znacznie przybliżyły ich do awansu do fazy play-off. Szanse Spartan na znalezienie się w czołowej czwórce niestety spadły już do minimum.

Nasz zespół przystępował do spotkania z Unią z dużym optymizmem – nasza forma po dwóch wygranych z rzędu rokowała dobrze i pozwalała myśleć o tym, żeby wywieźć z toru rywali dobry wynik. Pierwszy wyścig dnia potwierdził, że podopiecznych Piotra Barona na to stać – Tai Woffinden zwyciężył, a Jurica Pavlic ograł na trasie Nickiego Pedersena. Gospodarze szybko odbili prowadzenie, ale w piątym i szóstym biegu Spartanie skontrowali – najpierw ponownie wygrała para Tajski-Jura, w potem podwójnie zwyciężyli „Ogór” z „Magiciem”.

Leszczynianie stopniowo jednak przejmowali kontrolę nad tym bardzo wyrównanym meczem. Trzeba jednak przyznać, że czasami pomagali sobie w mało sportowy sposób – w dziewiątej gonitwie Tomasz Jędrzejak zostały kopnięty przez atakującego go Damiana Balińskiego. W wyniku tej akcji kapitan Betardu Sparty ukończył bieg jako czwarty. To, co zabrał nam los, oddał w następnym – jadący na podwójnym prowadzeniu gospodarze ostatecznie tylko zremisowali, kiedy to przez nikogo nieatakowany Kenneth Bjerre wywrócił się na ostatnim łuku. Po dziesięciu biegach przegrywaliśmy zatem zaledwie dwoma punktami.

Dwa kolejne wyścigi zakończyły się jednak nieznacznymi wygranymi Unii, która postawiła kropkę nad i w biegu trzynastym – wówczas to Zengota i Pedersen podwójnie pokonali parę Batchelor-Jędrzejak. Wygrane Spartan w biegach nominowanych nie na wiele się już zdały, choć z pewnością należy odnotować błysk Macieja Janowskiego, który obie te konfrontacje rozstrzygnął na swoją korzyść.

To właśnie „Magic” był najskuteczniejszym zawodnikiem całego meczu – czternaście punktów w sześciu startach to dorobek, który może zaimponować. Janowski czterokrotnie przejeżdżał linię mety jako pierwszy i nie po jego myśli poszedł  mu tylko jeden bieg. Na swoim poziomie pojechał także Tai Woffinden. Jedenaście punktów i bardzo waleczna postawa indywidualnego mistrza świata jest tym, czego oczekujemy od Taia. Szkoda tylko, że „Tajski” nie utrzymał przez cały mecz fantastycznej formy z początku zawodów, gdzie odstawiał resztę stawki bez najmniejszego problemu. Pochwalić należy również Juricę Pavlica. Chorwat szarpał, wyprzedzał przeciwników na trasie, a w każdym z biegów przywoził za plecami jednego ze swoich rywali, a Unia dysponowała dzisiaj niezwykle wyrównanym składem.

My takiego dzisiaj niestety nie mieliśmy. Troy Batchelor po dwumeczowej absencji nie rzucił na kolana swoją dyspozycją, a Tomek Jędrzejak do udanych może zaliczyć tylko jeden start. Niestety tłem dla rówieśników z Leszna byli nasi juniorzy. Sen o tegorocznych play-off się kończy, ale trzeba walczyć dalej! Za dwa tygodnie na Olimpijski przyjedzie naszpikowany gwiazdami Unibax Toruń.

BETARD SPARTA WROCŁAW 42

1. Tai Woffinden 11 (3, 3, 2, 2, 1)
2. Jurica Pavlic 6+1 (1, 1, 1*, 2, 1)
3. Maciej Janowski 14+1 (3, 2*, 3, 0, 3, 3)
4. Tomasz Jędrzejak 3 (0, 3, 0, 0)
5. Troy Batchelor 6 (2, 1, 2, 1, -)
6. Patryk Dolny 1 (1, 0, 0)
7. Patryk Malitowski 1 (0, 0, 1)

FOGO UNIA LESZNO 48

9. Nicki Pedersen 9+1 (0, 3, 2, 2*, 2)
10. Damian Baliński 6+2 (2, 2*, 1*, 1)
11. Kenneth Bjerre 8+1 (1*, 2, u, 3, 2)
12. Grzegorz Zengota 8 (2, 0, 3, 3, 0)
13. Przemysław Pawlicki 1 (1, w, -, -, 0)
14. Piotr Pawlicki 7+1 (2*, 1, 3, 1)
15. Tobiasz Musielak 9 (3, 3, 0, 3)


Bieg po biegu:
1. Woffinden, Baliński, Pavlic, Pedersen 2:4
2. Musielak, Pi. Pawlicki, Dolny, Malitowski 5:1 (7:5)
3. Janowski, Zengota, Bjerre, Jędrzejak 3:3 (10:8)
4. Musielak, Batchelor, Prz. Pawlicki, Malitowski 4:2 (14:10)
5. Woffinden, Bjerre, Pavlic, Zengota 2:4 (16:14)
6. Jędrzejak, Janowski, Pi. Pawlicki, Prz. Pawlicki (w/u) 1:5 (17:19)
7. Pedersen, Baliński, Batchelor, Dolny 5:1 (22:20)
8. Pi. Pawlicki, Woffinden, Pavlic, Musielak 3:3 (25:23)
9. Janowski, Pedersen, Baliński, Jędrzejak 3:3 (28:26)
10. Zengota, Batchelor, Malitowski, Bjerre (w/u) 3:3 (31:29)
11. Musielak, Pavlic, Baliński, Janowski 4:2 (35:31)
12. Bjerre, Woffinden, Pi. Pawlicki, Dolny 4:2 (39:33)
13. Zengota, Pedersen, Batchelor, Jędrzejak 5:1 (44:34)
14. Janowski, Bjerre, Pavlic, Prz. Pawlicki 2:4 (46:38)
15. Janowski, Pedersen, Woffinden, Zengota 2:4 (48:42)