Dolny i „Ogór” o meczu

Żużlowcy Betardu Sparty Wrocław po wczorajszym meczu z Fogo Unią
Leszno mieli minorowe nastroje. Na temat naszej porażki wypowiedzieli
się kapitan drużyny Tomasz Jędrzejak oraz Patryk Dolny.

Tomasz Jędrzejak: Zawiedliśmy. Wiedzieliśmy, że to będzie
bardzo trudny mecz, ale myśleliśmy, że przy naszej optymalnej jeździe
uda się nam go wygrać i zdobyć trzy punkty. Początek nie poszedł po
naszej myśli i mecz układał się tak już do samego końca. Ten mecz jak i
zeszłotygodniowe spotkanie z Gorzowem powinniśmy byli wygrać.

Patryk Dolny: Dzieje się z nami coś niedobrego. Tor był równy
dla wszystkich, ale nie wiedzieliśmy, jak się do niego dostosować. Być
może coś przekombinowaliśmy, bo goście byli od nas szybsi i nie
dawaliśmy rady na starcie. Walczyliśmy na trasie, ale nie mogliśmy się
podłączyć do walki. Musimy dalej pracować nad formą. W biegu
młodzieżowym w ferworze walki uderzyłem w Piotrka Pawlickiego i upadając
starałem się jak najlepiej ułożyć, żeby nie naderwać mięśni ani
ścięgien. Po chwili poczułem, jak Patryk Malitowski we mnie wjechał. Cieszę się, że nic mi się nie stało i mogłem jechać
dalej. Szkoda Patryka i mam nadzieję, że wszystko będzie z nim w
porządku i nie będzie długo przebywał w szpitalu.