Do szczęścia zabrakło niewiele

Jednego punktu zabrakło Betard Sparcie Wrocław do pełni
szczęścia w drugim meczu na Nowym Olimpijskim. Świetne widowisko, pełne
trybuny, wspaniały doping i dramaturgia – to wszystko było na wrocławskim
obiekcie 7 maja. Dwa punkty meczowe pojechały jednak niestety do Gorzowa
Wielkopolskiego.

Już pierwszy wyścig wskazywał, że w meczu liderów tabeli
będzie sporo emocji. Najlepiej w otwierającym rywalizację wyścigu poradził
sobie Tai Woffinden, za jego plecami
na mecie zameldowała się jednak para gości. Wrocławianie na prowadzenie wyszli
po biegu juniorskim, który staje się powoli dużym atutem Betard Sparty Wrocław. Para Drabik
– Dróżdż
po raz kolejny w tym sezonie udowodniła, że aspiruje do miana
najlepszej formacji juniorskiej w PGE Ekstralidze.

W biegu trzecim doszło do pierwszego z licznych zwrotów w
akcji w tym meczu. Tuż po starcie na tor upadł Krzysztof Kasprzak, zdarzenie było na tyle niefortunne, że
wychowanek Unii Leszno trafił na badania do szpitala. Tam stwierdzono złamanie
obojczyka. Osłabiona Cash Broker Stal
Gorzów
nie zamierzała jednak składać broni, choć w powtórce trzeciego biegu
odniosła porażkę jeden do pięciu.

Fortuna jednak szybko się odwróciła i to gospodarze mogli
narzekać na nieszczęśliwy splot wypadków. W biegu siódmym wykluczony został
prowadzący po starcie Woffinden.
Brytyjczyk, zdaniem sędziego Ryszarda
Bryły
spowodował upadek jadącego za nim Bartosza Zmarzlika. W powtórce remis biegowy uratował Andzeja Lebedev, czym wywołał euforię wśród
wrocławskich kibiców. Osłabienia wkrótce doznali jednak także gospodarze. Tym
razem na szczęście obyło się bez obrażeń, choć sytuacja również była
niebezpieczna. Motocykl jadącego na drugiej pozycji Maksyma Drabik najpierw stracił moc, a później stanął w
płomieniach. Pozbawiony swojej najlepszej jednostki napędowej Torres nie był już tak szybki jak
wcześniej i nie powiększył już swojego dorobku punktowego.

Będący w dobrej formie goście skrzętnie wykorzystywali
potknięcia zawodników Betard Sparty
Wrocław
i odrabiali straty odniesione na początku spotkania. Podopieczni Rafała Dobruckiego dali jeszcze
nadzieję kibicom w biegu 12, w którym najpierw prowadzili 5:1, a ostatecznie
wygrali aż 5:0. Nietypowy wynik padł ponieważ najpierw bieg został przerwany po
upadku Przemysława Pawlickiego, a
następnie w powtórce defekt na starcie zanotował Rafał Karczmarz.

Po tym rezultacie, w trzech ostatnich biegach wrocławianie
potrzebowali już tylko pięciu punktów do odniesienia zwycięstwa. Niestety, w końcówce
goście byli znacznie lepiej dysponowani od gospodarzy i to oni uzyskali minimum
niezbędne do rozstrzygnięcia spotkania na swoją korzyść.

Okazję do rehabilitacji przed wrocławską publicznością zawodnicy Betard Sparty Wrocław otrzymają 28 maja, kiedy do Wrocławia przyjedzie zespół z Częstochowy.

 

Wyniki:

Cash Broker Stal Gorzów  – 45 :
1. Przemysław Pawlicki
– 6+2 (2,1*,1,w,2*)
2. Niels Kristian Iversen – 14+1 (1*,2,3,3,2*,3)
3. Krzysztof Kasprzak – 0 (u/-)
4. Martin Vaculik – 12+1 (1,1,1*,3,3,3)
5. Bartosz Zmarzlik – 10+1 (1,2,2,2,2*,1)
6. Rafał Karczmarz – 3 (1,1,1,d)
7. Hubert Czerniawski – 0 (0,0,-) 

Betard Sparta Wrocław –  44:
9. Tai Woffinden – 8 (3,2,w,3,0,0)
10. Andzej Lebedev – 5 (0,3,0,1,1)
11. Maciej Janowski – 15+1 (2*,3,2,3,3,2)
12. Tomasz Jędrzejak – 6+1 (3,2*,0,d,1,0)
13. Vaclav Milik – zz
14. Damian Dróżdż – 4+1 (2*,0,2)
15. Maksym Drabik – 6 (3,3,d,0)

Bieg po biegu:
1. (62,17) Woffinden,
Pawlicki, Iversen, Lebedev 3:3
2. (61,80) Drabik, Dróżdż,
Karczmarz, Czerniawski 5:1 (8:4)
3. (61,15) Jędrzejak,
Janowski, Vaculik, Kasprzak (u/-) 5:1 (13:5)
4. (61,47) Drabik,
Jędrzejak, Zmarzlik, Czerniawski 5:1 (18:6)
5. (61,49) Janowski,
Iversen, Pawlicki, Jędrzejak 3:3 (21:9)
6. (61,34) Iversen,
Woffinden, Vaculik, Dróżdż 2:4 (23:13)
7. (61,58) Lebedev,
Zmarzlik, Karczmarz, Woffinden (w/su) 3:3 (26:16)
8. (62,20) Iversen,
Janowski, Pawlicki, Drabik (d2) 2:4 (28:20)
9. (61,08) Woffinden,
Zmarzlik, Vaculik, Lebedev 3:3 (31:23)
10. (61,59) Janowski,
Zmarzlik, Karczmarz, Jędrzejak (d4) 3:3 (34:26)
11. (62,12) Vaculik,
Iversen, Lebedev, Drabik 1:5 (35:31)
12. (62,89) Janowski,
Dróżdż, Karczmarz (d/start), Pawlicki (w/u) 5:0 (40:31)
13. (61,72) Vaculik,
Zmarzlik, Jędrzejak, Woffinden 1:5 (41:36)
14. (61,78) Vaculik,
Pawlicki, Lebedev, Jędrzejak 1:5 (42:41)
15. (62,10) Iversen,
Janowski, Zmarzlik, Woffinden 2:4 (44:45)

Sędziował: Ryszard
Bryła
Najlepszy czas dnia: 
61,08
s. – Tai Woffinden w biegu 9.
Widzów: 
11 750